Tychy: 63-latka utknęła w leśnym rowie melioracyjnym. Odnalazł ją dron
W niedzielę 11 lipca policja w Tychach rozpoczęła poszukiwania 63-letniej mieszkanki, która nie wróciła do domu. Podejrzewano, że kobieta cierpi na zaniki pamięci i mogła zgubić się w terenie leśnym. Na drugi dzień została znaleziona przez służby, które korzystały ze specjalnego drona. Utknęła w rowie melioracyjnym. Trafiła już pod opiekę medyczną.
Po tym, jak 63-letnia kobieta z Tychów wyszła z domu w niedzielę i nie wróciła do wieczora, policja została zawiadomiona o podejrzeniu zaginięcia. W akcji wzięły udział wszystkie patrole miejskie oraz zespołu poszukiwań KMP Tychy. Zgłoszenie otrzymały również jednostki ościenne.
Policjanci wiedzieli, że zaginiona wyszła z domu w godzinach popołudniowych i najprawdopodobniej miała na sobie koszulę nocną oraz niebieską kurtkę. Funkcjonariusze sprawdzali miejsca, w których może przebywać i weryfikowali informacje. Poszukiwania zakończyły się w poniedziałek po południu.
Skomplikowana akcja policji
W toku poszukiwań policjanci otrzymali informacje, że zaginiona mogła udać się w kierunku lasu. Teren ten natomiast jest bardzo rozległy i w dodatku pełen grząskich, podmokłych obszarów. Funkcjonariusze postanowili zwrócić się z prośbą o pomoc do straży pożarnej.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
Do akcji przyłączyła się również specjalistyczna grupa ratownicza z psem poszukującym osób żywych. Mundurowi rozpoczęli też współpracę z Komendą Wojewódzką Policji w Katowicach, by wykorzystać dron z kamerą termowizyjną wysokiej rozdzielczości.
Funkcjonariusze sprawdzali łąki i lasy, podczas gdy drony obserwowały drogi pożarowe i cieki wodne biegnące przez las. W poniedziałek po godzinie 13:00 mundurowi znaleźli 63-latkę, która była uwięziona w rowie melioracyjnym. Kobieta nie potrafiła się samodzielnie z niego wydostać.
Służby natychmiast wysłały na miejsce strażaków na quadach. Zespół miała wielkie trudności z wyciągnięciem kobiety z rowu z powodu grząskiego terenu. Następnie udzielono zaginionej pierwszej pomocy i wezwano na miejsce załogę pogotowia.
Policja przekazała 63-latkę do szpitala
Po tym, jak policja odnalazła kobietę, zaginiona została przekazana załodze pogotowia ratunkowego. Podczas wstępnych badań u 63-latki stwierdzono znaczną hipotermię. Następnie mieszkanka Tychów została przetransportowana do szpitala.
Funkcjonariusze nie mają wątpliwości co do tego, że kobieta może mówi o wielkim szczęściu. Służby uratowały jej życie. Jeszcze trochę i 63-latka mogła stracić przytomność w wyniku wyziębienia i osunąć się do wody.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Świebodzice: Zawaliły się stropy budynku. Poszukiwania ewentualnych ofiar
Dominik H. poszukiwany listem gończym zatrzymany. Odpowie za śmierć dziecka
Holandia: Powódź przerwała wał, zawyły syreny alarmowe. Pilna ewakuacja kilku miejscowości
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]
Źródło: Polsat News