Kuba W. został skazany. Samozwańczy "król TVN" poniesie surową karę
Kuba W. został skazany na olbrzymią grzywnę za reklamowanie alkoholu w internecie. Sprawa dotyczyła współpracy samozwańczego “króla TVN” z byłym politykiem, a obecnie popularnym przedsiębiorcą, Januszem P., któremu sąd wymierzył tożsamą karę finansową. Oto szczegóły procesu – jeden z nich może niezmiernie szokować.
Kuba W. skazany za promowanie alkoholu
Dziennikarz Kuba W. swego czasu podjął współpracę z kontrowersyjnym – ale za to bardzo cenionym w środowisku mediów społecznościowych – przedsiębiorcą Januszem P. Obaj pod różnymi spółkami zaczęli wytwarzać i wprowadzać do obrotu alkohol sygnowany ich nazwiskami, a oparty na dodawanym do niego suszu konopnym.
Kampania promocyjna wyrobów alkoholowym objęła m.in. marketing door-to-door, który polegał na ich jeżdżeniu po Polsce i częstowaniu produktem napotkanych ludzi. Nagrania tych momentów trafiały później do sieci, a wkrótce media społecznościowe Janusza P. oferowały już wyłącznie materiał jakkolwiek zahaczający o spożywanie alkoholu.
Gulczas ujawnił, ile zarobił w "Big Brotherze". Trudno uwierzyć Gwiazdor "Samych swoich" zdradził żonę. Trudno uwierzyć, z kimSprawa sądowa Kuby W. i Janusza P. Sąd uznał złamanie zakazu
Żaden z oskarżonych o nielegalne reklamowanie alkoholu nie zjawił się na rozprawie, podczas której zapadł wyrok. Janusz P. w związku z inną sprawą przebywa obecnie w areszcie tymczasowym. Jakiś czas temu media donosiły o jego znacznych problemach finansowych, które zmusiły go do wyprzedaży majątku.
Pełnomocnicy Kuby W. i Janusza P. usiłowali przekonać sąd, że publikacje ukazujące się w internecie nie miały znamion publicznego rozpowszechniania czynów zabronionych. Prowadzący sprawę sędzia uznał, że jest do tłumaczenie niedorzeczne.
Długi czas umieszczania reklam świadczy zaś o tym, że osoby te czuły się całkowicie bezkarne – cytuje uzasadnienie wyroku portal Onet.
Czytaj także: Była wielką gwiazdą "Teleexpressu" i "Pytania na śniadanie". Tak dziś wygląda
Brak kontroli w mediach społecznościowych – który sprawiał, że algorytmy mogły podsuwać niewłaściwe treści osobom nieletnim – wyraźnie przesądzał na niekorzyść oskarżonych. Nieprawomocnym wyrokiem Kuba W. i Jakub P. zostali obarczeni grzywną i kosztami sądowymi.
Jaką grzywnę otrzymał Kuba W.? Wcześniej próbował przepraszać
Gdy zaczęły się donosy, że Kubie W. – w związku z działalnością łamiącą ściśle regulowane prawo – grożą konsekwencję, ten próbował zatuszować swój udział w interesie Janusza P. Przepraszał, twierdząc, że o pewnych szczegółach nie miał nawet pojęcia.
Janusz P. podczas trwania procesu zapewniał, że dostosował publikowane materiały do wymagań prawnych. Sąd nie przychylił się do jego tłumaczeń.
Czytaj także: Awantura na spotkaniu z Karolem Nawrockim. Mocne spięcie z dziennikarzem
W sprawie o reklamowanie alkoholu w internecie grzywna dla Kuby W. i Janusza P. wyniosła po 450 tys. zł. Oprócz tego wspólnik byłego polityka, Tomasz Cz., został obciążony kwotą 350 tys. zł. Każdy z nich ma także pokryć niemałe koszty sądowe, kolejno: 41 tys., 46 tys. i 36 tys. złotych.
Co kierowało oskarżonymi? Czy przed publikacją zastanawiali się, czy takie działanie jest nie tylko zgodne z prawem, ale etyczne? Dlaczego było to ważniejsze niż dobro ogółu? Te reklamy były kierowane do młodych osób. A jaki był ich przekaz? W mojej opinii przekaz był tak, że alkohol to źródło dobrej zabawy i że można go kupić w każdym sklepie – przekazał sędzia Sądu Rejonowego dla Warszawy-Śródmieścia, cytowany przez "Gazetę Wyborczą".