Najpierw Pele, teraz on. Nie żyje słynny brazylijski piłkarz, strzelał Polsce gole na mundialu

Były reprezentant Brazylii Roberto Dinamite, najlepszy strzelec w historii ligi brazylijskiej, zmarł w wieku 68 lat na raka jelit. W mistrzostwach kraju zdobył dla klubu z Rio de Janeiro, Vasco da Gama, 190 bramek. Był też jego prezesem, a także politykiem.

Nie żyje Roberto Dinamite

Były reprezentant Brazylii Roberto Dinamite, najlepszy strzelec w historii ligi brazylijskiej, zmarł na raka jelit, co potwierdził w niedzielę (8.01) jego były klub, Vasco da Gama. Piłkarz miał 68 lat. Nienasycony strzelec zdobył swój przydomek w wieku 17 lat po tym, jak po raz pierwszy trafił do siatki dla seniorskiej drużyny Vasco na Maracanie.

- W tę niedzielę odszedł od nas największy ze wszystkich. Carlos Roberto de Oliveira, alias Dinamite, poświęcił klubowi 29 ze swoich 68 lat jako zawodnik i prezes. Spoczywaj w pokoju - napisali na Twitterze przedstawiciele klubu z Rio de Janeiro. Urodzony w Duque de Caxias, biednych przedmieściach tego miasta, Dinamite przeszedł przez młodzieżową drużynę Vasco da Gamy, a następnie zdobył 708 bramek w 1110 meczach dla klubu w latach 1971-1979.

Roberto Dinamite jest rekordzistą pod względem liczby bramek zdobytych w mistrzostwach swojego kraju z liczbą 190, znacznie wyprzedzając byłego gracza Fluminense, Freda, który zdobył ich 158. Z kolei w reprezentacji Brazylii wystąpił 56 razy i strzelił 25 goli, w tym 2 w meczu przeciwko Polsce w drugiej rundzie mundialu w Argentynie w 1978 roku, które to spotkanie Brazylijczycy wygrali 3:1.

Po przejściu na emeryturę Dinamite robił karierę jako prezes Vasco, a także w polityce jako deputowany do organu legislacyjnego stanu Rio de Janeiro. 29 grudnia złożył na Twitterze hołd Pele , swojemu "wiecznemu idolowi", który również zmarł na raka.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

• Skandaliczne słowa księdza podczas kazania. "Pani odszczeka swoje słowa"

• Grób Benedykta XVI został udostępniony dla wiernych

• Sprawa rozbitego radiowozu z nastolatkami. Roman Giertych ujawnia szczegóły

Źródło: Vasco da Gama/Twitter