Tadeusz Rydzyk stanął przed sądem. Pytany o majątek zeznał, że „nie posiada niczego”
Ojciec Tadeusz Rydzyk pojawił się na sali Sądu Rejonowego dla Warszawy-Woli , by złożyć zeznania w sprawie fundacji Lux Veritatis, którą współzałożył. W trakcie przemowy oświadczył, że „niczego nie posiada”, nie otrzymuje też żadnego wynagrodzenia i jest utrzymywany przez zakon redemptorystów. Cały proces określił jako próbę „odbierania mu dobrego imienia”.
Od pewnego czasu trwa proces w sprawie współzałożonej przez ojca Tadeusza Rydzyka fundacji Lux Veritatis. Oskarżenie w tej sprawie wniosła organizacja Watchdog Polska, która zajmuje się kontrolą wydatków publicznych w Polsce. Powodem jest nieudzielenie przez instytucję informacji na temat wydawania środków, które otrzymała od rządu.
Okazało się, że postawienie oskarżenia fundacji Tadeusza Rydzyka nie jest takie proste. Postępowanie było regularnie umarzane, aż warszawski sąd wydał zgodę na tzw. subsydiarny akt oskarżenia. Dzięki temu Watchdog Polska mogło wystąpić w oni oskarżyciela zamiast prokuratury.
Tadeusz Rydzyk pojawił się w sądzie
W związku z wybuchem pandemii koronawirusa ojciec Tadeusz Rydzyk nie pojawił się na pierwszej rozprawie. Niedawno jednak stanął przed Sądem Rejonowym dla Warszawy-Woli. Wraz z nim był drugi współzałożyciel fundacji Lux Veritatis – ojciec Jan Król.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
Założyciel i dyrektor Radia Maryja rozpoczął składanie zeznań od deklaracji dotyczącej jego sytuacji materialnej. Redemptorysta zaznaczył, że nie posiada żadnych dochodów i w zasadzie „nie posiada niczego”. Jak stwierdził, utrzymuje go zakon.
Po zapytaniu o postawione zarzuty zakonnik oświadczył, że nie przyznaje się do winy. Dodał również, że organizacja Watchdog Polska jest „podmiotem, który występuje przeciw przykazaniom bożym”.
– Informacji publicznej mają udzielać podmioty publiczne. My nie jesteśmy podmiotem publicznym. Poza tym informacji publicznej należy udzielać podmiotom polskim, a nie finansowanym z zagranicy. Stowarzyszenie Watchdog oficjalnie jest finansowane przez podmioty spoza Polski. Podmioty, które występują wprost przeciw przykazaniom bożym – zeznał.
Tadeusz Rydzyk twierdzi, że to próba odebrania mu dobrego imienia
Działania Watchdog Polska ojciec Tadeusz Rydzyk podsumował jako próbę „odebrania mu dobrego imienia”. W przesłuchaniach brał udział ojciec Jan Król, który zaznaczył, że sprawy związane z udzielaniem informacji publicznej nigdy nie należały do zakresu jego obowiązków.
Dodał także, że ojciec Rydzyk zajmuje się przede wszystkim wyznaczaniem strategicznych celów w fundacji Lux Veritatis i nie otrzymuje do wglądu wszystkich pism. Swoje zeznania dołączyła też Lidia Kochanowicz-Mańk, która stwierdziła, że organizacja udzieliła wszelkich odpowiedzi na zadane pytania.
Na koniec przyznała, że ojciec Rydzyk przekazał jej pełnomocnictwo do udzielania odpowiedzi na wszystkie wnioski dotyczące informacji publicznej.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Członkowie zespołu Maneskin oddali nagrodę otrzymaną na festiwalu w Sopocie fance
Śmiertelny wypadek na A1 w okolicach Łodzi. Nie żyją dwie osoby
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]
Źródło: Onet.pl
