Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Skandal w gabinecie stomatologicznym. Dentystka usłyszała 1532 zarzuty
Zuzanna Ptaszyńska
Zuzanna Ptaszyńska 10.04.2023 17:39

Skandal w gabinecie stomatologicznym. Dentystka usłyszała 1532 zarzuty

None
ExplorerBob/pixabay

Stomatolożka z Nidzicy usłyszała ponad 1,5 tys. zarzutów. Przez wykazywanie w dokumentacji ponad 500 pacjentów usług dentystycznych, których faktycznie nie wykonała, NFZ straciło ponad 278 tys. zł. Za popełnione przestępstwa lekarce grozi do 8 lat pozbawienia wolności.

Ponad 500 pokrzywdzonych przez lekarkę

Z materiału gromadzonego przez funkcjonariuszy policji w Nidzicy (woj. warmińsko-mazurskie) od drugiej połowy 2021 roku wynika, że 38-letnia lekarka składała fałszywe wnioski o rozliczenie świadczonych usług do Narodowego Funduszu Zdrowia. W toku śledztwa znaleziono ponad 500 pokrzywdzonych w okresie od maja 2019 roku do lutego 2022 roku. 

Na czym polegały oszustwa? Dentystka wpisywała karty pacjentów niewykonane usługi. Było to m.in.: znieczulenie, chirurgiczne usunięcie zęba, wypełnienie ubytku korony zęba mlecznego, opracowanie i odbudowa ubytku zęba czy badanie lekarskie kontrolne. Leczone miały być nawet te zęby, których niektórzy pacjenci od lat już nie posiadali.

Grała Kasię Solejuk w "Ranczu", tak dziś wygląda. Czym zajmuje się Anna Stępień?

NFZ stracił ponad 278 tys. zł

Stomatolożka usłyszała 1531 zarzuty poświadczenia nieprawdy w dokumentacji medycznej w celu uzyskania korzyści majątkowej i 1 zarzut oszustwa. Straty, które poniosło NFZ w wyniku tego procederu, wynoszą ponad 278 tys. zł. 

W trakcie czynności zabezpieczono mienie podejrzanej w wysokości 100 tys. zł. Dentystka przyznała się do zarzucanych jej czynów, a za popełnione przestępstwa grozi jej kara do 8 lat pozbawienia wolności.

To nie jedyny taki przypadek w ostatnich miesiącach

To nie jedyna lekarka, która w ostatnich miesiącach usłyszała zarzuty w związku z działaniem na szkodę NFZ. W grudniu ub. roku policjanci z Katowic zakończyli śledztwo, w wyniku którego okulistka, która poświadczała nieprawdę w dokumentacji medycznej, usłyszała aż 900 zarzutów.

Jak ustalono, w jednym z gabinetów medycyny pracy w Katowicach lekarka nie przeprowadzała badań okulistycznych, ale wykazywała je w dokumentacji medycznej. W ten sposób uzyskała niezależne jej świadczenia w postaci refundacji na ok. 52 tys. zł. Policjanci zabezpieczyli dokumentację medyczną potwierdzającą ten proceder oraz przesłuchali ponad 1000 osób. Kobiecie grozi nawet 8 lat pozbawienia wolności.

Źródło: TVN24