Policjanci z Wolsztyna (woj. wielkopolskie) musieli być w niemałym szoku, gdy w samym środku nocy zostali wezwani do interwencji na starym radzieckim cmentarzu. Jak się okazało, po nekropolii buszował dobrze znany im 29-latek, mający niejedno na sumieniu. Niestety, mężczyźnie udało się zbiec, a intensywne poszukiwania rzezimieszka nie przynosiły efektu. Do czasu, w którym patrol policji spotkał go na ulicach miasta. Oburzające, czego miał się dopuścić.
Grób Kamilka z Częstochowy został okradziony. Z pomnika skatowanego przez ojczyma 8-latka zniknęły symboliczne przedmioty. Niektórzy złodzieje nie szanują żadnych świętości. - Nie odpuścimy - powiedział Piotr Kucharczyk, który pomógł zorganizować pogrzeb zmarłego trzy miesiące temu chłopca.
15 lipca żegnaliśmy zamordowaną w Grecji 27-letnią Anastazję Rubińską. Kobieta została pochowana we Wrocławiu. Trzy tygodnie po pogrzebie uwagę przykuwa karteczka, którą ktoś zostawił na grobie.
Mama pani Iwony przegrała walkę z rakiem, ale pogrzeb, który powinien być ukojeniem… przyniósł kolejny ból. W czasie pogrzebu doszło do skandalu. Zmarła miała dwa pogrzeby, wszystko w przeciągu 3,5 godziny. Zakład pogrzebowy, który nie przyznaje się do winy, popełnił fatalny błąd. - Mam poczucie, że zawiodłam mamę - powiedziała kobieta przed kamerą programu Interwencja.
Cmentarz w Opolu Lubelskim został poważnie zniszczony. Dwa groby niemal całkowicie przestały istnieć, a trzeci jest poważnie uszkodzony. Dwie rodziny jeszcze o niczym nie wiedzą, gdyż mieszkają dalej. Mieszkańcy są oburzeni przyczyną tego zdarzenia. - Tak mu się spieszyło na cmentarz? Młody jest, chyba rozumu mu trochę brakuje - stwierdził jeden z mężczyzn.
Sześciomiesięczny Maks został brutalnie zamordowany, a jego starszą o dwa lata siostra przeżyła piekło. Proces matki i jej kochanka, którzy są oskarżeni o pasmo tragedii, toczy się od 4 lat. Widok grobu malca ciśnie łzy do oczu.
Do skandalicznej sytuacji doszło 22 lipca na cmentarzu w Łomży, gdzie nieznani wandale zdewastowali nagrobki na cmentarzu. Kiedy bliscy zmarłych osób pochowanych na cmentarzu przy ul. Kopernika w Łomży pojawili się na miejscu, zastali straszny widok.
Przykre sceny na cmentarzu w Katowicach. Wandale pokazali, że nie szanują żadnej świętości i zniszczyli nagrobki na żydowskiej nekropolii. Straty wyceniono na nawet 200 tysięcy złotych. - Urządzili sobie biesiadę - opisał widok Sławek Pastuszka, członek Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Katowicach.
Niepokojące informacje z Gorzowa Wielkopolskiego. Od kilku miesięcy na miejscowym cmentarzu pojawia się nagi mężczyzna, który straszy przychodzące kobiety. Ma na sobie jedynie maskę. Dotychczasowe próby zatrzymania nie powiodły się.
Mieszkańcy nadmorskiego Sarbinowa, znajdującego się obok Mielna, mają nie lada problem - tuż przy cmentarzu rozstawiło się wesołe miasteczko. Proboszcz tutejszej parafii nawet nie próbuje kryć oburzenia. Nie jest w stanie zrozumieć, jak można było postawić karuzele tuż przy miejscu zadumy.
Od wielu lat wysokość zasiłku pogrzebowego pozostaje bez zmian. W międzyczasie inflacja oraz powszechna drożyzna dała się silnie Polakom we znaki. Czy wśród rządzących istnieje pomysł podwyższenia ważnego świadczenia, będącego często jedynym rozwiązaniem na organizację godnego pochówku dla bliskich? W tej sprawie głos zabrał minister aktywów państwowych, Jacek Sasin.
Choć niektórym ta historia może wydawać się błaha, jej bohaterce napędziła nie lada stracha. Mieszkanka Ostrołęki odwiedziła miejscowy cmentarz. Nagle pewien modlący się mężczyzna odwrócił się w jej stronę ze zniczem w ręku i, patrząc na nią, zaczął śpiewać “Czarną Madonnę”.
Tragedia w Iławie. Gdy 84-letni pan Józef odwiedzał grób swojej żony, został potrącony przez pojazd, którym przemieszczali się budujący nagrobek kamieniarze. Mężczyzna zmarł w szpitalu.
Parafia św. Andrzeja Apostoła w Choczy (woj. wielkopolskie) za pomocą swoich mediów społecznościowych opublikowała bulwersujące nagrania zarejestrowane 15 czerwca o 2:30 w nocy. Widać na nich mężczyznę w średnim wieku, który krąży pomiędzy grobami na pobliskim cmentarzu. Delikwent bynajmniej nie przyszedł odwiedzić mogił bliskich, ale okraść kilka przypadkowych nagrobków.
Na cmentarzu parafialnym w Choczu (woj. wielkopolskie) doszło ostatnio do skandalicznej sytuacji. Do sieci trafiło nagranie, na którym pewien mężczyzna dopuścił się kradzieży. Złodziej okazał się wyjątkowo obłudny.
