Tragiczny wypadek, nie żyje 53-latka. Droga zablokowana
Na jednej z polskich dróg doszło do tragicznego wypadku z udziałem 53-letniej kobiety. Tuż po wypadku ruchliwy odcinek został zablokowany. Lokalne służby przekazały już wstępne ustalenia.
Tragiczny wypadek w województwie łódzkim
Tragiczne sceny rozegrały się w sobotę, 30 listopada na drodze krajowej 74 w Walichnowach w powiecie wieruszowskim (woj. łódzkie). Tuż po godzinie 15 doszło tam do wypadku z udziałem 53-letniej kobiety. Na miejsce natychmiast ruszyły wszystkie służby. Wówczas rozpoczęła się pilna walka o życie poszkodowanej.
ZOBACZ: Dramat na przejściu dla pieszych, 6-latka uderzona przez osobówkę. Porażające nagranie
Koszmarny wypadek, auto zgniecione jak puszka. Na miejscu lądował helikopter LPR Tragedia na drodze, jest ofiara śmiertelna. Droga została całkowicie zablokowanaRatownicy walczyli o życie rowerzystki
Ze wstępnych ustaleń wynika, że 53-letnia rowerzystka z nieznanych dotąd przyczyn została potrącona przez dostawczego mercedesa kierowanego przez 62-latka - przekazał w rozmowie z Radiem Ziemi Wieluńskiej st.asp. Piotr Siemicki, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Wieruszowie.
Siła uderzenia była potężna. Maska samochodu i przednia szybka zostały poważnie uszkodzone, a elementy karoserii znalazły się na jezdni. Na miejscu zdarzenia pojawiły się służby ratunkowe: strażacy z JRG Wieruszów i OSP Sokolniki, zespół ratownictwa medycznego oraz policja. Niestety, mimo udzielonej pomocy, życia kobiety nie udało się uratować, zmarła na miejscu.
ZOBACZ: Tragedia na pasach, nie żyje kobieta. Kierowca popełnił fatalny błąd
Droga została zablokowana
Obecnie sprawę tragedii bada policja pod nadzorem prokuratora. Droga krajowa numer 74 pomiędzy miejscowościami Walichnowy i Wieluń może być zablokowana przez kilka godzin.
Szczegółowe przyczyny i okoliczności tego zdarzenia będą wyjaśniane przez śledczych pod nadzorem prokuratora. Droga jest całkowicie zablokowana, a policja kieruje na objazdy. Apelujemy o zachowanie ostrożności i stosowanie się do poleceń służb - dodał st. asp. Piotr Siemicki.