Koszmar w wigilijną noc. Jest wielu poszkodowanych, w tym dzieci
Służby przekazały wstrząsające informacje na temat wypadku, do którego doszło na jednym z ruchliwych odcinków w województwie śląskim. Jest wielu poszkodowanych, w tym dzieci. Policjanci poinformowali o wstępnych ustaleniach w sprawie zdarzenia.
Tragiczne statystyki z polskich dróg
Policyjne statystyki z polskich dróg są bardzo niepokojące. Według raportów mundurowych, w ostatnim czasie codziennie dochodzi do kilkudziesięciu niebezpiecznych zdarzeń z udziałem zmotoryzowanych. Tylko we wtorek, 24 grudnia miało miejsce aż 30 wypadków, w których zginęły 3 osoby, a 31 zostało rannych. Jednym z nich było zdarzenie, jakie wydarzyło się w województwie śląskim.
Tragedia w Boże Narodzenie, nie żyje młody mężczyzna. Policja podała wstrząsające ustalenia Tragedia przy wigilijnym stole. Nie żyje dwoje dzieci, rodzice walczą o życie w szpitaluPoważny wypadek
Wypadek miał miejsce we wtorek, 24 grudnia, tuż przed północą na drodze wojewódzkiej nr 912 pomiędzy Żyglinem a Świerklańcem (pow. tarnogórski). Doszło tam do zderzenia dwóch samochodów osobowych. Na miejsce natychmiast zadysponowano wszystkie służby.
ZOBACZ: Czarny oddech śmierci, nie żyje dwoje dzieci. Koszmar w Wigilię, służby były bezradne
W pojeździe były małe dzieci
Według ustaleń mundurowych 73-letni mieszkaniec Rudy Śląskiej jadąc DW912 z Żyglina w kierunku DK78, nie dostosował prędkości do warunków na drodze i zjechał na przeciwległy pas ruchu, zderzając się czołowo z jadącą prawidłowo skodą.
Kierujący samochodem osobowym marki Opel 73-letni mieszkaniec Rudy Śląskiej, jadąc drogą wojewódzką numer 912 z Żyglina w kierunku drogi krajowej numer 78, nie dostosował prędkości do warunków na drodze i zjechał na przeciwległy pas ruchu, zderzając się czołowo z jadącą prawidłowo skodą, za której kierownicą siedział 46-letni mieszkaniec Miasteczka Śląskiego" - przekazała za pośrednictwem mediów społecznościowych Komenda Powiatowa Policji w Tarnowskich Górach.
Senior nie podróżował sam. Oprócz niego w pojeździe znajdowali się 37-letnia kobieta, 13-letni chłopiec i 8-letnia dziewczynka. Wszyscy trafili do szpitala. Szczegółowe okoliczności zdarzenia ustalają śledczy pod nadzorem prokuratora. Jednocześnie mundurowi apelują o ostrożność.
Przypominamy i apelujemy o zdrowy rozsądek na drodze! Nadmierna prędkość w połączeniu z trudnymi warunkami, może prowadzić do podobnych zdarzeń! Nie pozwólmy, aby w te święta doszło na drodze do tragedii" - przekazali policjanci.