Skandal na antenie TVN24. Kibic nagle chwycił za mikrofon, padły wulgarne słowa
Transmitowanie programu na żywo, zawsze niesie za sobą pewne ryzyko niekontrolowanego biegu zdarzeń. Taka sytuacja miała miejsce w piątek 21 czerwca, kiedy jeden z kibiców chwycił nagle za mikrofon, wulgarnie wypowiadając się przy tym o bramkarzu reprezentacji Polski.
Polacy już bez szans na awans
Wczorajsza porażka Polski z Austrią (1:3), mocno skomplikowała naszą sytuację w grupie D. Musieliśmy liczyć na korzystny dla nas wynik wieczornego meczu Francji z Holandią. Niestety ku rozpaczy naszych kibiców bezbramkowy remis, jaki padł w tym spotkaniu, sprawił, że ostatecznie Polska jest pierwszą drużyną, która nie ma już szans na wyjście ze swojej grupy. Tym samym wtorkowe (25.06) spotkanie z Francją, będzie dla naszych piłkarzy meczem wyłącznie o honor.
Polska nagle poderwała samoloty. Ważny komunikat wojskaNienajlepsze nastroje polskich kibiców
W związku z dużym zawodem, jaki sprawili polscy piłkarze, kibice opuszczający Stadion Olimpijski w Berlinie byli przeważnie w minorowych nastrojach. Zdarzyli się niestety również tacy, którzy nie potrafili zapanować nad swoją frustracją, o czym przekonali się nadający program na żywo dziennikarze stacji TVN24. W pewnym momencie do prowadzącego relację reportera podszedł jeden z kibiców Biało-Czerwonych i w wulgarny sposób wypowiedział się o bramkarzu polskiej reprezentacji - Wojciechu Szczęsnym.
Wugarne słowa na antenie TVN24
Szczęsna, ty szm**o – rozpoczął skandaliczną wypowiedź krewki kibic.
Zaskoczony dziennikarz nie stracił jednak rezonu i szybko skontrował bluzgającego fana, że to właśnie dzięki Wojciechowi Szczęsnemu Polacy znaleźli się na turnieju. Warto przypomnieć, że podczas decydującego o awansie, barażowego meczu z Walią, nasz bramkarz obronił rzut karny, dzięki czemu seria jedenastek skończyła się po naszej myśli.