Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Warszawa > Malutka Arianka z Ursynowa walczy o życie. Zostało jej niewiele czasu. Rodzice błagają o pomoc
Jakub Bujnik
Jakub Bujnik 16.01.2022 18:43

Malutka Arianka z Ursynowa walczy o życie. Zostało jej niewiele czasu. Rodzice błagają o pomoc

Ariana Wasiak
archiwum prywatne (siepomaga.pl)

Guz pnia mózgu odbiera życie Ariance. Rodzice w pilnym apelu proszą wszystkich ludzi dobrej woli o pomoc i wsparcie finansowe leczenia ich malutkiej córeczki <<<LINK DO ZBIÓRKI>>>.

- Jesteśmy zrozpaczeni. Stan Ariany jest krytyczny, dlatego jesteśmy już w St. Louis. Lekarze zdecydowali, ze jeśli nie polecimy teraz, później może być już za późno... Pojawiły się przerzuty, a wraz z nimi jeszcze większy strach o życie naszego jedynego dziecka. Ariankę czeka też dodatkowa operacja ratująca życie. Nieprzytomna trafiła na ostry dyżur, a tam okazało się, że kolejny raz zapchała się zastawka odprowadzająca płyn mózgowo-rdzeniowy. To wszystko, to są dodatkowe koszty, niewliczone do pierwotnego kosztorysu kliniki. Błagamy was o modlitwę. Zostańcie z nami. Musimy jak najszybciej zebrać pozostałą kwotę - czytamy w apelu rodziców na portalu siepomaga.pl

Arianka

Malutka, mająca rok, Arianka z warszawskiego Ursynowa walczy nadal o życie. Stan dziewczynki jest krytyczny i bardzo się pogorszył w ciągu ostatnich dwóch dni. Rodzice zdecydowali się na podróż do Stanów Zjednoczonych. Tylko tam, w klinice w St. Louis można przeprowadzić operację, która może uratować życie malucha. Na ich koncie brakuje ponad 700 tys. złotych. Liczy się każda wpłata - nawet najmniejsza.

Jak dodają ich największym marzeniem jest, by za kilka miesięcy chwycić w ramiona swoją córeczkę, uściskać ją i wyszeptać jej do ucha, że już po wszystkim, że wreszcie jest zdrowa! Wspomóc rodziców Arianki można w zrzutce na portalu siepomaga.pl pod tym linkiem.

- W listopadzie nasza córeczka zaczęła się gorzej czuć, wymiotować, nawet kiedy nie miała już czym. Lekarze z początku zbagatelizowali problem. Kiedy trzeci raz trafiliśmy do szpitala, Pani doktor zauważyła, że Ariance opada powieka, a buzia jest niesymetryczna! Od tej chwili nasze życie przeniosło się do szpitala – na arenę walki ze śmiercią. Jest 11.11, zamiast rozpocząć długi weekend we troje, my spędziliśmy go na SORze. Diagnoza najgorsza z możliwych – guz mózgu. Coś, czego nikt z nas nawet w najgorszych snach nie mógł sobie wyobrazić. Nasza idealna córeczka jest ciężko chora - - czytamy dalej historię Arianki opisaną przez rodziców.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Warszawy lub Mazowsza, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]

Źródło: Goniec.pl

Tagi: zbiórka