Seniorka przeżyła prawdziwą tragedię. W rozmowie z Gońcem nie ukrywała, że obwinia samą siebie za to, co ją spotkało. Pani Ewa została oszukana i straciła oszczędności życia, przez co nie mogła kupić sobie aparatu słuchowego, którego tak bardzo potrzebuje. Historia kobiety poruszyła serca Polaków. Jedna z czytelniczek okazała niesamowitą pomoc.
Pojawiły się nowe fakty w sprawie przerażającego wypadku w Wielkopolsce. Zmarły w tragedii DJ Iroon miał być powiązany z innym wypadkiem samochodowym, do którego doszło miesiąc wcześniej. Trwa zbiórka pieniądz na rzecz partnerki i dziecka Radosława Ibroona.
Świat Zwierząt zbiera pieniądze dla potrzebujących zwierząt ze Stowarzyszenia Kudłate szczęście. Psy, koty oraz inne zwierzęta z problemami i niemal zerowej szansie na adopcje potrzebują wsparcia. Zima nie jest łatwym okresem, a specjalistyczna karma to przypadku podopiecznych stowarzyszenia konieczność.
Śmierć 14-letniej z Andrychowa spotkała się z poruszeniem społeczeństwa. Rodzinę spotkała także inna tragedia. Ruszyła zbiórka mająca jej pomóc.
31-letnia Wiola z Zarszyna zmarła w zeszłym roku, osierocając trójkę dzieci. Tragedia wydarzyła się w zeszłym roku w mikołajki. Według śledczych śmierć miała nastąpić z przyczyn naturalnych. „Super Express” ujawnia wzruszający opis na grobie matki.
Historia pani Henryki, emerytowanej nauczycielki z Warszawy poruszyła niemal całą Polskę. Kobieta w rozmowie z reporterem portalu Goniec podzieliła się swoją życiową historią, która wzrusza do łez. W pomoc seniorce zaangażowali się rodacy, a także między innymi poseł elekt Łukasz Litewka, czy piosenkarka Doda. Teraz do całej sprawy odniosła się także firma McDonald’s.
- Nie jestem bohaterem. Gdybym był tam odrobinę wcześniej… - mówił ze łzami w oczach pan Grzegorz po tragedii, jaka wydarzyła się w środę w Poznaniu. To właśnie on pomógł obezwładnić nożownika, który chwilę wcześniej zaatakował 5-letniego Maurycego. Poznaniacy docenili jego bohaterskie zachowanie.
Widziała, jak na jej oczach ginie jedna z najbliższych jej osób. Robiła wszystko, co mogła, by powstrzymać napastnika i sama nieomal straciła życie. Była świadkiem prawdziwej egzekucji, która zapewne nigdy nie przestanie jej się śnić. 20-letnia Julia, narzeczona zastrzelonego w Poznaniu Konrada, potrzebuje pomocy. Właśnie dlatego w internecie ruszyła zbiórka pieniędzy na rzecz zapewnienia dziewczynie odpowiedniej opieki specjalistów. Liczy się każdy grosz.
Do bardzo perfidnego czynu dopuścił się oszust, który próbował wyłudzić pieniądze w internecie, uruchamiając zbiórkę na rzekome poszukiwania Anastazji. Miał podszyć się pod brata wrocławianki. Wszystko było jednym wielkim oszustwem, ponieważ brat tragicznie zmarłej Polki nie prosił o żadne wsparcie. W rozmowie z Faktem potwierdził to również ojciec kobiety.
Para Polaków wybrała się na urlop do Azji. Niestety podróż życia zakończyła się tragedią. Mieszkańcy Poznania ulegli poważnemu wypadkowi w Wietnamie. Rodzina prosi o pomoc finansową internautów, by ich bliscy mogli wrócić do Polski, gdzie otrzymają niezbędną pomoc medyczną.
