Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Technologia > Przyniosła do kasy obrane mandarynki. Reakcja kasjerki hitem internetu
Laura  Młodochowska
Laura Młodochowska 09.03.2024 17:16

Przyniosła do kasy obrane mandarynki. Reakcja kasjerki hitem internetu

Biedronka
Fot. materiały własne, TikTok/sylwiadawczyk

Rosnące koszty życia skłaniają Polaków do szukania nowych sposobów na oszczędzanie. Jednak tego, co zrobiła klientka Biedronki, nikt się nie spodziewał. Kobieta podeszła do kasy z obranymi mandarynkami. Nagranie stało się prawdziwym hitem w internecie. Wielu zaskoczyła reakcja kasjerki.

Nagranie z Biedronki podbija sieć

Nagranie z jednego z sklepów sieci Biedronka udostępniła użytkowniczka @sylwiadawczyk. Internauci w zaledwie trzy dni obejrzeli film 1,4 miliona razy. Wszystko za sprawą niecodziennej sytuacji przy kasie. Jedna z klientek obrała mandarynki tuż przed zważeniem ich przez pracownice sklepu. Chwile później zapakowała skórki z owocu do folii i wyrzuciła całość do kosza. Z takimi „odchudzonymi” zakupami podeszła do kasy.

Rachunki za prąd wzrosną. Możliwe, że nie wszyscy zapłacą więcej

Przyniosła do kasy obrane mandarynki. Reakcja kasjerki mówi wszystko

Kasjerka, a zarazem autorka nagrania z TikToka, nie pozostała kobiecie dłużna. Jej „zemsta” najbardziej rozbawiła internautów. Bez komentarza zważyła obrane mandarynki, po czym z uśmiechem na ustach przeszła do kasowania kolejnego produktu. Były to jajka, które kobieta zaczęła wbijać do przygotowanej wcześniej reklamówki.

ZOBACZ TAKŻE: Zmiana czasu w Wielkanoc. Wierni muszą pamiętać

„Przyniosła obrane banany do kasy”

Nagranie jest bez wątpienia upozorowane i zrobione dla żartu, ale może jednak przedstawiać realne sytuacje. Jak zapewniają użytkownicy TikToka, takie historie naprawdę zdarzają się w niektórych sklepach. Wiedzą o tym zwłaszcza ich pracownicy, którzy muszą się mierzyć z takim sposobami na oszczędzenie pieniędzy.

Klientka przyniosła obrane banany do kasy, bo uznała, że za skórki nie będzie płacić, bo ich nie je. Kiedy zapytałam ją, czy ziemniaczki też sobie obiera przed kupieniem to uznała, że jestem nienormalna i bezczelna – napisała jedna z komentujących.

Wy się śmiejecie, ale ludzie tak robią, albo jeszcze drylują paprykę albo odrywają liście od ananasa – stwierdziła kolejna.

Jak zachowują się w takiej sytuacji kasjerzy? Jeden z użytkowników widział sytuację, w której pracownik kłócił się z klientem o oderwanie gałązek od pomidorów.

Sama odrywam więc byłam w szoku, że nie wolno – napisano.

Źródło: Fakt.pl