Mecenas Kaszewiak przerwał milczenie. Wyjawił, jaka za kulisami jest Elżbieta Jaworowicz
Elżbieta Jaworowicz znana jest widzom przede wszystkim jako empatyczna prowadząca “Sprawę dla reportera”, podczas której trwania próbuje pomóc ludziom, którzy zgłaszają się do jej programu. A jaka jest poza kamerami? Tę tajemnicę zdradził mecenas Piotr Kaszewiak, który również często pojawia się w programie.
Elżbieta Jaworowicz od lat prowadzi "Sprawę dla reportera"
Elżbietę Jaworowicz śmiało możemy nazwać twarzą TVP. Już od kilku dekad na antenie Telewizji Polskiej prowadzi “Sprawę do reportera”, która cieszy się dużą oglądalnością. Do programu zgłaszają się osoby, które potrzebują pomocy, a prowadząca za każdym razem stara się im pomóc, bez względu na to, czy chodzi o poważne dramaty rodzinne, czy też sąsiedzkie waśnie.
Oprócz Elżbiety Jaworowicz w “Sprawie dla reportera” występuje także mecenas Piotr Kaszewiak - niezwykle profesjonalny i zawsze przygotowany do sprawy. Często jego opinie są rzeczowe i bez wahania wyraża swoje zdanie. Zdobył on ogromne uznanie wśród internautów, zyskując przy tym miano “cesarza palestry”.
"Królowa" Doda weszła na scenę Polsatu i rozwaliła system. Show jakiego Narodowy nie widział Zdumiewające sceny w "The Voice of Poland". Szpak wparował na scenę, reakcja Badacha mówi wszystkoJaka jest Elżbieta Jaworowicz, gdy zgasną kamery?
Elżbieta Jaworowicz widzom znana jest przede wszystkim jako osoba empatyczna, przejęta ludzkim losem i tragediami, jakie spotykają bohaterów jej programu. Przy tym często piętnuje ich wady, wyjaśniając, co w ich zachowaniu może być niestosowne i nieodpowiednie. Jest szczera wręcz do bólu.
ZOBACZ TAKŻE: Gruba wpadka Zenka Martyniuka w Polsacie. Cała Polska widziała, co zrobił na scenie
A jak Elżbieta Jaworowicz zachowuje się w momencie, gdy gasną kamery? Sekret ten zdradził mecenas Piotr Kaszewiak w rozmowie z Faktem. “Cesarz palestry" zdecydowanie nie szczędził miłych słów swojej koleżance z programu.
Dała mi się poznać jako osoba, która nie ogląda się za siebie, nie przepada za honorami - a ilekroć ktoś w programie próbuje oddać hołd dla jej dorobku lub skomplementować - śmieje się od razu do reżyserki, że ten fragment ma zostać usunięty z programu, który trafi do emisji. I faktycznie w gotowym programie ani śladu takich chwil - wyjawił.
Mecenas Piotr Kaszewiak zdradził tajemnicę Elżbiety Jaworowicz
Mecenas Piotr Kaszewiak w rozmowie z Faktem zdradził także pewną tajemnicę związaną z Elżbietą Jaworowicz. Prowadząca “Sprawę dla reportera” znana jest z oryginalnej pozy, która prezentuje podczas trwania programu. Zasiadając na fotelu, jej nogi, które założone są jedna na druga, zwykle kierują się w jedną stronę. Ta poza stała się niemal znakiem charakterystycznym dziennikarki.
Choć wielu osobom taki sposób siadania wydaje się niewygodny, Elżbieta Jaworowicz zwykle właśnie w taki sposób zasiada na fotelu. Mecenas Piotr Kaszewiak przyznał, że jest to możliwe za sprawą specjalnej konstrukcji siedziska, które nie posiada oparcia.
Za wyjątkową zgodą pani redaktor od lat dokumentuję kulisy nagrań. Podczas każdego nagrania przy nodze krzesła, przy którym zasiadam, czeka w pogotowiu aparat. Jakiś czas temu udało mi się skorzystać z chwili przerwy i utrwaliłem "miejsce pracy" Elżbiety Jaworowicz. Skromny, poobijany, wysłużony i najwyraźniej ważny dla pani redaktor fotel, który towarzyszy jej od wielu dekad. Moim zdaniem trudno o lepszy dowód skromności i pokory wobec widzów - powiedział mecenas Piotr Kaszewiak.