Na cmentarzu usłyszała dziwny dźwięk. Porażające odkrycie w kontenerze na śmieci
Wracając z cmentarza w Lipinkach (woj. małopolskie), pewna kobieta dokonała przerażającego odkrycia. Kiedy przechodziła obok kontenera na śmieci, usłyszała niepokojące dźwięki. Postanowiła zadzwonić po teścia. Po dotarciu na miejsce mężczyzna zajrzał do środka. To był drastyczny widok…
Lipinki. Przerażające odkrycie w przycmentarnym kontenerze
Sytuacja opisana została przez lokalny portal elipinki.pl., do którego zgłosiła się poruszona mieszkanka miejscowości Bednarki. Kobieta w poniedziałek 27 lutego, odwiedziła groby bliskich na cmentarzu komunalnym w Lipinkach (pow. gorlicki). Wychodząc z nekropolii, usłyszała coś niepokojącego.
Dźwięk dochodził z umieszczonego przy wejściu na nowy cmentarz kontenera na śmieci. W pierwszym momencie kobieta myślała, że się przesłyszała. Po chwili odgłos się jednak powtórzył. Zadzwoniła więc po swojego teścia.
Słyszalne było cichutkie skomlenie. Mężczyzna po przeszukaniu kontenera wydobył z jego dna związany worek. W środku znajdował się ledwo żywy pies. Czworonóg był osłabiony do tego stopnia, że o własnych siłach nie potrafił wydostać się z pułapki.
"Nasz nowy dom". Katarzyna Dowbor odmówiła remontu. Chwilę później zaskoczyła wszystkichLekarze podjęli próbę uratowania psa
Zwierzę trafiło do Urzędu Gminy w Lipinkach, a następnie do lecznicy zwierząt w Gorlicach. Stan czworonoga był zły. Widoczne było wycieńczenie i wychłodzenie. Czworonóg musiał przebywać w kontenerze minimum dobę.
Następnego dnia podjęto decyzję o uśpieniu psa. - Pies nie miał na sobie żadnych widocznych obrażeń, nie był ranny – był po prostu stary i ktoś postanowił pozbyć się go w tak nieludzki sposób – informował lokalny portal.
Prośba o pomoc
Serwis elipinki.pl zwraca się z prośbą o wyjaśnienie szczegółów smutnej historii. Niestety w okolicy cmentarza nie ma zamontowanego monitoringu. Sprawę bada policja. Osoby, które mogą pomóc w ustaleniu okoliczności, proszone są o kontakt z Komendą Powiatową Policji w Gorlicach.
- Być może ktoś z Was rozpoznaje psa i może pomóc w ustaleniu osoby, która w tak wstrząsający sposób postanowiła pozbyć się niepotrzebnego już i wysłużonego zwierzęcia. Pies został odnaleziony w poniedziałek 27 lutego, około godziny dziewiątej rano. Do kontenera mógł zostać wrzucony w niedzielę lub sobotę. Może ktoś zauważył moment wrzucenia do kontenera charakterystycznego niebieskiego worka lub dziwnie zachowujących się na przycmentarnym parkingu ludzi. Każdy szczegół może być istotny. Pomóżcie! – apeluje lokalny portal.
Śledź najnowsze newsy na Twitterze Gońca.
Źródło: elipinki.pl