Cmentarz w Zabrzu został zdewastowany. Nieznani sprawcy za nic mieli nagrobki. Zniszczenia ujawniono w poniedziałek 5 czerwca. Przewrócono łącznie 26 pomników, a 8 z nich jest poważnie uszkodzonych. - Najbardziej ucierpiały pomniki dziecięce - przekazało Stowarzyszenie na Rzecz Ratowania Cmentarza Żydowskiego w Zabrzu Zachor.
Pani Beata chciała dla swojej zmarłej dwa miesiące temu mamy godnego miejsca spoczynku, ale padła ofiarą prawdziwej bezduszności. Jeszcze przed postawieniem pomnika kobieta ufundowała porządną mogiłę, lecz ta, niestety, nie cieszyła jej oczu zbyt długo. Po nieco ponad miesiącu 52-latka dowiedziała się od bliskich, że grób został rozebrany. Targana emocjami zamieściła rozpaczliwy wpis w mediach społecznościowych, życząc złodziejowi, by “uschły mu ręce”.
Kilka tygodni temu cała Polska pożegnała Kamilka z Częstochowy. Tłumy osób uczestniczyły w pogrzebie malca. Po wielu dniach grób chłopca nadal jest odwiedzany przez tych, którzy chcą oddać mu hołd. Składają kwiaty, stawiają znicze, zostawiają pluszaki i modlą się.
Do skandalicznego incydentu doszło na cmentarzu w Dębnie (woj. zachodniopomorskim). Bez wiedzy rodziny w jednym z grobów pochowano "dodatkową" osobę. Informacje na ten temat zostały przedstawione przez panią Reginę, która podejmuje działania w celu przeprowadzenia ekshumacji ciała Henryka N.
Grób Kamilka z Częstochowy został zrabowany? W sieci pojawił się wpis o “hienach cmentarnych”, które pojawiły się w okolicach grobu skatowanego 8-latka. Kancelaria cmentarza, gdzie spoczął chłopiec, wydała pilny komunikat. Wszystko już jasne.
Śmierć Kamilka z Częstochowy wstrząsnęła całą Polską. W minioną sobotę odbył się pogrzeb skatowanego przez ojczyma 8-latka. Jego grób codziennie odwiedzany jest przez dziesiątki poruszonych tragedią osób. Niestety zdarzają się tacy, którzy nie potrafią uszanować miejsca spoczynku chłopca.
Torba pełna pieniędzy na cmentarzu. Na taki widok mogli natknąć się mieszkańcy Częstochowy. Policjanci opublikowali ważny komunikat. Niestety ten niecodzienny widok nie wróży nic dobrego. Przekonał się o tym 70-letni mężczyzna. - Apelujemy o ostrożność - czytamy w specjalnym apelu śląskich mundurowych.
Wczoraj (13.05) pożegnaliśmy Kamilka z Częstochowy. Tłumy żałobników nie mogły ukryć rozdzierających emocji. Na grobie malca złożono kwiaty i pluszowe misie. Szczególnie łamiące serce jest cierpienie, którego doznaje rodzeństwo chłopca.
Śmierć ośmioletniego Kamilka z Częstochowy dotknęła polskie społeczeństwo. Skatowanego 8-latka upamiętnili mieszkańcy Rydułtów. Na cmentarzu przy kościele św. Jerzego zapalono znicze pod krzyżem, gdzie położona jest fotografia chłopca. Przybywa ich z dnia na dzień. Mieszkańcy przynoszą również zabawki.
Pogrzeb skatowanego przez ojczyma Kamilka z Częstochowy odbędzie się w sobotę (13.05). Początkowo proszono, by na ceremonię przynieść zabawki i baloniki. Teraz jednak zmieniono decyzję, co uzasadniono względami praktycznymi. Piotr Kucharczyk, który od początku angażował się w pomoc chłopcu, zaapelował, aby nie przynosić żadnych zabawek ani maskotek. Wystarczy, że każdy przyniesie białą różę i znicz.
Tragiczny finał wizyty 83-letniego mężczyzny na cmentarzu komunalnym w Iławie (woj. warmińsko-mazurskie). Senior został potrącony na alejce przez auto należące do jednej z firm kamieniarskich i zranił się w głowę. Do poszkodowanego wezwano karetkę pogotowia, ale wszyscy byli przekonani, że obrażenia są niegroźne. Niestety, po przewiezieniu do szpitala, pacjent zmarł.
Skandaliczne zachowanie na cmentarzu w Zielonej Górze. 32-latek i 21-latka zostali przyłapani na gorącym uczynku przez mężczyznę, który poszedł zapalić znicz na grobie bliskiej osoby. Kiedy zobaczył, co się stało, natychmiast chwycił za telefon i zadzwonił na policję.
Pogrzeb kogoś bliskiego to niezwykle bolesny moment dla wszystkich członków rodziny. Oprócz żałoby trzeba się zmierzyć zazwyczaj z wysokimi kosztami związanymi z pochówkiem i samą ceremonią pogrzebową. Ze strony państwa żałobnicy mogą liczyć na kwotę 4 tys. zł. w formie zasiłku pogrzebowego. Czy jest szansa na zwiększenie świadczenia? Wiceminister rodziny i polityki społecznej Stanisław Szwed rozwiewa wątpliwości.