Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Mały Michał z Ursynowa nie wytrzymał. Napisał do sąsiadów wymowną kartkę
Agata Jaroszewska
Agata Jaroszewska 07.02.2023 14:16

Mały Michał z Ursynowa nie wytrzymał. Napisał do sąsiadów wymowną kartkę

Warszawa: mały Michał napisał do sąsiadów
screen Google Maps; Facebook "Obywatele Ursynowa"

Mały Michał z Ursynowa wziął sprawy w swoje ręce i napisał do sąsiadów wymowną kartkę. Chłopczyk miał dosyć tego, co dzieje się w jego ogródku na parterze. Wiadomość zawisła w staromodnym stylu: na korkowej tablicy ogłoszeń. Nikt nie mógł zaprzeczyć prawdzie napisanej przez dziecko.

Warszawa. Mały Michał miał dość, napisał do sąsiadów

Michał z warszawskiego Ursynowa nie może cieszyć się pięknym widokiem za oknem. Mieszkanie na parterze stało się przekleństwem dla całej jego rodziny.

Na facebookowej grupie "Obywatele Ursynowa" pojawiło się zdjęcie kartki ze szczerymi słowami małego Michała. Dziecko w zabawny sposób odniosło się do tego, co sąsiedzi zostawiają w jego ogródku.

Pan Rafał, który zrobił zdjęcie kartki zawieszonej na tablicy korkowej w przestrzeni wspólnej bloku, zgadza się ze słowami dziecka. Nie jest jedyny, chociaż gorzkie słowa skierowane są do całej lokalnej społeczności.

Śmieci w ogródku: dziecko wyjaśnia, że ich nie potrzebuje

- Mam na imię Michał i mieszkam na parterze pod 1 - czytamy na początku kartki, pod którą podpisał się mały Michaś z Ursynowa. Zanim przeszedł do sedna sprawy, w żartobliwy sposób odniósł się do problemu.

- Ogólnie dobrze się rozwijam i nie mam niedowagi, ani problemu z alkoholem - brzmi drugie i najbardziej zagadkowe zdanie prośby skierowanej do sąsiadów z Ursynowa.

Mały Michał wskazał, iż brak powyższych problemów wiąże się jasno ze stanowiskiem jego rodziców. - Rodzice proszą, by nie rzucać mi do ogródka kawałków chleba, puszek po piwie, ani butelek po „małpce” Sobieskiego - dodał na koniec chłopczyk, po czym podziękował.

Sąsiedzi rozumieją, ale wskazują, że trzeba się z tym liczyć

- Uniwersalne ogłoszenie, aczkolwiek dodałbym jeszcze pety - napisał pan Rafał, który nagłośnił w mediach społecznościowych treść karteczki małego Michała.

Ursynów: Mały Michał napisał do sąsiadów. Fot.: screen
Ursynów: Mały Michał napisał do sąsiadów. Fot.: screen "Obywatele Ursynowa"

W komentarzach nie brakuje osób, które zgadzają się z chłopcem. -  U mnie niestety to samo. Ostatnio ludzie wynosili choinki, cały korytarz w igliwiu i myślicie, że ktoś posprzątał po sobie? Myślą, jak zawsze, że to powinność firmy sprzątającej nieruchomość, a ty chodź sobie przez cały weekend po tym syfie, zanim ta firma przyjdzie posprzątać - napisał jeden z sąsiadów.

Niestety niektórzy, zamiast potępić haniebne zachowanie śmiecących ludzi, postanowili ich usprawiedliwić i zrzucić to na słynną wymówkę "tak już jest". - Współczuję Michałowi i jego rodzicom, niemniej kupowanie mieszkania z ogródkiem w bloku wiąże się z takim właśnie ryzykiem - napisała jedna z kobiet.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: o2.pl, goniec.pl