Jedna osoba zginęła, a 24 zostały ranne, w tym jedna w ciężkim stanie. Niedaleko miasta Arezzo we Włoszech doszło w niedzielę 4 sierpnia do tragicznego wypadku polskiego autokaru, którym podróżowało 45 pasażerów. W sieci pojawiły się wstrząsające zdjęcia z miejsca zdarzenia. Włoskie media podają, że za kierownicą autokaru siedział 60-letni Polak.
Do bardzo niebezpiecznego zdarzenia doszło we wtorek na trasie S5 niedaleko Ostródy. Autokar, którym podróżowała szkolna wycieczka, nagle się zapalił. W pojeździe przebywało 32 dzieci i 4 opiekunów. Na miejsce natychmiast wezwano straż pożarną. W akcji gaśniczej brało udział kilka zastępów funkcjonariuszy.
Niepokojące doniesienia napływają w niedzielne (7 kwietnia) popołudnie z Gruzji. W okolicach Choni doszło do wypadku busa z polskimi turystami. Według najnowszych doniesień rannych zostało 11 obywateli naszego kraju. Dwie osoby z najcięższymi obrażeniami zabrano do szpitala w Kutaisi.
Dwie osoby nie żyją, a kilka jest ciężko rannych po tragicznym wypadku na Słowacji. Autokar, którym podróżowali pielgrzymi, stoczył się podczas postoju na grupę młodych ludzi. Osoby w wieku 16-18 lat zmierzały właśnie na religijne spotkanie z nowym biskupem. Niestety, na miejsce nie dojechały, a wydarzenie zostało oficjalnie odwołane.
Jedną z czterech ofiar wypadku Flixbusa, do którego doszło w środę 27 marca na trasie z Berlina do Zurychu, jest obywatelka Polski. Niemiecka policja poinformowała, że w zdarzeniu finalnie śmierć poniosły 4 osoby, a ponad 40 zostało rannych. Przekazano szczegóły.
Tragiczny wypadek na autostradzie A9 pod Lipskiem na wschodzie Niemiec. Autokar przewoźnika Flixbus, którym podróżowało 55 osób, z niewyjaśnionych przyczyn zjechał z drogi i przewrócił się na bok. Policjanci przekazali, że w zdarzeniu zginęło co najmniej pięciu pasażerów, a 16 zostało rannych.
Dramatyczne sceny na trasie S8 na Mazowszu. W pobliżu miejscowości Urzut autokar uderzył w tył pojazdu ciężarowego. W środku znajdowały się dzieci, jechały właśnie na wycieczkę szkolną. Dwóch uczniów, w wieku 14 i 15 lat, trafiło do szpitala.
Co najmniej 24 osoby zginęły w wypadku autokaru, który spadł w poniedziałek 18 września z górskiego zbocza w pobliżu miasta Huancavelica w Peru. Ofiar może być więcej, a doniesienia policji i zdjęcia z miejsca zdarzenia są porażające.
Życie osoby niepełnosprawnej w Polsce nie jest usłane różami. Bardzo boleśnie przekonała się o tym pani Monika. Kobieta na co dzień poruszająca się na wózku inwalidzkim, postanowiła wybrać się w podróż autokarem Polonus. Okazało się jednak, że na drodze do w miarę normalnej przejażdżki stanął kierowca pojazdu. Zachowanie mężczyzny miało być skandaliczne, a cała historia została opisana na portalu społecznościowym.
Niepokojące doniesienia z województwa opolskiego. W środę, 24 maja na autostradzie A4, na wysokości Czeskiej Wsi, doszło do poważnego pożaru autokaru osobowego. Pożar wybuchł w trakcie jazdy. W momencie zdarzenia, na pokładzie pojazdu znajdowało się 45 osób, głównie dzieci.
Chwile grozy przeżyli turyści z Polski, którzy w majówkę wybrali się na wakacje na słonecznej Teneryfie. Podczas autokarowej wyprawy na wulkan Teide pojazd nagle stanął w płomieniach, wywołując panikę wśród pasażerów. Ci w popłochu zaczęli wybiegać z autobusu, który ostatecznie doszczętnie spłonął. Tym samym rajska podróż nieomal zamieniła się w prawdziwą katastrofę.
Niebezpieczny incydent spotkał maturzystów z I LO w Kaliszu (woj. wielkopolskie). W trakcie podroży na Jasną Górę, w bok ich autokaru wbił się samochód osobowy. Na szczęście żaden z uczniów nie ucierpiał w wyniku zdarzenia.
Zdezelowany autokar z dziećmi na pokładzie. Podróżujący z Grodziska Mazowieckiego do Poronina autobus został zatrzymany przez kontrolerów mazowieckiej Inspekcji Transportu Drogowego. Jak się okazało, dzień wcześniej pojazd przeszedł pomyślnie przegląd techniczny. Mimo to drogowa kontrola wykazała szereg usterek, które wykluczały go z ruchu drogowego.
Pielgrzym z feralnego autokaru wrócił do kraju, ale koszty leczenia są zbyt wysokie. Pan Marek prosi o pomoc. Do Medjugorje jechał z żoną, ale wrócił sam. - W tym momencie zwracamy się do Was, ludzi o wielkich sercach z prośbą o pomoc - czytamy w opisie zbiórki zorganizowanej przez znajomych ocalałego z tragicznego wypadku polskiego autokaru.Pan Marek jechał do Medjugorje z bardzo konkretną intencją. Z żoną Ewą chciał niedługo adoptować 2-letnią dziewczynkę i chciał pomodlić się o szczęśliwe zakończenie procesu adopcyjnego. Niestety, ale los chciał jednak inaczej i autokar z pielgrzymami rozbił się na chorwackiej autostradzie. Pan Marek przeżył, ale jego żona Ewa zginęła. Mężczyzna wrócił do kraju jako wdowiec, a jego stan zdrowia nie pozwala na kontynuowanie dotychczasowego stylu życia.Przyjaciele poszkodowanego pielgrzyma postanowili działać. W serwisie zrzutka.pl otworzyli specjalną skarbonkę, gdzie można wpłacić pieniądze na dalsze leczenie i rehabilitację pana Marka. Przy okazji ujawniono obrażenia, jakie odniósł pan Marek.