Nie żyje 18-latek, a 19-latek walczy o życie. O tragedii zadecydowała jedna chwila
Nocny dramat na wielkopolskiej drodze. 18-latek miał przed sobą całe życie, ale tuż przed północą doszło do tragicznego wypadku. Nastolatek wystrzelił ze swojego samochodu niczym z procy. Ratownicy mogli tylko zapłakać.
Tragiczna noc w Wielkopolsce
W majówkę nie brakowało wypadków, jednak wraz z końcem długiego weekendu nie zakończyła się tragiczna passa na polskich drogach. Świadczą o tym doniesienia z Wielkopolski.
Niedaleko Pogorzeli w powiecie gostyńskim nocne ciemności zostały rozświetlone przez koguty policji, strażaków i karetki pogotowia. Wcześniej okolicę przeszedł głośny huk. Co tam się stało?
Kamilek z Częstochowy przyjął ostatnie namaszczenie. Ojciec 8-latka pożegnał się z synemJeden z kierowców wypadł z auta, siła wyrwała także silnik
Niestety, kiedy tuż przed północą policja otrzymała zgłoszenie o zderzeniu dwóch samochodów, nikt nie podejrzewał, że sytuacja jest tak dramatyczna. Za kierownicą jednego z aut siedział 18-latek. Drugi kierowca miał z kolei zaledwie 19 lat.
Jak podaje radiopoznan.fm, policja wstępnie ustaliła, że do wypadku doszło podczas manewru wyprzedzania. Kierowca opla vectry widząc prosty odcinek drogi, zaczął przyśpieszać i wyprzedzać jadący przed nim samochód marki peugeot 407.
Wtedy dojść miało do tragicznego w skutkach zderzenia. Policja relacjonuje, że 18-latek dosłownie wypadł ze swojego pojazdu w związku z siłą wypadku. Co więcej, wyrwany został również jeden z silników. Służby znalazły go dopiero w pobliskim rowie.
Reanimacja nie przyniosła efektu, 18-latek zmarł
Kiedy na miejscu pojawili się ratownicy, szybko zdali sobie sprawę z tego, że kluczowe jest ustalenie, w jakim stanie są 18-latek i drugi 19-letni kierowca. Nastolatek, który po zderzeniu wystrzelił ze swojego auta, zmarł. Podjęta została próba reanimacji, ale serce nie podjęło pracy i konieczne było stwierdzenie zgonu.
19-letni kierowca był zakleszczony w samochodzie. Strażacy sięgnęli po specjalne narzędzia, by wydostać poszkodowanego ze zmiażdżonego pojazdu. Młody mieszkaniec Pogorzeli odzyskał przytomność i został przetransportowany do szpitala.
Źródło: radiopoznan.fm