Nowe ceny gazu od 1 lipca. Rachunki się zmienią

Zmiany w cenach gazu

Tarcze antyinflacyjne wprowadzono w 2022 roku, w odpowiedzi na gwałtowne wzrosty cen surowców, wywołane m.in. wojną w Ukrainie i kryzysem energetycznym w całej Europie. Przez dwa lata chroniły portfele Polaków przed szokiem cenowym, obejmując nie tylko gospodarstwa domowe, ale też szpitale i instytucje publiczne. Teraz rząd zapowiada, że dalsze ich przedłużanie nie będzie konieczne. Powód? Ceny surowców na rynkach światowych się uspokoiły, a ryzyko gwałtownego wzrostu kosztów dla odbiorców indywidualnych znacząco się zmniejszyło.

Dokument przyjęty przez rząd jeszcze przed majówką zakłada, że obecna sytuacja na rynku pozwala na wycofanie się z czasowych osłon. To oznacza, że od 1 lipca konsumenci będą płacić za gaz według nowych taryf. Choć brzmi to groźnie, wszystko wskazuje na to, że sytuacja może się wręcz poprawić. Teraz wszystko zależy od decyzji Urzędu Regulacji Energetyki, która ma zostać ogłoszona najpóźniej do 15 czerwca.

Tempo wzrostu cen towarów i usług konsumpcyjnych w 2025 r. wyniesie 4,5 proc., wobec 3,6 proc. w 2024 r. Do utrzymania się inflacji powyżej celu NBP przyczynią się ceny energii, w szczególności ceny gazu dla gospodarstw domowych, które od 1 stycznia 2025 r. wzrosły o 6 proc. Ceny energii dla odbiorców indywidualnych nie ulegną zmianie ze względu na rozwój cen surowców na rynkach światowych. W związku z tym nie będzie potrzeby przedłużania tarcz - czytamy w dokumencie.

PGNiG chce obniżyć taryfę na gaz

Jak ustalił “Fakt”, PGNiG Obrót Detaliczny wystąpił z wnioskiem o obniżenie taryfy na gaz aż o 14,7 proc. Taka decyzja objęłaby zarówno klientów indywidualnych, jak i szpitale oraz instytucje użyteczności publicznej. To właśnie ci najwięksi odbiorcy odczuliby ulgę najmocniej. Ale ulga będzie widoczna również w mniejszych gospodarstwach - tych, które używają gazu jedynie do gotowania czy podgrzewania wody. W ich przypadku oszczędność w skali roku mogłaby sięgnąć nawet tysiąca złotych.

Dziś rachunki za gaz wyglądają bardzo różnie: jak podaje “Fakt”, ci, którzy używają go tylko do gotowania, płacą miesięcznie około 36 zł. Ci, którzy podgrzewają także wodę - około 212 zł. W przypadku ogrzewania domów ta kwota rośnie do średnio 596 zł. Obniżka na poziomie blisko 15 proc. oznacza realne oszczędności - szczególnie w kontekście wciąż rosnących cen żywności, usług i kredytów. Dla wielu rodzin to dobra wiadomość, której się nie spodziewali.

Nowe ceny gazu od 1 lipca

Aby nowe stawki mogły wejść w życie od 1 lipca, decyzja musi zostać ogłoszona najpóźniej do 15 czerwca. Wszystko wskazuje na to, że prace w Urzędzie Regulacji Energetyki są już na finiszu. Jeśli wniosek PGNiG Obrót Detaliczny zostanie zatwierdzony, obniżka będzie obowiązywać jeszcze w te wakacje. To bardzo ważna informacja dla wszystkich planujących domowe budżety - szczególnie tych, którzy i tak zmagają się z wysokimi kosztami życia.

Choć przez wiele miesięcy eksperci ostrzegali przed nieuchronnymi podwyżkami po zakończeniu tarcz, wygląda na to, że sytuacja na rynku gazu daje nadzieję na odwrotny scenariusz. Rząd i regulator uspokajają: nie będzie szoku, nie będzie skoku cen. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, nowa taryfa może być korzystniejsza niż ta, która obowiązywała przez ostatnie dwa lata.