Kuriozalna wpadka w "Faktach" TVN. Anita Werner nie mogła tego przemilczeć
Nie milkną echa po wpadce, do jakiej doszło w jednym z ostatnich wydań "Faktów" na TVN. Przez niedopatrzenie produkcji prowadząca wydanie Anita Werner została na kilka sekund pozbawiona nóg. Teraz do całej sytuacji odnieść się postanowiła sama zainteresowana. Gwiazda podeszła do sprawy w swoim stylu. Oto co udostępniła.
Nietypowa wpadka z udziałem Anity Werner
Anita Werner to jedna z najpopularniejszych prezenterek informacji w naszym kraju. Gwiazda od niemal 20 lat przekazuje widzom najważniejsze wiadomości z kraju i ze świata na antenie "Faktów". Ostatnio o 46-latce zrobiło się wyjątkowo głośno, a to za sprawą nietypowej wpadki, do której doszło podczas głównego wydania programu informacyjnego TVN. Widzowie stacji przez kilka sekund mogli bowiem zobaczyć dziennikarkę pozbawioną nóg. Wszystko przez niedopatrzenie produkcji. Tuż po tym wydarzeniu zdjęcie prezentujące Anitę Werner za biurku szybko obiegło sieć i stało się internetowym żartem.
Brat ujawnił, jak wyglądały ostatnie chwile Kamila Durczoka. Powtarzał jedno zdanie Pilne wieści w sprawie rodziny pięcioraczków z Horyńca. Jest nadzieja dla CzarusiaAnita Werner zareagowała na wpadkę z "Faktów"
Warto wspomnieć, że na temat tego niedopatrzenia postanowił wypowiedzieć się w sieci jeden internauta. Zwrócił on uwagę, że główne studio "Faktów" jest od pewnego czasu w remoncie, przez co obecne wydania programu nadawane są ze specjalnego wirtualnego studia. To właśnie tam doszło do uchwycenia tej nietypowej wpadki.
Już wyjaśniam: od kilku miesięcy trwa remont głównego studia "Faktów" i TVN24, stąd większość programów informacyjnych w stacji nadawana jest ze studia wirtualnego. A tzw. greenboxy (technologia, która umożliwia dodanie tła oraz efektów specjalnych – przyp. red.) mają to do siebie, że nie zawsze kamera wychwytuje wszystkie elementy, stąd efekt brakujących nóg u pani Anity - można przeczytać w mediach społecznościowych.
ZOBACZ: Najpierw wpadka w "Faktach", teraz to. Dziennikarka TVN24 przesadziła, potem zaczęła się śmiać
Teraz do całej sprawy odnieść się postanowiła również sama zainteresowana. Z tego powodu na oficjalnym profilu Anity Werner na Instagramie pojawił się wyjątkowy post. Gwiazda znana ze swojego podejścia do życia zdecydowała się skomentować całość w dosyć humorystyczny sposób. Wspomniany post zawierał bowiem zdjęcie, na którym widać długie nogi prezenterki oraz został opatrzony krótkim opisem.
Wszystkich, którzy się o mnie martwili, uprzejmie informuję, że nogi są na swoim miejscu - napisała na Instagramie.
Tak fani zareagowali na wpis Anity Werner
Pod postem nie zabrakło oczywiście masy komentarzy od fanów, którzy również postanowili odnieść się do całej sytuacji. Wielu z nich zwróciło uwagę na słynne nogi prezenterki oraz pochwaliło jej cały wygląd. Byli także i tacy, którzy żartobliwie podeszli do tematu i zasugerowali gwieździe ubezpieczenie wspomnianych kończyn.
Trzeba je ubezpieczyć
Jesteś najnoższa! To jest wspaniałe!
Nogi jak kolumny Ateńskiego Partenonu
Kurcze! Zazdro! Boskie nogi! Boska jak zawsze!
Pięknie Pani wygląda
I to jakie nogi! - piszą zachwyceni zdjęciem internauci.
ZOBACZ: Córka Anny Dereszowskiej poważnie choruje. “Idę do pracy i boję się, że coś się wydarzy”