Pomorskie. Zuchwała kradzież w kościele. Proboszcz stracił fortunę
Złodziej, włamując się do kościoła, liczył na szybki zysk. Gniew boży dopadł go w ekspresowym tempie i zamiast dużych pieniędzy, czeka go proces. Policjanci prowadzeni niemal boską intuicją szybko ustalili, kto połasił się na naczynia liturgiczne warte niemal 20 tys. zł.
Złodziej wszedł do kościoła pod osłoną nocy
W noc z czwartku na piątek w kościele w gminie Smołdzino doszło do zuchwałej kradzieży. Rabuś wszedł do świątyni pod osłoną nocy i nic nie robiąc sobie ze świętości, zaczął pakować kosztowności do torby.
Występek złodzieja wyszedł na jaw dopiero w piątek rano. Proboszcz zaczął przygotowywać się w kościele do porannej mszy i wtedy zauważył, że nie wszystko wygląda tak, jak powinno.
Na pogrzebie Eryka z Zamościa doszło do przykrej pomyłki. Mama 16-latka zwróciła się do żałobników z prośbąZłodziejem okazał się 26-letni mężczyzna
- Z wnętrza zniknęły naczynia liturgiczne, które wykorzystywane były do odprawiania codziennych nabożeństw - przekazała Policja Pomorska w komunikacie na temat kościelnego złodzieja.
Proboszcz, który zgłaszał policji w Ustce wiadomość o kradzieży w kościele zwrócił uwagę na drzwi prowadzące do zakrystii. Były one uszkodzone i były ewidentną wskazówką dla śledczych na temat sposobu działania rabusia.
Zabezpieczone ślady oraz analiza nagrań z kamer monitoringu znajdujących się w okolicy kościoła pozwoliły na szybkie dotarcie do złodzieja. Opatrzność czuwała nad proboszczem, który stracił przedmioty warte niemal 20 tysięcy złotych, które były niezbędne do odprawiania mszy.
Zuchwałym złodziejem okazał się 26-latek. Policjanci z Ustki i z posterunku w Smłodzinie współpracowali, by pochwycić rabusia zanim ten upłynni zrabowane z kościoła dobra.
Zatrzymali złodzieja i odzyskali kosztowności z kościoła
Dowody zebrane przeciwko 26-latkowi są bardzo silne. Policja nie bierze pod uwagę tego, że kradzieży naczyń liturgicznych z kościoła mógł dopuścić się ktoś inny.
Gniew boży bardzo szybko stał się dla złodzieja faktem. - Mundurowi wytypowali miejsce, w którym może ukrywać się włamywacz i po kilku godzinach dokonali jego zatrzymania - podała Pomorska Policja.
Policjanci nie tylko zatrzymali kościelnego 26-letniego złodzieja. Funkcjonariusze pracujący nad sprawą odzyskali skradzione kosztowności należące do Kościoła. Monstrancja, kielichy oraz złote patery wróciły do proboszcza z gminy Smołdzino.
Śledź najnowsze newsy na Twitterze Gońca: https://twitter.com/GoniecPL
