Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Jens Stoltenberg zabrał głos ws. rakiety z Przewodowa. Pocisk ukraiński, ale winna jest Rosja
Agata Jaroszewska
Agata Jaroszewska 16.11.2022 13:40

Jens Stoltenberg zabrał głos ws. rakiety z Przewodowa. Pocisk ukraiński, ale winna jest Rosja

Jens Stoltenberg zabrał głos ws. rakiety: winna jest Rosja
NATO public domain

Szef NATO Jens Stoltenberg potwierdził międzynarodowe ustalenia dotyczące rakiety, która spadła we wsi Przewodów przy granicy z Ukrainą. Pocisk został najprawdopodobniej wystrzelony przez ukraińskie wojsko, a do Polski trafił przez przypadek. Niemniej odpowiedzialność za incydent została zrzucona na Rosję.

Jens Stoltenberg zabrał głos w związku z wybuchem rakiety na terenie kraju członkowskiego NATO. - Śledztwo trwa w zakresie tego incydentu - oświadczył dyplomatycznie szef NATO.

Ze słów Jensa Stoltenberga wyciągnąć można wniosek, iż opinia międzynarodowa niemal pewna jest, że rakieta pochodzenia rosyjskiego nie została wystrzelona przez wojsko Władimira Putina.

Szef NATO zabrał głos ws. rakiety z Przewodowa

- Zeszłej nocy rozmawiałem z prezydentem Dudą i Bidenem. Zgodziliśmy się, że musimy zachować spokój, czujność i bliską koordynację. NATO jest zjednoczone. Zawsze będziemy robić to, co konieczne, aby bronić naszych sojuszników - mówił Jens Stoltenberg.

Szef NATO jasno podkreślał, kto jest odpowiedzialny za wybuch i śmierć dwóch obywateli Polski. - To nie jest wina Ukrainy - stwierdził jednoznacznie podczas konferencji prasowej Jens Stoltenberg.

- Rosja ponosi ostateczną odpowiedzialność, ponieważ nadal prowadzi nielegalną wojnę przeciwko Ukrainie - oświadczył szef NATO. Eksperci Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego dokładnie badają sprawę.

Rakieta była ukraińska

Jens Stoltenberg podkreślił, że politycy NATO pozostają w ciągłym kontakcie i nieprzerwanie trwa kluczowa transmisja danych dotyczących wydarzeń ze wsi Przewodów.

- Nasi dowódcy wojskowi przekazali nam raport, a polski ambasador dane dot. trwającego śledztwa. Wczorajszy wybuch miał miejsce w czasie masywnego ataku rosyjskiego za pomocą rakiet na terytorium Ukrainy - wyjaśniał szef NATO.

W podobnych słowach wypowiedział się także Andrzej Duda po spotkaniu w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego. Prezydent RP podkreślił, że rakieta pochodzenia rosyjskiego trafiła na teren Polski przez przypadek w czasie akcji obrony przed pociskami wystrzeliwanymi przez wojsko Władimira Putina.

Chociaż Rosja obciążona została przez NATO odpowiedzialnością za zdarzenie w powiecie hrubieszowskim, to Jens Stoltenberg wyjaśniał, że nie jest to punkt zapalany międzynarodowego konfliktu zbrojnego.

- Nie mamy żadnych wskazówek, że był to wynik przemyślanego ataku. Nie mamy również żadnych wskazówek, że Rosja przygotowuje ofensywne działania wojskowe przeciwko NATO - usłyszeliśmy podczas specjalnej konferencji.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: goniec.pl