Pochodzący z mazowieckiego Szpondowa mężczyzna zorganizował internetową zbiórkę, której celem było zdobycie środków na postawienie nagrobka dla zmarłego synka. Fundusze otrzymane od darczyńców przeznaczone zostały jednak na inny cel. Znajomi informują, że to nie pierwszy przypadek takiego działania mężczyzny. Sprawą zajęła się “Interwencja".
Coraz mniej czasu zostało, by uratować życie 4-letniej Igi Czekalskiej z miejscowości Torzym (woj. lubuskie). Dziewczynka cierpi na chorobę SMA, czyli rdzeniowy zanik mięśni typu 1. Trwa walka z czasem o zebranie wystarczających środków na niezwykle kosztowne leczenie. Terapia genowa, która pozwoli Idze żyć, to najdroższy lek świata. Każda złotówka się liczy.
Syn Iwony Sitnik-Korneckiej, byłej dziennikarki TVP, uległ poważnemu wypadkowi. Mężczyzna przewrócił się podczas skoku na rowerze i doznał licznych obrażeń. 27-latek od kilku tygodni jest w śpiączce. Uruchomiono internetową zbiórkę.Z opisu zbiórki dowiadujemy się, że Mateusz Kornecki jest architektem. Pasjonuje się m.in. wspinaczką i kolarstwem górskim. To właśnie podczas realizowania hobby uległ niebezpiecznemu wypadkowi, który przykuł go do szpitalnego łóżka.
Guz pnia mózgu odbiera życie Ariance. Rodzice w pilnym apelu proszą wszystkich ludzi dobrej woli o pomoc i wsparcie finansowe leczenia ich malutkiej córeczki <<<LINK DO ZBIÓRKI>>>.- Jesteśmy zrozpaczeni. Stan Ariany jest krytyczny, dlatego jesteśmy już w St. Louis. Lekarze zdecydowali, ze jeśli nie polecimy teraz, później może być już za późno... Pojawiły się przerzuty, a wraz z nimi jeszcze większy strach o życie naszego jedynego dziecka. Ariankę czeka też dodatkowa operacja ratująca życie. Nieprzytomna trafiła na ostry dyżur, a tam okazało się, że kolejny raz zapchała się zastawka odprowadzająca płyn mózgowo-rdzeniowy. To wszystko, to są dodatkowe koszty, niewliczone do pierwotnego kosztorysu kliniki. Błagamy was o modlitwę. Zostańcie z nami. Musimy jak najszybciej zebrać pozostałą kwotę - czytamy w apelu rodziców na portalu siepomaga.plMalutka, mająca rok, Arianka z warszawskiego Ursynowa walczy nadal o życie. Stan dziewczynki jest krytyczny i bardzo się pogorszył w ciągu ostatnich dwóch dni. Rodzice zdecydowali się na podróż do Stanów Zjednoczonych. Tylko tam, w klinice w St. Louis można przeprowadzić operację, która może uratować życie malucha. Na ich koncie brakuje ponad 700 tys. złotych. Liczy się każda wpłata - nawet najmniejsza.Jak dodają ich największym marzeniem jest, by za kilka miesięcy chwycić w ramiona swoją córeczkę, uściskać ją i wyszeptać jej do ucha, że już po wszystkim, że wreszcie jest zdrowa! Wspomóc rodziców Arianki można w zrzutce na portalu siepomaga.pl pod tym linkiem.- W listopadzie nasza córeczka zaczęła się gorzej czuć, wymiotować, nawet kiedy nie miała już czym. Lekarze z początku zbagatelizowali problem. Kiedy trzeci raz trafiliśmy do szpitala, Pani doktor zauważyła, że Ariance opada powieka, a buzia jest niesymetryczna! Od tej chwili nasze życie przeniosło się do szpitala – na arenę walki ze śmiercią. Jest 11.11, zamiast rozpocząć długi weekend we troje, my spędziliśmy go na SORze. Diagnoza najgorsza z możliwych – guz mózgu. Coś, czego nikt z nas nawet w najgorszych snach nie mógł sobie wyobrazić. Nasza idealna córeczka jest ciężko chora - - czytamy dalej historię Arianki opisaną przez rodziców.