Polak szalał na niemieckiej autostradzie. Wielu rannych, 50 staranowanych aut, porażające ustalenia
Porażające doniesienia z Niemiec. W sobotę 50 pojazdów zostało staranowanych przez ciężarówkę w serii karamboli na autostradach w Nadrenii Północnej-Westfalii. Mundurowi poinformowali o wielu osobach rannych. Wiadomo już, że za kierownicą pojazdu siedział Polak. Niebywałe, co ustalili policjanci.
Niebezpieczny wypadek w Niemczech
Do serii niebezpiecznych wypadków doszło w sobotni wieczór. Rzecznik policji w Düsseldorfie Marcel Fiebig przekazał Niemieckiej Agencji Prasowej, że na autostradach, w tym na A1 i A46, doszło do kilku zdarzeń. Jak z kolei podają niemieckie media, pierwsze zgłoszenia zaczęły napływać do służb ok. godz. 16:30.
ZOBACZ: Tragedia o poranku, nie żyje młody kierowca. Na ratunek było już za późno
Tragiczny wypadek, nie żyje 53-latka. Droga zablokowanaNiemcy. Seria karamboli
Okazało się, że na autostradach w Nadrenii Północnej-Westfalii doszło do serii karamboli. Policjanci z początku otrzymali zgłoszenie o nietypowej jeździe ciężarówki na autostradach w okolicach Neuss. Mężczyzna miał zignorować sygnały stopu wydane przez mundurowych i kontynuować bardzo szybką jazdę po serpentynach.
ZOBACZ: Koniec poszukiwań, policja znalazła zwłoki. Dwaj mężczyźni zatrzymani
Co najmniej 26 osób poszkodowanych
Nimieckie media podają, że za kierownicą pojazdu, który spowodował serię wypadków, siedział Polak. Prowadzona przez niego ciężarówka miała polską tablicę rejestracyjną. Mężczyzna, zaczynając od węzła autostradowego Wuppertal-Nord, taranował napotkane na trasie pojazdy. W sytuacji, gdy wciąż nie reagował na wezwania służb, policjanci wydali pilny apel do kierowców poruszających się autostradą A1 o natychmiastowe opuszczenie trasy.
Pędząca ciężarówka powodowała kolejne wypadki na drogach A46 i A1. W wielu przypadkach kierowcy nie byli w stanie zjechać z drogi po otrzymaniu komunikatu. Ciężarówka zatrzymała się na trasie Gevelsberg - Hagen - Nord, co najmniej 60 kilometrów od Neuss. Pojazd stanął wówczas w poprzek drogi, blokując autostradę A1. Jak wynika z dotychczasowych ustaleń śledczych, w serii karamboli łącznie brało udział 50 pojazdów. Zagraniczne media donoszą o co najmniej 26 poszkodowanych osobach, z czego sześć zostało ciężko rannych. Życie jednej z nich może być zagrożone.
30-letni kierowca został natychmiast zatrzymany przez policję. Policjanci podali, że aresztowanie na miejscu ujawniło wstępne oznaki możliwego spożycia alkoholu lub narkotyków. Bild podaje, że mężczyzna był pijany, jednak konieczne jest przeprowadzenie badań. 30-latek został im poddany po zatrzymaniu. Odbyło się już także jego przesłuchanie, mające na celu wyjaśnienia przyczyn zdarzenia.
Mundurowi informują, że utrudnienia na drogach mogą potrwać nawet do niedzielnego popołudnia.
