Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Telewizja > Miłosz Kłeczka z TVP obraził posła opozycji. Nazwał go "miernotą"
Ada Rymaszewska
Ada Rymaszewska 08.02.2022 21:16

Miłosz Kłeczka z TVP obraził posła opozycji. Nazwał go "miernotą"

Miłosz Kleczka
Piotr Molecki/East News

Polityk Nowoczesnej Adam Szłapka skrytykował w mediach społecznościowych program TVP Info prowadzony przez Miłosza Kłeczka. Poseł nie omieszkał przy tym nawiązać do wysokich zarobków gwiazdora TVP, na co ten odpowiedział, pisząc do Szłapki, że jest "miernotą".

Miłosz Kłeczek jest jednym z czołowych "dziennikarzy" TVP Info. Gwiazdor nie ma żadnych kompleksów i z chęcią wściekle atakuje każdego polityka, który nie należy do obozu Zjednoczonej Prawicy, wypełniając tym samym misję stacji, która go zatrudniła.

Redaktor Kłeczek nieraz był bohaterem poważnej scysji z parlamentarzystami opozycji, a w jego obronie stawał sam Jacek Kurski. Najbardziej znane są jego kontrowersyjne wymiany zdań z Donaldem Tuskiem, ale do historii ma szansę przejść także ostatnia poważna scysja z Adamem Szłapką.

Ostra wymiana zdań na Twitterze

Zgrzyt między panami rozpoczął się od wpisu Szłapki na Twitterze, w którym poseł KO skrytykował program prowadzony przez Kłeczka. Gośćmi "dziennikarza" byli poseł PiS Zbigniew Kuźmiuk oraz poseł PSL Władysław Teofil Bartoszewski, debatujący na temat kopalni w Turowie.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Kłeczek, jak zwykle zresztą, zadał pytanie z odgórnie narzuconą tezą mówiącą o tym, jak to zła opozycja nie wspierała rządu w konflikcie z Czechami. W swoich rozważaniach poszedł nawet dalej, wieszcząc, że gdyby to Platforma i PSL były u władzy, kopalnię z pewnością by zamknięto.

Postawa Kłeczka nie spodobała się Szłapce, który nawiązał we wpisie do zarobków gwiazdora TVP. - I za taką mizerię podatnik płaci propagandyście 70 000 miesięcznie - napisał polityk.

Reporter TVP Info najwyraźniej poczuł się mocno dotknięty wpisem posła KO, gdyż bardzo szybko odpowiedział parlamentarzyście.

- Rzadko odnoszę się do wpisów osób, które chciałyby coś znaczyć i szukają taniej sensacji, żeby zaistnieć. panie Adam Szłapka (specjalnie pisze przez małe p) jest pan miernotą. 70 tys. zł. to pewnie pan wylatał na koszt podatnika idąc śladami kolegów z POKO - odpisał [pisownia oryginalna - przyp.red].

Warto przy tym zaznaczyć, że Kłeczek może zaprzeczać, że tyle inkasuje miesięcznie za głoszenie rządowej propagandy, gdyż TVP od dawna ukrywa jego zarobki. Jest to możliwe, gdyż "dziennikarz" nie jest etatowym pracownikiem stacji.

Szłapka upomina reportera TVP

Na wpisie Kłeczka wymiana zdań się jednak nie skończyła, bo tym razem to Szłapka poczuł się w obowiązku, by zwrócić uwagę gwieździe TVP. Poseł zwrócił uwagę na błędy w tweecie reportera, wytykając mu, że rozpoczyna zdanie małą literą.

Później dodał jeszcze jeden post, w którym nazwał Kłeczka "funkcjonariuszem" i oznajmił, że wciąż czeka na informację o wysokości wynagrodzenia pracownika telewizji publicznej.

Miłosz Kłeczek na usługach PiS

"Dziennikarz" nie ma ostatnio dobrego czasu. Choć za swoją pracę z pewnością inkasuje sowite wynagrodzenie, okupione jest to wieloma upokorzeniami. Oprócz pokazania mu miejsca w szeregu przez Szłapkę, zaledwie kilka dni temu został zmiażdżony przez lidera Agrounii Michała Kołodziejczaka, który odpowiadał w Senacie przed komisją ds. Pegasusa.

Pisząc o Miłoszu Kłeczku nie sposób pominąć też faktu, że odkąd u władzy jest Prawo i Sprawiedliwość, spółka reportera otrzymała od państwa pomoc w wysokości 6,5 mln złotych. Sam propagandysta TVP milczy jednak na temat swoich biznesów, a dziennikarzom Onetu, którzy interesują się nimi, wysyła pisma od adwokata.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]

Źródło: Onet, Twitter