Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Nie żyje 16-latek. Siła uderzenia była tak wielka, że skuter rozpadł się na kawałki
Agata Jaroszewska
Agata Jaroszewska 29.08.2023 16:35

Nie żyje 16-latek. Siła uderzenia była tak wielka, że skuter rozpadł się na kawałki

śmigłowiec LPR straż
Ochotnicza Straż Pożarna Poświętne

Śmiertelny wypadek na Podlasiu. W poniedziałek 28 sierpnia na drodze między Poświętnym a Brzozowym Starym doszło do zderzenia dwóch pojazdów. Jednym z nich kierował zaledwie 16-letni chłopak.

Śmiertelny wypadek na Podlasiu, jeden z uczestników miał tylko 16 lat

Poniedziałek 28 sierpnia rozpoczął się w powiecie białostockim na Podlasiu od śmiertelnego wypadku. Około godziny 10:45 zderzył się samochód osobowy marki Dacia oraz skuter. Maszyna dosłownie rozpadła się na kawałki

Do zdarzenia doszło na drodze powiatowej między Poświętnym a Brzozowym Starym. Za kierownicą Dacii siedział 48-letni mężczyzna. Skuterem natomiast podróżował 16-latek. Wstępne ustalenia wskazują, że samochód osobowy najechał na tył skutera.

Osiem gwiazdek na grobie nauczycielki. Cmentarz reaguje, rodzina nie ustąpi

Na miejsce wezwano śmigłowiec LPR

- Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że 48-letni kierowca Dacii najechał na tył skutera, którym kierował 16-latek. Chłopiec trafił do szpitala - przekazał Marcin Gawryluk z zespołu prasowego podlaskiej policji w rozmowie z lokalnym serwisem poranny.pl.

Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Helikopter zabrał do szpitala rannego 16-latka. Karetka zabrała natomiast drugiego z poszkodowanych. Policja potwierdziła, że lekarze nie zdołali uratować życia jednej osoby.

16-latek nie żyje

Mimo szybkiego transportu 16-latka śmigłowcem LPR do szpitala, obrażenia powstałe w wyniku wypadku okazały się zbyt poważne. Lekarze stwierdzili zgon nastolatka, który jechał skuterem.

Funkcjonariusze zebrali na miejscu śmiertelnego wypadku w powiecie białostockim dowody. - Policjanci wyjaśniają szczegółowo okoliczności tego zdarzenia - zapewnił Marcin Gawryluk z białostockiej policji.

Źródło: poranny.pl