Nie żyje legendarny piłkarz Wilfried Van Moer
We wtorek 25 sierpnia odszedł Wilfried Van Moer. Legenda belgijskiej piłki nożnej zmarła w wieku 76 lat. Reprezentant Czerwonych Diabłów trafił do szpitala po tym, jak doznał krwotoku mózgowego. Dzień później lekarze stwierdzili zgon. Wraz z reprezentacją Belgii piłkarz świętował zdobycie wicemistrzostwa Europy w 1980 roku.
U Wilfrieda Van Moera stwierdzono krwotok mózgowy wywołany niedotlenieniem komórek nerwowych. We wtorek 25 sierpnia w mediach pojawiła się bardzo smutna wiadomość, którą przekazał portal Standaard: „Belgia straciła jednego z najlepszych pomocników w historii”.
Pożegnanie Wilfrieda Van Moera zostało już opublikowane także na oficjalnym Twitterze belgijskich Czerwonych Diabłów. Przedstawiciele drużyny narodowej napisali: „Straciliśmy dziś legendę. Dziękujemy za wszystko Mały Generale”.
Odchodzą najwięksi – nie żyje Wilfried Van Moer
Śmierć Wilfrieda Van Moera to znak, że kończy się pewna epoka w świecie piłki nożnej. Sportowcy, którzy są idolami dzisiejszych piłkarzy, powoli odchodzą. Reprezentant Belgii rozegrał w drużynie narodowej 57 występów i dziewięć razy pokonywał bramkarza rywali, trafiając do siatki.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
Po raz pierwszy wyszedł na boisko jako zawodnik pierwszej kadry Belgii 22 października 1966 roku. Był to mecz towarzyski ze Szwajcarią, który Czerwone Diabły wygrały 1:0. Dwukrotnie walczył z reprezentacją o złoty medal podczas mistrzostw świata w Meksyku w 1970 roku oraz w Hiszpanii w 1982 roku.
Wilfried Van Moer po raz ostatni dla Belgii zagrał w meczu z Polską
Pożegnalny mecz w reprezentacji Wilfried Van Moer rozegrał przeciwko Polsce. Belgia przegrała to spotkania 0:3. W 1980 roku udało mu się zdobyć wicemistrzostwo Europy. Po zakończeniu kariery sportowej został selekcjonerem. Wcześniej jednak w latach 1968-1976 grał dla klubu Standard Liege. Z Les Rouches trzy razy świętował mistrzostwo kraju oraz zdobył Puchar Ligi.
Van Moer dwukrotnie zostawał królem strzelców ligowych rozgrywek. Grał także w takich klubach jak KSK Beveren, Royal Antwerp, Beringen FC i Sint-Truidense VV. W trakcie kariery trenera nie świętował już zbyt wielu spektakularnych sukcesów.
Warto przypomnieć, że 15 sierpnia zmarł Gerd Müller – jeden z najwybitniejszych niemieckich piłkarzy. Napastnik o morderczej skuteczności nazywany „Bomber der Nation” odszedł w wieku 75 lat. Pod koniec życia cierpiał na Alzheimera, który w ostatnich latach był w zaawansowanym stanie. Rekord bramek strzelonych w lidze Niemca został pobity dopiero w tym roku i to przez samego Roberta Lewandowskiego, który oddał hołd legendzie Bundesligi.
We lost a legend today. Thank you for everything, Kleine Generaal. 🙏🇧🇪 pic.twitter.com/o4XQYYrrvW
— Belgian Red Devils (@BelRedDevils) August 24, 2021
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Andrzej Duda o ustawie lex-TVN: "To jest bardzo kontrowersyjne rozwiązanie"
Jolanta Kwaśniewska zawdzięcza urodę zdrowemu stylowi życia. Nie ma zamiaru poprawiać wyglądu
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl
Źródło: Onet.pl