Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Sceny grozy na Lubelszczyźnie. Pijany kierowca niemal rozjechał mężczyznę koszącego trawę
Zuzanna Ptaszyńska
Zuzanna Ptaszyńska 03.06.2023 15:50

Sceny grozy na Lubelszczyźnie. Pijany kierowca niemal rozjechał mężczyznę koszącego trawę

Wypadek lubuskie
Materiały policyjne

Dramat w lubelskim. Pijany 62-latek prawie zabił pracownika, który zajmował się koszeniem trawy. 51-letni mężczyzna został poważnie ranny i obecnie przebywa w szpitalu. Samochód, którym poruszał się nietrzeźwy kierowca, uderzył bezpośrednio w niego.

Dramat na Lubelszczyźnie. Pijany kierowca mógł doprowadzić do tragedii

Niebezpieczne sceny rozegrały się w środę (31.05) w miejscowości Żelizna (woj. lubelskie), niedaleko Radzynia Podlaskiego.  - Oficer dyżurny radzyńskiej komendy otrzymał zgłoszenie, że w miejscowości Żelizna, w gminie Komarówka Podlaska doszło do potrącenia pieszego - przekazał podkom. Piotr Mucha z policji w Radzyniu Podlaskim. Szczegóły wypadku są co najmniej szokujące.

Biedronka otwiera wakacyjny sezon. Od poniedziałku w sklepach zaroi się od klientów

Dramat na Lubelszczyźnie. Mężczyzna trafił do szpitala

Jak poinformował podkom. Mucha, z ustaleń policjantów radzyńskiej drogówki, 62-letni kierujący Nissanem Micra, mieszkaniec gminy Komarówka Podlaska, po ominięciu pojazdu robót drogowych zjechał na prawe pobocze wprost na pracownika koszącego trawę. Manewr był skrajnie niebezpieczny i karygodny. 51-letni mieszkaniec gminy Parczew z obrażeniami ciała trafił do szpitala.

Kierowca był nietrzeźwy i nie miał prawa jazdy

Szybko okazało się, że kierowca auta ledwo trzymał się na nogach. Badanie wykazało, że miał ponad 3 promile alkoholu. Wyszło też na jaw, że mężczyzna ma zabrane prawo jazdy do października 2024 roku.

- 62-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości w okresie obowiązywania zakazu oraz spowodowania wypadku drogowego. Decyzją Sądu Rejonowego w Radzyniu Podlaskim na wniosek policji i prokuratury został zastosowany wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 2 miesięcy - przekazał Piotr Mucha. 

Źródło: Fakt