Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Finanse > Kupiła los i wygrała 40 mln. Po 10 latach została z niczym, ostrzega innych
Agata Jaroszewska
Agata Jaroszewska 02.08.2023 20:58

Kupiła los i wygrała 40 mln. Po 10 latach została z niczym, ostrzega innych

portfel
Pixabay.com Andrew Khoroshavin

Pieniądze wygrane na loterii miały wystarczyć jej do końca życia, ale tak się nie stało. Kiedy na koncie kobiety pojawiła się fortuna należna za skreślenie właściwych cyfr, ta zaczęła żyć jak prawdziwy bogacz. Okazało się, że około 40 mln zł nie wystarcza do końca życia. Teraz ostrzega innych zwycięzców.

Wygrała w loterii wielkie pieniądze, dziś nie ma z tego praktycznie nic

W 2004 r. pewna kobieta kupiła los na loterii. Los chciał, że skreśliła zwycięskie liczby i niedługo usłyszała, że została milionerką.

Radość była wielka, podobnie jak wygrane pieniądze. Wydawać by się mogło, że około 40 milionów złotych to kwota, która pozwala na spokojne życie. Rzeczywistość pokazała, że wcale tak nie jest. Po wielu latach dawna milionerka ostrzega innych.

Analiza wypadku Patryka Peretti wskazała jasno. Mógł zrobić tylko jedną rzecz

Zrobiła wiele rzeczy, które pozbawiły jej fortuny

Sharon Tirabassi z Hamilton w Ontario wygrała w odpowiedniku polskiego Lotto 10 milionów dolarów. Już po 10 latach została praktycznie z niczym. Dopiero gdy na koncie zostało jej “zaledwie” 750 tys. dolarów, zdała sobie sprawę, że cała fortuna przeleciała jej przez palce, a nie zagwarantowała swoim dzieciom lepszego życia. Większość pozostałych z wygranej pieniędzy przeznaczyła na fundusze powiernicze dla pociech. Co stało się z 10 mln dolarów? 

Sharon powiedziała wprost, że gdy otrzymała wygraną zupełnie zgłupiała. Dorastała w biedzie, a w czasie młodości jej domami były kolejne schroniska dla nieletnich. Gdy wygrała w loterii, zaczęła bez opamiętania kupować domy, ekskluzywne samochody, czy ubrania.

Kobieta nie zapominała o dobrej zabawie. Wyprawiała kolejne przyjęcia, gdzie nie brakowało niczego. Wszystko wręcz ociekało bogactwem. Do tego złych decyzji Sharon doszło nieprzemyślane pożyczenie pieniędzy przyjaciołom, rodzinie, a nawet sąsiadom, którym kobieta opłacała czynsze. Co ma do przekazania po latach od wygranej?

Sharon ostrzega teraz innych

Sharon myślała, że pieniądze już zawsze będą wypychać jej konto. Absurdalnie wysoka wygrana wydawała się nierealna i wydawała się nie mieć końca, ale 10 lat wystarczyło, by kobieta musiała wrócić do pracy. Obecnie kobieta pracuje na pół etatu i wspólnie z mężem wychowuje dwójkę dzieci.

- Żyłem tak przez całe życie, nigdy nie byłem bogaty. Dorastaliśmy w ten sposób, więc jesteśmy do tego przyzwyczajeni - powiedział szczerze mężczyzna, który do niedawna cieszył się żoną milionerką. Sharon radzi wszystkim zwycięzcom, by ci ufali tylko nielicznym osobom, które pojawią się, gdy na koncie zaksięgują wielkie pieniądze. Ko diety wyznała, że niespodziewanie odezwało się do niej wiele osób, z którymi od dawna nie miała kontaktu. Zwyciężczyni poleca również, by pieniędzmi z wygranej dzielić się jedynie z najbliższą rodziną.

Źródło: fakt

Tagi: pieniądze