Pierwsze posiedzenie Sejmu po wyborach. Matecki nawoływał do dymisji Tuska
Odbyło się pierwsze po wyborach prezydenckich posiedzenie Sejmu. Od samego początku na Sali Plenarnej było bardzo gorąco. Poseł PiS Dariusz Matecki nawoływał z mównicy do dymisji Donalda Tuska, sugerując, że premier może niebawem trafić do więzienia. Adrian Zandberg również w mocnych słowach odniósł się do koalicji rządzącej.
Oklaski i okrzyki
We wtorek, 3 czerwca, odbyło się pierwsze posiedzenie Sejmu po ogłoszeniu wyników wyborów prezydenckich. Obrady rozpoczęły się po godzinie 10:00, a salę plenarną wypełniły głośne okrzyki posłów Prawa i Sprawiedliwości, którzy z entuzjazmem witali nowego prezydenta. Skandowano hasło ,,Karol Nawrocki prezydentem Polski", czemu towarzyszyły brawa i owacje na stojąco.
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia próbował uspokoić sytuację. Zwrócił się do posłów, by powitali brawami również obecnych uczniów Szkoły Podstawowej nr 67 w Gdańsku.
To jak już państwo macie rozgrzane dłonie, to tymi brawami powitajmy też Szkołę Podstawową nr 67 w Gdańsku, klasę ósmą A i opiekunów na zaproszenie pani poseł Barbary Okuły - powiedział Szymon Hołownia
Jednak posłowie PiS kontynuowali skandowanie na cześć prezydenta elekta. W odpowiedzi posłowie Koalicji Obywatelskiej zaczęli wywoływać imię Rafała Trzaskowskiego.
Jak przegrałem wybory, to mi nie klaskaliście. Naprawdę, przestańcie – skomentował Szymon Hołownia
Sachajko atakuje ministra
Wkrótce po rozpoczęciu obrad głos zabrał poseł Jarosław Sachajko odniósł się do słów ministra Radosława Sikorskiego wypowiedzianych w wywiadzie w Kanale Zero, krytykując stwierdzenie, że Polska zyskała na II wojnie światowej dzięki przejęciu części terytoriów niemieckich.
Słowa wypowiedziane przez ministra Sikorskiego to policzek wymierzony w 6 milionów pomordowanych oraz mieszkańców spalonych miast i wsi. Czy ta wypowiedź to jest przygotowanie pod niemiecką narrację rewizjonistyczną? Czy skoro zdaniem pana ministra Sikorskiego zyskaliśmy, to powinniśmy coś oddać? - powiedział Jarosław Sachajko
W dalszej części swojej wypowiedzi poseł Sachajko ocenił, że słowa ministra Sikorskiego wpisują się w narrację promowaną przez niemieckich rewizjonistów historycznych, takich jak Erika Steinbach, oraz organizacje od lat próbujące relatywizować odpowiedzialność Niemiec za wybuch II wojny światowej i zbrodnie dokonane na narodzie polskim.
Pytam wprost, panie premierze, kogo państwo reprezentują - zapytał Jarosław Sachajko
Zaczęli krytykować rząd Donalda Tuska
Po wystąpieniu posła Sachajki głos zabrał poseł Dariusz Matecki, który zażądał dymisji rządu Donalda Tuska.
Straciliście demokratyczny mandat do sprawowania władzy - oznajmił Dariusz Matecki
Matecki oskarżył rząd o zamachu stanu w białych rękawiczkach, wskazując m.in. na działania wobec mediów, prokuratury i Trybunału Konstytucyjnego.
Przez ponad dwa miesiące kampanii wyborczej administracja rządowa, samorządy zarządzane przez KO, spółki Skarbu Państwa, fundacje z zagranicznym finansowaniem, NIK, NAS, KBW - wszyscy włączyli się we wsparcie Rafała Trzaskowskiego i w zwalczanie Karola Nawrockiego - dodał Dariusz Matecki
Następnie głos zabrał Adrian Zandberg z Lewicy, który również skrytykował rząd za brak działań legislacyjnych i niewywiązywanie się z obietnic wyborczych.
Klęska Rafała Trzaskowskiego to nie był wypadek przy pracy, tylko rezultat. Tak się kończy niedotrzymywanie obietnicy złożonej milionom ludzi. I to jest niestety pańskie dzieło, panie premierze - powiedział Adrian Zandberg
Zandberg wymienił m.in. brak ustawy o asystencji osobistej, zaniechania w polityce mieszkaniowej oraz narastające problemy w ochronie zdrowia.
Ostrzegł również, że jeśli sytuacja się nie zmieni, za dwa lata władzę mogą przejąć sojusze prawicowe, łączące Konfederację i PiS.
To za dwa lata premierem Polski będzie Mentzen w koalicji z Konfederacją z PiS. To będzie wyłącznie wasza polityczna odpowiedzialność - dodał Adrian Zandberg