Premier Izraela zwrócił się w orędziu do Donalda Trumpa. Mówił o "punkcie zwrotnym w historii"

USA zaatakowały Iran

Prezydent Donald Trump poinformował, że wojska USA zbombardowały trzy obiekty nuklearne w Iranie. Izraelscy urzędnicy przekazali, że Stany Zjednoczone użyły bombowców stealth B-2, które są znane z przenoszenia ogromnych bomb bunkrowych.

Mogę ogłosić światu, że atak był całkowitym sukcesem - ogłosił w orędziu Donald Trump.

Szef MSZ Iranu zareagował na atak

Na atak USA szybko odpowiedziały szef MSZ Iranu, który stwierdził, że zachowanie Stanów Zjednoczonych jest "oburzające". Ponadto dodał, że Iran zastrzega sobie wszelkie opcje odpowiedzi na amerykański atak.

Atak USA na irańskie obiekty atomowe jest oburzający i będzie miał "wieczne konsekwencje" - oświadczył Abbas Aragczi

Binjamin Netanjahu wygłosił specjalne orędzie

W związku z atakiem wojsk USA na Iran specjalne orędzie zdecydował się wygłosić także premier Izreala. Binjamin Netanjahu w swojej przemowie zwrócił do Donalda Trumpa. Jak stwierdził, moment ten jest "punktem zwrotny w historii".

Gratulacje, Prezydencie Trump, twoja śmiała decyzja o ataku na irańskie obiekty nuklearne niesamowitą potęgą Stanów Zjednoczonych zmieni historię - powiedział Binjamin Netanjahu w orędziu.

ZOBACZ TAKŻE: "Tarcza Wschód" i "Bałtycka Linia Obrony". Tusk apeluje do UE o wsparcie finansowe

Premier Izraela stwierdził ponadto, że Izrael w trakcie swojej operacji zrobił "naprawdę niesamowite rzeczy". Jednak zdaniem Binjamina Netanjahu to właśnie USA "zrobiła to, czego żaden inny kraj na Ziemi nie mógł zrobić".