Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Orędzie Grodzkiego do Polaków. "To największa afera z jaką mierzyliśmy się w XXI wieku"
Bartłomiej  Binaś
Bartłomiej Binaś 15.09.2023 20:13

Orędzie Grodzkiego do Polaków. "To największa afera z jaką mierzyliśmy się w XXI wieku"

Tomasz Grodzki
TVP

Marszałek Senatu Tomasz Grodzki wygłosił 15 września wieczorem specjalne orędzie w związku z aferą wizową. Padły zdecydowane słowa.

"Afera wizowa" i dymisja Piotra Wawrzyka

Marszałek Senatu Tomasz Grodzki wygłosił 15 września specjalne orędzie dotyczące afery w rządzie. Przypomnijmy, że Piotr Wawrzyk, który został zdymisjonowany z funkcji wiceministra spraw zagranicznych, miał pomagać w stworzeniu nielegalnego kanału przerzutu migrantów z Azji i Afryki przez Europę do USA. 

Przedstawiciele obozu rządzącego, jako oficjalną przyczynę dymisji Piotra Wawrzyka, podawali "brak satysfakcjonującej współpracy", jednak wszystko wskazuje na to, że sprawa ma swój związek z  tzw. aferą wizową. W tej sprawie zatrzymano już kilka osób.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych wydało w piątek 15 września komunikat w związku z "nieprawidłowościami w procesie wydawania wiz". Poinformowano między innymi o zwolnieniu ze stanowiska i rozwiązaniu umowy o pracę z dyrektorem Biura Prawnego i Zarządzania Zgodnością MSZ Jakubem Osajdą.

Córka Lewandowskich przyłapała ich i zrobiła zdjęcie. Wszystko jest już jasne

Premier Morawiecki radził "wyłączyć telewizory jak w czasach Jaruzelskiego"

- Nie wiem, co powie marszałek Grodzki w swoim orędziu, radziłbym zresztą wszystkim, żeby wyłączyć telewizory jak w czasach Jaruzelskiego, bo tak żeśmy wtedy robili: jak mówił Jaruzelski, wyłączało się telewizor albo przełączało na inny program - mówił na spotkaniu z wyborcami w Ełku premier Mateusz Morawiecki.

Szef rządu przyznał również w swoim wystąpieniu, że kilkaset wiz było wydanych nieprawidłowo. Zapewnił jednak, że nieprawidłowości rząd "wypala gorącym żelazem". - Tak kilkaset wiz było przyznanych w nieuczciwy sposób, kilka osób jest aresztowanych, siedem osób przesłuchiwanych. Tak postępuje uczciwa władza, tak postępujemy my - przekonywał.

Orędzie marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego

Emisja orędzia marszałka Senatu odbyła się tuż po głównym wydaniu "Wiadomości" na antenie TVP.  

- Z niedowierzaniem spoglądamy na kolejne informacje wychodzące na jaw w związku z aferą wizową rządu PiS. Polskie wizy, dokumenty uprawniające do wjazdu na teren naszego kraju, były sprzedawane na straganach w krajach Azji i Afryki. Dzięki temu setki tysięcy migrantów napłynęły do naszej Ojczyzny. Na tym procederze nie tylko prawdopodobnie zarobili, ale według doniesień mediów zorganizowali go najwyżsi polscy urzędnicy - rozpoczął marszałek.

Marszałek Grodzki stwierdził, że zwraca się w formie telewizyjnego orędzia, bo jest to jedyna forma, aby ta prawda mogła dotrzeć do wszystkich. - Aby musiała być wyemitowana również w telewizji publicznej, którą duża część z państwa ogląda - zaznaczał.

- Najwyżsi urzędnicy państwowi zorganizowali na szeroką skalę transfer ludzi do Polski. Jak donoszą media, ponad 250 tysięcy wiz pracowniczych zostało wydanych obywatelom państw afrykańskich i azjatyckich, również muzułmańskich, w ciągu ostatnich 30 miesięcy. Wiz, za które trzeba było zapłacić łapówki odpowiednim osobom - dodał. 

- W ten sposób setki tysięcy osób znalazły się na terenie naszego kraju z uprawnieniami do pracy. Internet obiegają zdjęcia kolejek przed polskimi konsulatami w krajach Afryki i Azji i filmy, na których jedni imigranci radzą drugim, jak najprościej zdobyć polską wizę - mówił w orędziu marszałek.

Pięć pytań marszałka do władz PiS

Marszałek Senatu wystosował pięć pytań - do jak zaznaczył - "najwyższych przedstawicieli władzy PiS". - Proszę tych z państwa, którzy nie słyszeli jeszcze o aferze wizowej - zajrzyjcie do różnych źródeł informacji. Porozmawiajcie z sąsiadami, ze swoimi dziećmi i wnukami. Ta prawda musi dotrzeć wszędzie. W Waszym imieniu zadaję pięć pytań do najwyższych przedstawicieli władzy PiS zobowiązanych do dbania o nasze bezpieczeństwo: do prezydenta Andrzeja Dudy, do premiera Mateusza Morawieckiego, do wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego, ministra spraw zagranicznych Zbigniewa Raua i ministra spraw wewnętrznych i administracji Mariusza Kamińskiego - powiedział Tomasz Grodzki.

- Od kiedy wiedzieliście o tym procederze i jego skali? Kto z was, waszych współpracowników czy urzędników korzystał materialnie na tym przerzucie? Kto stał na czele tego gangu, a kto został przez władze wyznaczony na kozła ofiarnego? Czy otrzymaliście sygnały od państw sojuszniczych z NATO, że wśród wpuszczanych przez was migrantów są też osoby podejrzewane o terroryzm? Kiedy odpowiecie na te pytania opinii publicznej na otwartej konferencji? - pytał w orędziu marszałek Senatu.

Tomasz Grodzki jednoznacznie stwierdził, że „ta sprawa rujnuje reputację naszego kraju jako odpowiedzialnego członka demokratycznej wspólnoty wolnego świata i naraża na szwank nasze bezpieczeństwo, dlatego musi zostać dogłębnie wyjaśniona”.

- Czas nie pozwala na przedstawienie wszystkich afer PIS-u, których liczba idzie w dziesiątki, a o których państwo w telewizji publicznej być może nie słyszeli - dodał.

- Głośno mówiliśmy o nich w Senacie Rzeczypospolitej Polskiej podczas kończącej się X kadencji. Dzięki niezłomnej postawie pań i panów senatorów demokratycznej większości, broniących wytrwale Konstytucji, praworządności, praw kobiet, dzieci, osób chorych i z niepełnosprawnościami zapracowaliśmy na miano "reduty demokracji", w której dobro zwycięża zło, a prawda triumfuje nad kłamstwem. I teraz też tak będzie - zakończył swoje orędzie marszałek.