W rozmowie z "Super Expressem" rzecznik PiS wypowiedział się nt. 15. emerytury oraz potencjalnej waloryzacji 500 plus. Rafał Bochenek zapewnił, iż rząd nieustannie reaguje na dynamiczną sytuację gospodarczą kraju, jednak obecnie nie są prowadzone rozmowy w kierunku kolejnych świadczeń.
Czy seniorzy, którzy otrzymują świadczenia od ZUS-u powinni się niepokoić możliwym brakiem środków przed świętami? Jak przekazała w rozmowie z "Faktem" prezes ZUS, prof. Gertruda Uścińska, wszyscy emeryci i seniorzy otrzymujący świadczenie 25. dnia miesiąca, będą mieli pieniądze jeszcze przed Świętami Bożego Narodzenia. A co z rodzicami pobierającymi 500 plus?
Rząd zdecyduje się na waloryzację świadczenia 500 plus? Wielu rodziców wciąż zadaje sobie to pytanie, zwłaszcza w obliczu szalejącej inflacji i podwyższania innych świadczeń, takich jak emerytury i renty. Domysłom nie ma więc końca, a zobowiązany do udzielenia stanowczej odpowiedzi poczuł się sam Jarosław Kaczyński, który w Tomaszowie Mazowiecki zdradził, jakie są plany dotyczące sztandarowego programu PiS.
500 plus dla małżeństw nie zostało skreślone przez stronę rządzącą. Pojawił się jednak komunikat, że pieniądze dla małżonków raczej nie będą wypłacane w formie comiesięcznego wsparcia. - W naszej ocenie promocja małżeństwa może się odbywać w różnej formie - oświadczył Piotr Gołębiewski z Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej.500 plus dla małżeństw, które mogą poszczycić się długoletnim pożyciem, zostaje odłożone przez rząd PiS na półkę? I tak i nie. Władza jasno mówi, że comiesięczne wypłaty raczej nie wchodzą w grę.
ZUS wprowadza aplikację dedykowaną na urządzenia mobilne, za pomocą której w szybki i prosty sposób rodzice będą mogli składać wnioski o przyznanie środków w ramach programów 300 plus i 500 plus. Aplikacja powinna być dostępna do pobrania w sklepach Android i IOS jeszcze w tym miesiącu.
W obliczu szalejącej inflacji, wysokich cen energii elektrycznej oraz w związku z licznymi niepokojami społecznymi, wiele osób w Polsce zastanawia się, czy jest szansa na waloryzację świadczenia 500 plus. W rozmowie z Gońcem.pl swoją opinią w tej sprawie podzieliła się pani Barbara Socha, podsekretarz stanu w ministerstwie rodziny i polityki społecznej. Wiceminister wypowiedziała się dla nas także w sprawie dodatku 500 złotych dla małżeństw z wieloletnim stażem, o którym było głośno niedawno.
Projekt 500 plus, pomimo wzrastającej inflacji, nie został ani anulowany, ani podwyższony. W mediach od jakiegoś czasu nieoficjalnie mówi się, że Prawo i Sprawiedliwość planuje spektakularnie wejść w rok wyborczy i zwiększyć świadczenie. W tej kwestii wypowiedziała się minister finansów, Magdalena Rzeczkowska. Rozwiała wszelkie wątpliwości, jednak pozostawiła małe pole do kolejnych spekulacji.
