Koszmarna tragedia na pokładzie statku, nie żyje Polak. Ujawniono porażające szczegóły
Islandia. Jedna osoba zginęła, a dwie trafiły do szpitala po pożarze, jaki wybuchł na kutrze rybackim w miejscowości Njarðvíkurhöfn (południowo-zachodnia część Islandii). Niestety okazało się, że ofiara tragedii na jednostce pływającej to 50-letni Polak.
Islandia. Pożar na kutrze rybackim
Tragedia rozegrała się w nocy z poniedziałku na wtorek (24-25 kwietnia). Zgłoszenie o pożarze wpłynęło do Straży Pożarnej po godzinie drugiej w nocy. Ogień wybuchł na kutrze rybackim zacumowanym w porcie, w islandzkim Njarðvíku. Jak przyznał kapitan statku, Sigvaldur Hólmgrímsson, w rozmowie z islandzką agencją prasową, na statku w momencie pożaru znajdowało się siedem osób.
Jak dowiadujemy się, czterem osobom udało się uciec ze statku o własnych siłach i nie odnieśli oni żadnych obrażeń. Dwóch pracowników zabrano do szpitala w okręgu Suðurnes. Jeden z mężczyzn jest utrzymywany w stanie śpiączki, drugi odniósł poważne poparzenia pleców.
Pokazała, co dzieje się z masłem w Lidlu. Wielu klientów będzie nie będzie zadowolonychNie żyje 50-letni Polak
Niestety, w wyniku pożaru śmierć poniosła jedna osoba. Był to kucharz pracujący na jednostce. Mężczyzna miał około 50-lat i był Polakiem. - Mieszkał na Islandii od około dwudziestu lat. Z powodu choroby żony, przeprowadził się ze swoją rodziną do Polski. Pomimo wyprowadzki nadal pracował na statku, z wyjątkiem przerwy w czasie epidemii COVID. Zdecydowanie pracował ze mną od dziesięciu lat - poinformował kapitan statku.
- Słyszałem różne historie od wszystkich moich ludzi. Kiedy dzieje się coś takiego, nie myślisz o niczym innym, jak tylko o wydostaniu się. Na pokładzie było tak dużo ognia, że rozumiem, że ledwo widzieli na własne oczy - podkreślał Sigvaldur Hólmgrímsson cytowany przez agencję prasową.
Druga śmierć Polaka na Islandii w ostatnim czasie
To druga śmierć Polaka w ostatnich dniach, do której doszło na Islandii. W czwartek (20 kwietnia), przed jednym z supermarketów Fjarðarkaup w Hafnarfjörður (południowo-zachodnia Islandia) doszło do szokującej zbrodni. Tamtejsza policja odnalazła zasztyletowane zwłoki 27-letniego mężczyzny z Polski.
Poszkodowanego mężczyznę zabrało pogotowie, ale jego zgon stwierdzono wkrótce po przybyciu do szpitala. Jak informuje islandzka agencja prasowa RÚV, policja zatrzymała w związku ze sprawą cztery osoby.
Źródło: Goniec/ RUV