Przewodów. Joe Biden zareagował na słowa Zełenskiego ws. eksplozji w Polsce
Joe Biden odpowiedział Wołodymyrowie Zełenskiemu. Prezydent USA nie zgadza się ze stanowiskiem głowy Ukrainy, zaprzeczającemu możliwości, że rakieta ze wsi Przewodów została wystrzelona przez ukraińską obronę.
Joe Biden jasno zadeklarował, że nie zgadza się ze stanowiskiem Wołodomyra Zełenskiego w sprawie rakiety, która we wtorek zabiła we wsi Przewodów dwóch obywateli Polski.
Prezydent USA, tuż po tym, jak wrócił z Bali ze szczytu G20 w krótkich słowach odniósł się do słów prezydenta Ukrainy. Postawił sprawę jasno. Szykuje się pierwszy kryzys relacji Zachód-Ukraina od początku wojny?
Przewodów. Joe Biden nie zgadza się z Wołodomyrem Zełenskim
Joe Biden stanowczo sprzeciwił się postawie Wołodomyra Zełenskiego wobec rakiety, która we wtorek spadła we wsi Przewodów w powiecie hrubieszowskim. Zarówno Pentagon, jak i NATO oraz sama Polska poinformowały, iż wszystko wskazuje, że to nie Rosja wystrzeliła pocisk.
- Nie mamy w tej chwili żadnych dowodów, że rakieta została wystrzelona przez stronę rosyjską, ale wiele wskazuje na to, że była to rakieta, która służyła ukraińskiej obronie rakietowej i został użyta przez wojska ukraińskie - mówił w środę Andrzej Duda.
Wołodymyr Zełenski przedstawił stanowisko, które przeczy międzynarodowym ustaleniom na temat pochodzenia rakiety. Słowa Joe Bidena pokazują, że prezydent Ukrainy nie ma w tej kwestii pola do negocjacji.
- To nie są dowody - oświadczył jasno i klarownie Joe Biden na konferencji w Białym Domu tuż po powrocie z indonezyjskiego Bali, gdzie przebywał na szczycie G20 i gdzie zwołał kryzysowe posiedzenie grupy G7.
President Biden contradicted Zelensky tonight as he returned from Asia
— Steven Nelson (@stevennelson10) November 17, 2022
'That's not the evidence,' he said of Zelensky claim it wasn't Ukrainian missile that hit Poland
Biden heard but refused to answer Q on whether he raised fentanyl and COVID origins with China's President Xi pic.twitter.com/g7ppgNTnOy
Przewodów. Wołodymyr Zełenski chce dopuszczenia do śledztwa
Jednoznaczna reakcja Joe Bidena to efekt środowych słów Wołodomyra Zełenskiego. Chociaż prezydent Ukrainy złożył Polakom kondolencje, to po ujawnieniu międzynarodowych ustaleń na temat właściciela rakiety pochodzenia rosyjskiego, ton głosu się zmienił.
- Chcę, żebyśmy byli sprawiedliwi i jeśli to była rakieta użyta przez naszą obronę przeciwlotniczą, to chcę na to dowodów. Nie mam wątpliwości, że to nie była nasza rakieta - mówił prezydent Ukrainy. - Czy mamy prawo znaleźć się w zespole dochodzeniowym? Oczywiście - dodawał Wołodymyr Zełenski, którego słowa nie przypadły go gustu Joe Bidenowi.
Pentagon popiera słowa prezydenta Stanów Zjednoczonych. - Wciąż zbieramy informacje, ale nie widzieliśmy nic, co przeczy wstępnej ocenie prezydenta Andrzeja Dudy, że ten wybuch był najprawdopodobniej wynikiem niefortunnego lądowania w Polsce ukraińskiego pocisku obrony powietrznej - powiedział Lloyd Austin, sekretarz obrony Stanów Zjednoczonych.
Źródło: PAP
