Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Lawina komentarzy po decyzji Jarosława Kaczyńskiego. Prezes PiS zawiesił objazd po Polsce
Ada Rymaszewska
Ada Rymaszewska 31.07.2022 15:06

Lawina komentarzy po decyzji Jarosława Kaczyńskiego. Prezes PiS zawiesił objazd po Polsce

Lawina komentarzy po decyzji Jarosława Kaczyńskiego. Prezes PiS zawiesił objazd po Polsce
ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER

Po miesiącu intensywnego objazdu po Polsce, Jarosław Kaczyński postanowił zawiesić swoje tournée i udać się na - rzekomo zaplanowany - urlop. W tę wersję wydarzeń nie wierzą jednak jego polityczni oponenci, którzy uważają, że prezes skapitulował w obliczu licznych porażek, jakie poniósł w ramach prowadzonej kampanii. Chaotyczne ruchy lidera Zjednoczonej Prawicy stały się powodem poważnej kłótni w studiu "Kawy na ławę".

Tego lata Prawo i Sprawiedliwość miało przeprowadzić zmasowaną akcję odzyskiwania zaufania wśród coraz bardziej zawiedzionego pasywnością rządzących elektoratu. Niełatwego wyzwania podjął się zresztą sam prezes Jarosław Kaczyński, który z bólem serca opuścił ukochany dom na Żoliborzu i wyruszył na spotkania z wyborcami.

Po miesiącu przepełnionym poważnymi wpadkami, które z chęcią wykorzystywała na swoją korzyść opozycja, a także przy rosnącym niezadowoleniu z powodu nieudolności byłego wicepremiera wśród jego własnych podwładnych, ktoś trzeźwo myślący uznał jednak w końcu, że czas zakończyć festiwal porażek.

Powodem przerwania przedwyborczej kampanii miała być oficjalnie chęć udania się prezesa na zasłużony i podobno zaplanowany już wcześniej urlop, choć nie sposób oprzeć się wrażeniu, że nagły krok w tył wymusiły na Jarosławie Kaczyńskim potęgujące z każdym dniem obawy o to, że nadzwyczaj szybko poprowadzi on ugrupowanie na samo dno, od którego trudno będzie się odbić.

Prezes PiS przerywa trasę. Decyzja wywołała lawinę komentarzy

Wiadomość o tym, że Jarosław Kaczyński nie będzie już dłużej zamęczał elektoratu swoimi kuriozalnymi wypowiedziami i mało śmiesznymi żartami była jednym z najważniejszych tematów mijającego tygodnia. W niedzielę w studiu TVN24 komentowali ją zaproszeni do "Kawy na ławę" politycy różnych opcji.

Wśród gości Andrzeja Morozowskiego znalazł się m.in. europoseł Karol Karski z PiS, który próbował przekonywać, że wyjazdy prezesa PiS na wypoczynek stały się już tradycją i nie ma w nich niczego nadzwyczajnego. Straszył również, że trasa zostanie wznowiona we wrześniu.

O samych spotkaniach z wyborcami mówił, że były "bardzo miłe i sympatyczne". - Prezes lubi jeździć po Polsce, lubi spotykać się z ludźmi - zaznaczał, pudrując rzeczywistość.

Jeśli słowa te są prawdą, trzeba przyznać, że Jarosław Kaczyński jest jedną z niewielu osób, które lubią, gdy w ich stronę padają niewybredne okrzyki rozzłoszczonego tłumu, a także grad kurzych jaj.

Mucha: "Kaczyzm się w Polsce nie przyjął"

Mając na uwadze okoliczności towarzyszące wizytom prezesa, narracja forsowana przez PiS nie wydaje się za grosz przekonująca. O tym, że to kolejne propagandowe przekazy dnia, mające mydlić oczy mniej zorientowanym, przekonani są politycy opozycji.

Posłanka Joanna Mucha jest zdania, że prezes "zderzył się ze ścianą". - Zaryzykowałabym taką tezę, że kaczyzm się w Polsce nie przyjął i Jarosław Kaczyński to po prostu zobaczył. Ten kaczyzm się jeszcze w Polsce nie skończył, bo to należy do nas, do opozycji, ale myślę, że już spokojnie możemy zaryzykować tezę, że się nie przyjął i że to ludzie po prostu pokazali Jarosławowi Kaczyńskiemu - oceniła.

Równie ostre słowa towarzyszyły wypowiedzi Marcina Kierwińskiego z PO. Ten za wzór stawiał Donalda Tuska, który wciąż pozostaje aktywny i kontynuuje spotkania z wyborcami. Zdaniem polityka, Kaczyński zwyczajnie wystraszył się tego, co zobaczył w trakcie minionego miesiąca.

- Widać ta rzeczywistość, którą zobaczył na tych spotkaniach, odbiega od tej rzeczywistości, którą suflują mu telewizja publiczna i koledzy z PiS-u. Prawda jest taka, że wsadziliście pana prezesa do takiej złotej klatki. Jeżeli pan Kaczyński wierzy w to, co mówi Morawiecki, że wszystko jest świetnie, nie ma żadnych problemów, że jesteśmy którąś tam potęgą gospodarczą świata, to takie zderzenie z prawdą musi być bardzo bolesne dla pana posła Kaczyńskiego - mówił, zwracając się do Karskiego.

W odpowiedzi usłyszał, że to opozycja kreuje "obraz Polski, który odbiega od rzeczywistości", a inflacja zaczyna powoli hamować. Znamienne, że po tych słowach reprezentanta PiS nikomu ze zgromadzonych w studiu ani przed telewizorami raczej nie zrobiło się lżej.

Opozycja bezlitosna dla Kaczyńskiego

Dzisiejsze wydanie "Kawy...", podobnie jak cały mijający okres, było dla polityków obozu władzy istną drogą przez mękę. Akolici Jarosława Kaczyńskiego, niczym skarcone dzieci, musieli świecić oczami za swojego prezesa, wysłuchując gradu oskarżeń z każdej strony.

Lista pretensji do władz wydłużała się z każdą minutą, a swoje "pięć groszy" dorzuciła także reprezentująca PSL Urszula Pasławska.

- Cała Europa dzisiaj przygotowuje się do jesieni, do zimy, a w Polsce pędzimy na ścianę i udajemy, że nie ma tego problemu - mówiła, odnosząc się do kryzysu energetycznego. Wtórował jej siedzący obok przewodniczący Lewicy Włodzimierz Czarzasty.

- Przypomnę, że przecież pan prezes Kaczyński powiedział, dlaczego przestał jeździć: bo były grupy, które były rozwydrzone, które skandowały złe hasła, zadawały złe pytania i były - wyobraźcie sobie - z czegoś niezadowolone te grupy - mówił.

Na koniec, nie przebierając w słowach, zauważył, że notowania PiS zaczęły drastycznie spadać, a także bez ogródek stwierdził, że Jarosław Kaczyński dla coraz większej liczby Polaków staje się postacią "śmieszną".

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: TVN24