Nowe ustalenia ws. wypadku pod Pleszewem. Tragedia nie miała prawa się wydarzyć
Nowe fakty ws. dramatycznego wypadku pod Pleszewem (woj. wielkopolskie). W zdarzeniu uczestniczyli dwaj nastoletni chłopcy, którzy ponieśli śmierć na miejscu. Prokuratura ustaliła, że obaj zginęli w wyniku wielonarządowych urazów, jednak to nie wszystko, co wiadomo. Śledczy dotarli do porażających ustaleń.
Wypadek samochodowy pod Pleszewem. Nie żyje dwóch nastolatków
Do tragicznego w skutkach zdarzenia pod wielkopolskim Pleszewem doszło w poniedziałek (25 marca) kilka minut po godzinie 20. Jadący trasą Grodzisk-Zawidowice volkswagen, z niewiadomych przyczyn, zjechał z pasa na pobocze i zderzył się tam z przydrożnym drzewem. Siła uderzenia była tak wielka, że pojazd zwinął się niczym harmonijka. Pasażera i kierowcę trzeba było wydostać z wraku używając specjalistycznego sprzętu.
Jak ustaliły przybyłe na miejsce służby, maszynę prowadził 19-letni chłopak z gminy Czermin, a obok niego siedział zaledwie 16-letni kolega z gminy Chocz. Obaj nastolatkowie ponieśli śmierć na miejscu. Służby nie mogły już nic zrobić, mimo iż reanimacja poszkodowanych trwała bardzo długo. Teraz na jaw wychodzą kolejne szczegóły dramatu.
Pojedynek Biedronki i Lidla na pomidory. Naukowcy zbadali poziom pestycydówProkuratura wyjaśnia okoliczności śmierci 19-latka i 16-latka
Prok. Marcin Kubiak z Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim poinformował Polską Agencję Prasową, że znane są już wstępne wyniki sekcji zwłok ofiar wypadku pod Pleszewem. Zarówno 19-latek, jak i 16-latek zmarli w wyniku wielonarządowych urazów.
ZOBACZ: Wrocław. 17-latka zginęła pod kołami tramwaju
Śledczy nie ukrywają, że planują także inne analizy oraz działania, aby poznać wszelkie okoliczności tego tragicznego zajścia drogowego. Chcą ustalić m.in. z jaką prędkością poruszał się osobowy volkswagen.
Ślady zostały zabezpieczone w protokole oględzin i trafią do biegłego w dziedzinie rekonstrukcji wypadków – wskazał prok. Kubiak.
Nowe fakty ws. dramatu. Wypadku można było uniknąć
To, co wiadomo na ten moment, to fakt, że młody kierowca w ogóle nie powinien był znaleźć się za kierownicą volkswagena. 19-latek nie posiadał prawa jazdy. Zostało ono zatrzymane w listopadzie ub.r. Powodem była jazda samochodem pod wpływem alkoholu.
Przypomnijmy, że od 14 marca 2024 r. obowiązują nowe przepisy, zgodnie z którymi w przypadku prowadzenia pojazdu ze stężeniem alkoholu we krwi wynoszącym powyżej 1,5 promila, spowodowania wypadku przy co najmniej 0,5 promila oraz recydywie, możliwa jest konfiskata pojazdu.
Jeżeli auto nie jest własnością kierującego, ten zostaje zobowiązany zapłacić karę równowartą cenie rynkowej prowadzonego pojazdu.
Źródło: PAP