Nadchodzi gwałtowna zmiana pogody. "Wichura o sile orkanu" wdziera się do Polski
Prognozy pogody na początek roku mogą zaskoczyć. Po względnie spokojnych tygodniach grudnia w styczniu najprawdopodobniej czeka nas gwałtowna zmiana pogody. Potężnym żywiołem zagrożona jest cała Polska, wichura o sile orkanu może pojawić się w kraju już za chwilę. Oto, co czeka nas w najbliższych dniach.
Pogodowy alarm na początek roku
Wszystko wskazuje, że już w najbliższych dniach w Polsce doświadczymy diametralnej zmiany pogody. Pojawiły się alarmujące prognozy na początek nowego roku. Istnieje spora szansa, że przez kraj przetoczy się wichura o sile orkanu. Synoptycy przekazali szczegóły na temat tego, co pogoda zgotuje nam już za chwilę.
ZOBACZ: 170 strażaków przeszukuje miejsce wybuchu w Cieszynie. Ogień pod gruzami, namierzyli zaginionych
Od stycznia te badania będą za darmo. Do tej pory kosztowały 2,5 tys. złPotężna wichura uderzy w Polskę?
W ostatnich tygodniach pogoda nie rozpieszczała nas słońcem, ale należała do wyjątkowo spokojnych. Wiele wskazuje na to, że już na początku roku czeka nas gwałtowna zmiana tego stanu rzeczy. Jeśli przewidywania synoptyków się sprawdzą, zagrożenie w całym kraju stwarzać będzie orkan. Chwilę później możemy doznać nagłego ataku zimy.
ZOBACZ: Zostali wezwani do śmiertelnego wypadku. Gdy zobaczyli, kto jest ofiarą, polały się łzy
Wichura o sile orkanu zmierza do Polski. Czeka nas atak zimy
WIelu z nas z zaniepokojeniem spogląda za okno i wyczekuje jakichkolwiek oznak zimy. Niestety, białego puchu nie zobaczyliśmy w trakcie świąt Bożego Narodzenia. Synoptycy coraz cześciej jednak podnoszą, że już za chwilę odczujemy zimę z całą mocą.
W ostatnich dniach zima najwidoczniej odpuściła sobie obecność w Polsce za wyjątkiem gór. Deszcz ze śniegiem pojawił się z kolei na południu i północy kraju, jednak to wciąż nie było to, na co liczyli wszyscy. Ten stan rzeczy może się jednak lada dzień diametralnie zmienić za sprawą niżu znad Atlantyku, który zadomowi się nad Bałtykiem, ściągając do nas wręcz huraganowe porywy wiatru.
W najnowszych prognozach pogody widać już diametralną zmianę, która zacznie się od silnych porywów wiatru. Jego prędkość zacznie rosnąć już w poniedziałek na północy kraju, gdzie spodziewamy się porywów dochodzących do 40-50 km/h, a nad samym morzem do 70 km/h. Sylwestra mocniej powieje już na terenie całego kraju, jednakże nigdzie poza obszarami górskimi i pasem nadmorskim porywy nie powinny one przekraczać bezpiecznej bariery 70 km/h.
Prędkość wiatru diametralnie wzrośnie następnego dnia, synoptycy nie wykluczają wystąpienia orkanu. Pierwszy dzień roku przywita nas porywami o prędkości nawet do 100-120 km/h i to nie tylko w górach i nad samym morzem, ale także w centrum kraju. SIlny wiatr wiąże się z realnym zagrożeniem dla naszego bezpieczeństwa. Chodzi nie tylko drzewa, które mogą nie wytrzymać porywów i będą spadały na ulice i linie energetyczne. Z kolei nad morzem mieszkańcy powinni przygotować się na cofkę, czyli wpychanie wody morskiej do rzek przez wiatr.
To nie wszystko, co pogoda zgotuje Polakom w najbliższych dniach. Po huraganowym wietrze najprawdopodobniej nastąpi diametralny spadek temperatur. Zacznie się już około 3 stycznia i objawi się wskazaniami na termometrze rzędu -12 st. C w górach.