Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Mąż Beaty Klimek w końcu nie wytrzymał. Dokładnie wszystko pokazał
Krzysztof Górski
Krzysztof Górski 25.01.2025 13:58

Mąż Beaty Klimek w końcu nie wytrzymał. Dokładnie wszystko pokazał

zaginiona
Fot. pixabay, Fb/Gdziekolwiek jesteś

Beata Klimek zaginęła w październiku 2024 roku, a sprawa jej zniknięcia wciąż pozostaje nierozwiązana. Mimo szeroko zakrojonych poszukiwań śledczym nie udało się ustalić, co stało się z matką trójki dzieci. Tymczasem coraz więcej osób podejrzewa męża 47-latki. Mężczyzna opublikował właśnie w mediach społecznościowych wstrząsającą wiadomość.

Beata Klimek zaginęła w tajemniczych okolicznościach

Beata Klimek z niewielkiego Poradza w województwie zachodniopomorskim, zaginęła 7 października 2024 roku. Była wówczas widziana podczas odprowadzania swoich dzieci do szkoły. Pojawiła się z nimi na przystanku autobusowym, a sama miała jechać do pracy. Od tamtej pory słuch po niej zaginął. Samochód 47-latki znaleziono pod jej domem, choć że regularnie z niego korzystała.

Zaniepokojona rodzina nie czekała długo i zgłosiła sprawę na policję. Od tamtej pory trwają poszukiwania kobiety, jednak w sprawie pojawia się więcej pytań niż odpowiedzi.

Ciocia w swoim mieszkaniu miała kamerę skierowaną na wejście do niego, ponieważ nie czuła się w nim bezpiecznie. Ostatnie nagranie z kamery mamy niestety z godziny 7:05, gdy wychodzi, aby odprowadzić dzieci. Potem kamera nie nagrała już nic, została odłączona od kontaktu - czytamy w opisie internetowej zbiórki założonej przez siostrzenicę Beaty Klimek - twierdzi siostrzenica zaginionej.

Zaginięcie Karoliny Wróbel. Sąd podjął decyzję, to stanie się z jej synami Pilne alerty dla mieszkańców tych regionów. "Zachowaj ostrożność"

Mąż Beaty Klimek dostał szokującą wiadomość

W Poradzu pojawiło się mnóstwo plotek na temat męża pani Beaty. Mężczyzna kategorycznie zaprzecza, jakoby miał jakikolwiek związek z tą sprawą, ale nie ukrywa, że ma nową partnerkę. Co ciekawe, kobieta  ma za sobą bardzo mroczną przeszłość. Według ustaleń “Faktu” Agnieszka B. odsiadywała wyrok w związku z zabójstwem jej pierwszego męża Romualda T. Zbrodnia wydarzyła się pod koniec 1999 roku, a motywem miał być romans kobiety z przyrodnim bratem ówczesnego męża. Kobieta została skazana na 3 lata więzienia, jednak opuściła je po 1,5 roku przez wzgląd na wychowywanie małego dziecka.

ZOBACZ: Jurek Owsiak dostał wezwanie do zapłaty. Miarka się przebrała, “Nie zapłacę!”

Tymczasem ostatnio Jan Klimek przedstawił zaskakującą teorię na temat zniknięcia swojej żony. Zbudował ją na podstawie tego, co “powiedzieli mu ludzie”.

Dowiedziałem się niedawno, że moja żona prawdopodobnie przed zaginięciem rozmawiała ze swoją siostrą o tym, że odda jej nasze dzieci. Powiedzieli mi to ludzie. Wygląda to tak, jakby wszystko planowała od dawna. Te informacje przekazałem policji - mówił Jan Klimek w rozmowie z "Faktem".

