Burza przetoczyła się nad polskim miastem. Ulice zamieniły się w rwące potoki
Mieszkańcy Skarżyska-Kamiennej w piątkowe popołudnie znaleźli się w samym środku gwałtownej burzy. Ulewny deszcz, grad i porywisty wiatr doprowadziły do lokalnych podtopień i poważnych utrudnień w mieście. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega, że to dopiero początek weekendowych załamań pogody.
Gwałtowna burza nad Skarżyskiem
Pierwsze doniesienia o skutkach burzy pojawiły się krótko po godzinie 15. Intensywne opady deszczu sparaliżowały część ulic, które w krótkim czasie zamieniły się w rwące potoki. Miejscowi kierowcy informowali o samochodach uwięzionych w wodzie, a służby drogowe i strażacy musieli interweniować, by udrożnić przejazdy.
Dodatkowym zagrożeniem był grad, który spadł w kilku częściach miasta. Mieszkańcy zgłaszali uszkodzenia samochodów oraz wybite szyby w oknach. Lokalne władze potwierdziły, że strażacy PSP i OSP odnotowali dziesiątki zgłoszeń związanych z podtopieniami posesji i zalanymi piwnicami. Doskonale widać to na zdjęciach opublikowanych przez “Spotted: Skarżysko-Kamienna”
Interwencje strażaków i utrudnienia
Strażacy pracowali w wielu punktach jednocześnie. Konieczne było wypompowywanie wody z zalanych ulic i prywatnych posesji, a także zabezpieczanie uszkodzonych dachów. W kilku miejscach na skutek intensywnych opadów doszło do osunięcia ziemi, co utrudniło ruch pieszych i pojazdów.
Mieszkańcy informowali również o powalonych konarach drzew. Na szczęście nie odnotowano poważniejszych obrażeń wśród ludzi, jednak skala zniszczeń w mieście jest odczuwalna. Samorząd zapowiedział dokładną inwentaryzację strat oraz wsparcie dla najbardziej poszkodowanych.
Prognozy na kolejne dni
Według ostrzeżeń IMGW sytuacja w kraju wciąż pozostaje dynamiczna. Instytut wydał alerty dla 13 województw, a w świętokrzyskim obowiązuje ostrzeżenie drugiego stopnia. Oznacza to możliwość wystąpienia kolejnych burz z ulewnym deszczem, gradem i silnym wiatrem.
Synoptycy prognozują, że pogoda uspokoi się dopiero po weekendzie. W sobotę i niedzielę deszcz ma przemieszczać się przez całą Polskę, a na wschodzie i północy możliwe są kolejne burze. Temperatury w regionie mają utrzymywać się w granicach 20-23 stopni Celsjusza, co przy niestabilnej aurze sprzyja kolejnym gwałtownym zjawiskom.