500 plus było dopiero wstępem do większego planu PiS. Marlena Maląg ogłosiła, że w listopadzie Polacy poznają zasady zupełnie nowego programu. "Maluch plus" będzie pożerał 1,5 mld zł z budżetu rocznie. - Potrzebne jest wzmocnienie roli rodziny - wyjaśniła minister rodziny i polityki społecznej.500 plus to flagowy program rządów PiS, ale władza nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa. Chociaż nie można liczyć na waloryzację świadczenia wypłacanego na dzieci, to już w listopadzie poznamy szczegóły nowego planu zachęcania Polek do rodzenia potomstwa.Starzejące się społeczeństwo miało przestać być problemem Polski za czasów PiS. Nie jest zaskoczeniem, że 500 plus nie wystarczyło, by młodzi ludzie decydowali się na dzieci. Dlaczego rodzi się coraz mniej dzieci? To proste, a lista "przeciw" jest długa. Wzrost kosztów życia, droga edukacji, konieczność rezygnacji z pracy, brak możliwości kupna własnego mieszkania bez brania pokoleniowego wręcz kredytu oraz prawdziwy gwóźdź do trumny: zaostrzenie prawa aborcyjnego. PiS ma sprytny plan, by ponownie zawalczyć o zmianę trendu.500 plus odejdzie w niepamięć, nadchodzi "Maluch plus"500 plus otrzymało kilka gorzkich słów od samego Jarosława Kaczyńskiego. - To nie zadziałało - stwierdził prezes PiS w czasie spotkania z suwerenem w Częstochowie. Flagowy program władzy stracił największego sojusznika? Rodzice i opiekunowie nie mogą bowiem liczyć na to, że 500 plus zostanie zwaloryzowane. Politycy PiS i sam rząd jasno przekreślili możliwość zwiększenia przysługujących w ramach tego świadczenia pieniędzy.Niespodziewanie Marlena Maląg w czasie wizyty w Polskim Radiu 24 ogłosiła, że 500 plus nie będzie jedynym wielkim i prorodzinnym programem. Szefowa Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej ogłosiła, że w listopadzie ujawnione zostaną założenia nowego planu na to, by w Polsce rodziło się więcej dzieci.- Za miesiąc ogłoszone zostaną zasady nowego programu "Maluch plus" - oświadczyła minister Maląg. Budżet przeznaczony na nowy projekt jest wręcz kosmiczny.
W rozmowie z "Super Expressem" Maciej Gdula z ramienia Lewicy zarzucił przedstawicielom PiS niegospodarność. Jak podkreślił, ekonomię polityczną rządu warunkuje "widzimisię" jego członków, oczekujących od narodu publicznego dziękczynienia za udzielenie łaski w postaci 15. emerytury. Jego zdaniem świadczenia, które należą się Polakom za przepracowane lata, winny być stale waloryzowane. W kontrze do tego polityk Lewicy opowiedział się za koniecznością podniesienia wartości 500 plus do 700 zł. Informacje w tym artykule zostały zweryfikowane w trzech niezależnych źródłach.
Do Sejmu wpłynęła petycja obywatelska, która zakłada, że małżeństwa z co najmniej 50-letnim stażem będą otrzymywać dodatkowe 500 zł miesięcznie. Środki te miałyby pomóc seniorom radzić sobie z inflacją. Świetny pomysł na rozwiązanie problemu...Pomysł skomentował autor 500+ na dziecko, który z założenia powinien entuzjastycznie podchodzić do kwestii rozdawnictwa pieniędzy. Nic bardziej mylnego. Warto "posłuchać", co ekspert ma w tej sprawie do powiedzenia.- Dodatkowe świadczenie 500+ dla małżeństw seniorów nie wiąże się z ekonomią i gospodarką, tylko z polityką. To jedynie element wyborczy Prawa i Sprawiedliwości - mówi prof. Julian Auleytner, który wymyślił 500+ na dziecko. Były prezes Polskiego Towarzystwa Polityki Społecznej na nowym pomyśle nie zostawił suchej nitki. Trudno się mu dziwić, gdyż wyraźnie widać, jakie intencje ma PiS, pracując nad projektem.
Grupa obywateli złożyła w Sejmie petycję, w której domaga się wypłaty 500 złotych małżeństwom, które mają na koncie 50-letni staż. Jak donosi "Gazeta Wyborcza", posłowie mają pochylić się nad pomysłem jeszcze w tym roku. Byłoby to już kolejne dodatkowe świadczenie dla emerytów darowane przez państwo. Seniorzy przywitaliby je na pewno z radością, ale eksperci są co do tej propozycji sceptyczni.Nie da się ukryć, że instytucja małżeństwa przechodzi kryzys. Wiele par decyduje się żyć bez ślubu, wiele też po pewnym czasie trwania w formalnym związku uznaje, że czas, by pójść własną drogą.Jeszcze w 1980 roku na tysiąc zawartych małżeństw rozwodem kończyło się 130, zaś tylko w pierwszym półroczu 2021 roku do sądów wpłynęło ponad 38 tys. pozwów o rozwód. Jednocześnie, na ślubnym kobiercu w ubiegłym roku stanęło 168 tys. zakochanych duetów, a dla porównania w 2016 r. - 195 tys.Nie korzystne tendencje są więc doskonale widoczne, dlatego coraz głośniej mówi sie o docenieniu tych, którzy dotrzymują złożonej przysięgi i przez długie lata trwają w związku małżeńskim. Nie chodzi tu jednak o ordery czy medale, ale prezenty finansowe, tak bardzo potrzebne w dzisiejszych, kryzysowych czasach.