Mężczyzna utrzymuje, że Beata Klimek miała wystarczająco dużo pieniędzy, by dobrowolnie oddalić się z miejsca zamieszkania. Postawił także hipotezę, że 47-latka ukartowała zniknięcie wraz z siostrą i jej mężem. “Z tego co wiem, to miała sporą sumę pieniędzy, bo grała na jakiejś platformie. Moim zdaniem wszystko było uknute od strony mojego brata i bratowej. Jeśli sprawa się wyjaśni, to z tamtej strony” - powiedział.

Mąż pani Beaty regularnie dostaje wiadomości od ludzi zainteresowanych sprawą jej zaginięcia. Treść jednej z nich jest wręcz szokująca. Mężczyzna postanowił ją opublikować. Co takiego napisano?

"Wiem, gdzie jest Pańska była żona"

W związku z tajemniczym zaginięciem Beaty Klimek jej mąż pojawił się na przysłowiowym świeczniku. Mężczyzna regularnie otrzymuje wiadomości na temat sprawy. Wygląda na to, że wiele osób orzekło już własny wyrok. "Gdzie jest pani Beatka? Zwyrodnialcy. Policja tuż tuż, jeszcze trochę", "Synusia pupilka w celi będzie odwiedzanie" - napisał jeden z internautów, który dołączył też, m.in. zdjęcie zaginionej Beaty Klimek z dziećmi.

Ta wiadomość przelała czarę goryczy, a Jan Klimek ujawnił na swoim profilu w mediach społecznościowych numer telefonu, z którego dostał wiadomości. To jednak nie wszystko, bowiem w kolejnym poście opublikował wstrząsającą rozmowę z pewną kobietą. 

Wiem, gdzie jest Pańska była żona. Widziałam ją - napisała internautka.

Mężczyzna nie mógł uwierzyć, odpowiadając: “żarty pani sobie robi ze mnie”. Kobieta stwierdziła, że nie, dlatego główny zainteresowany poprosił o jakieś szczegóły. Wówczas internautka dodała: “Żyje... ale w Pana sumieniu. Jest blisko (niestety martwa) i my ją odnajdziemy. Ja ją widzę i wy również bo to Wy ją tam doprowadziliście. Niech ziemia lekka jej będzie, a wy odpowiecie za swoje. Ty i Agniesia” - zagroziła. W tym przypadku Jan Klimek również również zdecydował się na ujawnienie danych osobowych. Na swoim profilu w mediach społecznościowych opublikował wizerunek internautki i opatrzył go komentarzem: "A i oto następna chętna, aby zabłysnąć".

ZOBACZ: Przyłapali Nawrockiego na gorącym uczynku. Jest nagranie, nagle zaczął nieźle “kręcić”

Podejrzliwi wobec Jana Klimka nie są jedynie internauci. Część ekspertów również podważa jego wiarygodność wskazując na nieścisłości w alibi, jakie przedstawił policji. “Godziny od momentu jej zaginięcia do popołudnia, kiedy się o tym dowiedział, były według jego relacji bardzo wypełnione. De facto miał alibi. Moim zdaniem nie mówił prawdy. Zrelacjonował, że jechał na Łobez” - powiedział w programie “Uwaga” na antenie TVN detektyw Arkadiusz Andała. 

Ekspert zdradził ponadto, że pojawił się nowy świadek, który widział Jana Klimka w innym miejscu niż ten do tej pory utrzymywał. Mężczyzna miał wracać inną drogą, "od strony wiatraków". “Strasznie opuścił głowę, jakby chciał się ukryć” - mówił świadek. Z kolei biegli sądowi utrzymują, że w zeznaniach męża zaginionej 47-latki są nieprawidłowości.

Brakuje godziny, której pan Jan nie jest w stanie dokładnie wytłumaczyć. Gdzie dokładnie jeździł, co się w tym czasie działo. Myślę, że zbliżamy się do końca, do celu, jestem o tym przekonany. Zawsze gdzieś ktoś popełni jakiś błąd – informuje Maciej Rokus, biegły sądowy i szef Grupy Specjalnej Płetwonurków RP.

zaginiona
Fot. Fb/Gdziekolwiek jesteś