Policjantka na służbie została poturbowana przez konia. Wiadomo, w jakim jest stanie
Sierżant Teresa Adamkiewicz z poznańskiego Ogniwa Konnego została poważnie poturbowana przez konia w trakcie swojej służby. Policjantka pozostaje w stanie śpiączki farmakologicznej. Koledzy z wielkopolskiej policji nie tracą nadziei i organizują zbiórkę drogocennej krwi dla swojej koleżanki.
Poważny wypadek podczas służby
- Nasza koleżanka sierż. Teresa Adamkiewicz z Komenda Miejska Policji w Poznaniu ciągle jest w szpitalu. Kilka dni temu uległa wypadkowi podczas służby. Najbliższa rodzina przekazała nam wiadomość, że jej stan jest poważny, ale stabilny - poinformowali policjanci z Policji Wielkopolskiej.
- Teresa przeszła po wypadku kilka operacji i zabiegów. Ma zapewnioną opiekę medyczną świetnych lekarzy i personel szpitala - dodają mundurowi.
Ciało 27-letniej Anastazji jest już w Polsce. Ojciec Polki: "czas do pogrzebu jest najtrudniejszy""Jest w śpiączce farmakologicznej"
Jak informują wielkopolscy policjanci, sierżant Teresa Adamkiewicz przebywa w Wielospecjalistycznym Szpitalu Miejskim im. Józefa Strusia w Poznaniu. - Nadal jest w śpiączce farmakologicznej, ale jej organizm reaguje na różne bodźce i czekamy, aż się wybudzi - dowiadujemy się.
Mundurowi z Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu podkreślają, że praca w Ogniwie Konnym dla policjantki jest przede wszystkim ogromną pasją. Niestety podczas wprowadzania, policyjny koń poturbował sierżant Teresę tak dotkliwie, że ta trafiła w ciężkim stanie do szpitala.
Koledzy organizują zbiórkę krwi dla policjantki
W związku z poważnym wypadkiem sierżant Teresy, koledzy nie pozostali bezczynni. - Zachęcamy wszystkich policjantów do oddawania krwi dla naszej koleżanki. Można to zrobić w każdym punkcie krwiodawstwa z dopiskiem dla Teresy Adamkiewicz! Najbardziej potrzebna jest krew A Rh- i 0 Rh- ale można oddawać każdą - apelują mundurowi.
Źródło: Policja