500 plus to jedna z najważniejszych, jeśli nie najważniejsza, karta w talii partii rządzącej. Pieniądze dla rodzin z dziećmi sprawiają, że osoby mniej majętne oddają swoje głosy na PiS. Niestety, większość z nich nie zdaje sobie sprawy z tego, że rząd, żeby coś dać, najpierw musi komuś zabrać. To, że pieniądze nie biorą się znikąd, a Jarosław Kaczyński nie przelewa ich Polakom z prywatnego konta, to wciąż dla wielu zaskoczenie.
Prawo i Sprawiedliwość tylko na to czekało. Partia, która od lat straszy, że Platforma Obywatelska zabierze świadczenie 500 plus, ma koronny dowód na to, że niektórzy członkowie opozycyjnego ugrupowania miewają takie pomysły. Podczas sobotniego spotkania z Donaldem Tuskiem w Szczecinie z postulatem odebrania transferu wystąpił członek PO Dariusz Szczotkowski. Jego słowa wywołały gromkie oklaski, ale nie zyskały uznania samego Tuska i jego bliskich współpracowników.Groźba odebrania Polakom dostępu do sztandarowego programu PiS, na którym udało się zbudować potężne poparcie dla partii Jarosława Kaczyńskiego, wciąż jest wykorzystywana przez obóz władzy do straszenia obywateli i odwodzenia ich od myśli popierania PO.Z taką narracją od dłuższego czasu próbuje walczyć ugrupowanie Donalda Tuska, które, choć przed 2015 rokiem rzeczywiście było pełne wątpliwości, z biegiem lat poszło po rozum do głowy i zrozumiało, że tego, co raz zostało dane, nie należy odbierać.Co więcej, Donald Tusk uważa, że w obecnej sytuacji, w jakiej znajduje się polska gospodarka, tylko on i jego partia są w stanie "uratować" 500 plus. Tego typu deklaracje nie cieszą jednak wszystkich, bo w szeregach PO nieoczekiwanie wyłoniła się czarna owca, która może zniweczyć cały mozolny trud byłego premiera obliczony na odbudowanie zaufania wyborców.
W dobie pożerającej oszczędności Polaków galopującej inflacji pojawiają się głosy dotyczące rewaloryzacji wysokości świadczeń. Utrata wartości pieniądza doprowadziła do tego, że znacznie spadła wartość świadczenia 500 plus, które wystarcza na znacznie mniej, niż kiedyś. Czy wobec tego rząd zdecyduje się na podwyższenie tego wsparcia? Głos w tej sprawie zabrał sam Jarosław Kaczyński.
Rząd nie będzie się przejmował przyszłością budżetu w perspektywie lat i ulegnie naciskom dotyczącym podniesienia wartości świadczenia 500 plus? Wiceminister finansów Artur Soboń wyłożył karty na stół i uciął wszelkie spekulacje. Czołowy polski ekonomista umiejący inwestować w obligacje skarbowe w najlepszym momencie wszystko podliczył? 500 plus nie jest już 500 plus i coraz więcej świadczeniobiorców zaczyna głośno mówić o tym, że rząd powinien podnieść wysokość świadczenia rodzinnego. Artur Soboń postawił sprawę jasno.
