Ogromne kwoty na emerytury księży. Dane przez lata ukrywano
Fundusz Kościelny wkrótce ma zostać zlikwidowany, ale póki co państwo wciąż przeznacza znaczne kwoty na składki emerytalne duchownych. Dotychczas dane na ten temat były skrzętnie ukrywane przez rządzących, ale i to uległo zmianie. Obecny minister spraw wewnętrznych i administracji ujawnił, ile w ostatnich latach kosztowały nas emerytury kapłanów. Liczba jest ogromna, a co jeszcze gorsze, nad samym Funduszem nie ma absolutnie żadnej kontroli.
Fundusz Kościelny nie jest już tajemnicą
Kwestia emerytur księży od lat pozostawała w zasięgu zainteresowań dziennikarzy “Rzeczpospolitej”, którzy bezskutecznie próbowali uzyskać od rządu PiS informacje na temat kwot, jakie państwo przeznacza na składki emerytalne duchownych w ramach tzw. Funduszu Kościelnego.
Do czasu, gdy w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji zasiadał jednak Mariusz Kamiński, dane te objęte były ścisłą tajemnicą. Wszystko to zmieniło się dopiero wraz z niedawną zmianą władzy. Resort pod kierownictwem Marina Kierwińskiego w końcu udostępnił wyliczenia.
Zmiana czasu z zimowego na letni. Wypadnie nietypowoOgromne kwoty od państwa na emerytury księży
Jak podaje wspomniany dziennik, tylko w 2023 r. składki na ubezpieczenie społeczne opłacono prawie 23,5 tys. duchownych. Udostępnione za ostatnie pięć lat dane wskazują jednak, że tendencja jest spadkowa. Jeszcze w 2019 r. składki opłacono 25 tys. 076 duchownych, a później liczba ta konsekwentnie spadała. Niemniej, w ubiegłym roku Fundusz Kościelny wydał na ten cel niebagatelne 214 mln zł.
ZOBACZ: Tadeusz Rydzyk nie dostanie więcej pieniędzy. Rząd wysłał mu pismo
Niepokojący szczególnie może być fakt, iż MSWiA nie ma praktycznie żadnego nadzoru nad Funduszem Kościelnym. Osoby mające opłacane składki nie podlegają weryfikacji ani resortowej, ani ZUS-owskiej. Dzieje się tak również dlatego, że instytucje nie posiadają narzędzi prawnych do przeprowadzania kontroli. Chodzi o przepisy, zgodnie z którymi państwo nie ma prawa do oczekiwania "ujawniania światopoglądu, przekonań religijnych lub wyznania" przez obywatela.
Trwają prace nad likwidacją Funduszu Kościelnego
Rządząca koalicja już w czasie kampanii wyborczej przed październikowymi wyborami obiecała, m.in. Koalicja Obywatelska, ale wiele wątpliwości mieli ludowcy. Ostatecznie więc powołano międzyresortowy zespół ds. Funduszu Kościelnego, mający przedstawić swój raport 31 marca. Jego przewodniczącym jest prezes PSL, szef MON i wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz.
Według doniesień, politycy coraz bardziej skłaniają się ku opcji zastąpienia Funduszu dobrowolnym odpisem podatkowym. - Pod koniec ubiegłego roku premier Donald Tusk mówił, że prace nad nowymi regulacjami będą zmierzały w stronę odpowiedzialności finansowej wiernych za swoje Kościoły - przypomina Gazeta.pl.
Źródło: Rzeczpospolita, Gazeta.pl