Ogromny karambol w czasie śnieżycy. Ludzie w popłochu opuszczali swoje auta
Chwile grozy przeżyli kierowcy podróżujący na czeskiej autostradzie w pobliżu Pragi. W czasie potężnej śnieżycy doszło do gigantycznego karambolu. Ludzie opuszczali swoje samochody, by uniknąć najgorszego.
Do tego przerażającego zdarzenia doszło w czwartek 20 stycznia na autostradzie D5 z Pilzna do Pragi. Na skutek znaczącego pogorszenia się warunków atmosferycznych na wysokości miejscowości Żebrak miał miejsce potężny karambol.
W zdarzeniu brało udział aż 36 pojazdów. Na szczęście nikt nie zginął, aczkolwiek 5 osób zostało przetransportowanych do lokalnej placówki medycznej.
Na poniższym nagraniu bardzo dokładnie widać moment zdarzenia. Autor nagrania zdołał wyhamować swoje auto, po czym zatrzymał się w bezpieczny sposób na poboczu.
Chwilę później opuścił swoje auto i postanowił przeskoczyć za barierki ochronne, by uniknąć groźnych skutków zdarzenia.
Skala karambolu była ogromna.
Zachowanie mężczyzny powielili inni zmotoryzowani. Takie rozwiązanie okazało się kluczowe dla osób podróżujących skodą fabią. Jak się okazało, chwilę później w ich samochód z impetem wbił się TIR. Gdyby zostali we wnętrzu swojego auta, mogliby zostać ranni, a także zakleszczeni w pojeździe.
W przypadku karambolu na autostradzie to właśnie takie zachowanie jest tym optymalnym. Zaleca się zatrzymanie swojego auta w bezpiecznej odległości od innych pojazdów, najlepiej w takim miejscu, w którym jest najmniejsze prawdopodobieństwo, że uderzy w nas inny samochód.
Następnie należy wysiąść i skierować swoje krok za barierki ochronne lub ekrany akustyczne. Pozostanie w samochodzie, jest skrajnie niebezpieczne, co w dobitny sposób pokazuje poniższe nagranie.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Adam Niedzielski prognozuje sytuację pandemiczną w następnym tygodniu
Lublin: służby zakończyły poszukiwania 73-latki. Tragiczny finał
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]
Źródło: Youtube