300 plus od czterech lat przysługuje rodzicom uczących się dzieci do 20. roku życia. Szalejąca inflacja sprawiła jednak, że za wspomnianą kwotę można kupić coraz mniej. Beneficjenci postulują więc, by świadczenie zostało zrewaloryzowane. Szanse na to są jednak niewielkie.Rząd stoi przed nie lada dylematem. Drożyzna, która opanowała wszystkie dziedziny gospodarki, wzmaga niezadowolenie Polaków, a ci nie kryją już, że oczekują od państwa realnej pomocy.Wiele mówi się o zawrotnych cenach na stacjach paliw i horrendalnych kwotach pozostawianych w kasach sklepów spożywczych, ale dziś z trudem upatrywać towarów, które w ostatnim czasie znacząco by nie podrożały.Zbliżające się wakacje to z jednej strony wielka radość zwłaszcza dla dzieci, z drugiej wielkie utrapienie dla dorosłych, którzy martwią się, czy będzie ich stać na wypoczynek. Co więcej, po urlopie na rodziców czekają kolejne zmartwienia, związane z powrotem ich pociech do szkół
Nadchodzą spore zmiany w wypłacie świadczeń "500 plus". Od czerwca nadzór nad realizacją programu przejmuje Zakład Ubezpieczeń Społecznych. To jednak nie wszystko. Rewolucja dotknie także terminów wypłat. Ci, którzy spóźnią się ze złożeniem odpowiedniego wniosku, na pieniądze będą musieli poczekać dłużej.Już od środy 1 czerwca wszelkie kompetencje związane z obsługą sztandarowego programu Zjednoczonej Prawicy przechodzą na Zakład Ubezpieczeń Społecznych. To przelewu od tego organu będą teraz najbardziej wyczekiwać wszyscy rodzice dzieci poniżej 18. roku życia.
Od czerwca bieżącego roku wypłaty 500 plus będą obowiązywały na zupełnie nowych zasadach. W głównej mierze chodzi o zmiany w terminach przelewania świadczenia na konta polskich rodzin. Sprawdź, kiedy możesz spodziewać się wpływu dodatkowych środków z programu "Rodzina 500 plus".Wraz z nadejściem czerwca w życie wejdą nowe zasady dotyczące popularnego programu Rodzina 500 plus. Były one planowane od dłuższego czasu, a nowe regulacje wprowadziła w życie nowelizacja ustawy związanej z tym programem.Od czerwca wypłatą pieniędzy zajmie się Zakład Ubezpieczeń Społecznych. To właśnie z tego względu istotnym zmianom ulegną terminy wypłat świadczenia. Warto nadmienić, że każdy rodzic będzie miał ustalony konkretny termin otrzymania dodatkowych pieniędzy.- Będzie to: 4, 7, 9, 14, 18 albo 20 dzień miesiąca. Gdy termin wypada w dzień wolny od pracy, to przelew realizujemy odpowiednio wcześniej. Termin płatności to jest dzień, kiedy środki muszą już być na koncie - wyjaśnia Małgorzata Korba Rzeczniczka ZUS na terenie województwa lubelskiego. Co niezwykle istotne termin wypłat dla danej rodziny nastąpi automatycznie. Oczywiście każda osoba może sprawdzić, kiedy dokładnie wykonano operację finansową. W tym celu należy wejść na Platformę Usług Elektronicznych ZUS (PUE ZUS), a następnie zajrzeć do zakładki "wypłaty i zwroty".
Zbliża się początek nowego okresu rozliczeniowego 500 plus. W związku z tym rodzice, którzy nadal chcą korzystać z rządowego wsparcia, muszą złożyć dokumenty. Minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg zdradziła, że wpłynęły już wnioski o przyznanie świadczenia dla ponad 1,8 mln. Każdy, kto przegapi termin musi liczyć się z utratą świadczenia za dany miesiąc.To nie jedyne zmiany w 500 plus. Tym razem wnioski o przyznanie dodatku można składać wyłącznie przez internet. Już wcześniej cyfrową rewolucję przeszedł dodatek na wyprawkę szkolną, czyli 300 plus.
Rewolucyjne zmiany w programie "500 plus". Od 1 lutego wszyscy uprawnieni do pobierania świadczenia rodzice muszą złożyć nowy wniosek o wypłatę pieniędzy. Organem, który przemuje nadzór nad programem, jest Zakład Ubezpieczeń Społecznych.Nowe wnioski o wypłatę "500 plus" należy złożyć w ściśle określonym przedziale czasowym, tj. od 1 lutego 2022 roku do 31 maja 2022 roku. Tylko wtedy mamy gwarancję, że świadczenie zostanie wypłacone bez opóźnień, a w skrajnych przypadkach, nie utracimy prawa do pobierania miesięcznej zapomogi.
Wraz z nowym rokiem rodzice muszą przygotować się do zmiany w programie 500 plus, oraz na wprowadzenie Rodzinnego Kapitału Opiekuńczego. W obydwu przypadkach odpowiedzialność za realizację projektów przejmie Zakład Ubezpieczeń Społecznych.ZUS będzie organem odpowiedzialnym zarówno za przyjmowanie i weryfikację wniosków o przyznanie świadczenia, jak i wypłatą przyznanych środków. Największa zmiana dla rodziców będzie dotyczyła sposobu składania wniosków.Od 1 stycznia będzie można je złożyć wyłącznie w wersji elektronicznej za pośrednictwem PUE ZUS, bankowości elektronicznej lub portalu Empatia. Pieniądze będą wypłacane jedynie przelewem na wskazany numer rachunku bankowego. Wypłaty do końca maja będą jeszcze realizowane przez urzędy gmin.ZUS zajmie się również obsługą RKO. Świadczenie w ramach tego programu będzie przysługiwać na każde dziecko w rodzinie, począwszy od drugiego, od ukończenia 12. do 35. miesiąca jego życia.Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoRodzice będą mogli w tym przypadku wybrać, jaki rodzaj wypłat preferują. Do wyboru mają dwie opcje: 1000 zł miesięcznie przez rok, bądź 500 zł miesięcznie przez dwa lata. Pieniądze z RKO również będą wypłacane wyłącznie w formie przelewów.Pierwsze wypłaty w ramach RKO mają zostać wypłacone w kwietniu przyszłego roku. Warto jednak zaznaczyć, że przy poprawnym przejściu procedur wnioskowych i pod warunkiem spełnienia wszystkich kryteriów rodziny otrzymają wyrównanie za poprzednie miesiące do stycznia 2022 włącznie.Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:Zielona Góra. Incydent podczas pasterki. Wierni wezwali policjęAndrzej Duda złożył życzenia świąteczne. Polała się fala ostrych słówKsiądz Andrzej poszedł na kolędę. Przyłapał mężczyznę na zdradzieJeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]Źródło: ZUS
Zakład Ubezpieczeń Społecznych poinformował, że jest przygotowany do obsługi w roku 2022 programu "Rodzina 500 plus". Od 1 stycznia nowego roku to właśnie ZUS będzie przyjmował wnioski o nowe świadczenia i je wypłacał. Natomiast gminy będą kontynuowały wypłaty przyznanych już świadczeń do końca okresu, na jaki zostały przyznane, czyli do końca maja 2022.Do tej pory za wypłatę świadczeń z programu "Rodzina 500 plus" odpowiedzialne były poszczególne gminy. Nowelizacja ustawy o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci przenosi ustalanie uprawnień do świadczenia wychowawczego oraz jego wypłatę z gmin do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. - ZUS od dłuższego czasu przygotowuje się do obsługi programu Rodzina 500+ od nowego roku. Zapewniam, że będziemy gotowi na czas. Mamy już doświadczenie w realizowaniu tak dużych projektów – mówi prof. Gertruda Uścińska, prezes ZUS.Kolejna zmiana dotyczy sposobu wypłaty świadczenia. Zgodnie z nowelizacją świadczenia będą wypłacane tylko bezgotówkowo na wskazany przez wnioskodawcę numer rachunku bankowego.Od 1 stycznia 2022 r., aby uzyskać prawo do świadczenia 500 plus na okres do 30 maja 2022 r. rodzic dziecka, na które obecnie nie pobiera tego świadczenia, musi złożyć wniosek elektronicznie do ZUS.- Wnioski o przyznanie świadczenia 500 plus od 1 stycznia przyszłego roku będzie można przesyłać tylko drogą elektroniczną przez Platformę Usług Elektronicznych (PUE) ZUS, bankowość elektroniczną i portal Empatia – mówi prof. Gertruda Uścińska, prezes ZUS.