Komentator Eurosportu nie wiedział, że mikrofon jest włączony. Padła masa przekleństw
Podczas meczu Aryny Sabalenki z Donną Vekić poważną wpadkę zaliczył dziennikarz, który komentował spotkanie na antenie Eurosportu. Karol Stopa rzucił mięsem na wizji. Był przekonany, że jego mikrofon jest wyłączony. Widzowie nie kryli dużego oburzenia po tym, co usłyszeli ze strony komentatora sportowego.
Dziennikarz komentujący spotkanie drugiej rundy turnieju tenisowego na igrzyskach w Tokio niespodziewanie znalazł się w centrum uwagi. Przekonany o tym, że jego mikrofon jest wyłączony, Karol Stopa użył kilku niecenzuralnych zwrotów. Wszystko poszło na żywo.
Takie dziennikarskie wpadki mogą zaważyć o karierze. W przerwie meczu Aryny Sabalenki z Donną Vekić widzowie stacji Eurosport mogli usłyszeć, jak Karol Stopa komentuje przebieg spotkania, używając nieparlamentarnych słów. W mediach społecznościowych pojawiły się głosy oburzenia.
Słowa dziennikarza sprawiły, że widzowie szeroko otworzyli oczy
Być może to przez emocje dziennikarz zapomniał, że jego mikrofon nadal jest włączony. Podczas przerwy w pierwszym secie meczu tenisowego Karol Stopa w dosadny sposób powiedział, co myśli o szansach Aryny Sabalenki w spotkaniu z Donną Vekić.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
– Jedyny dzisiaj mecz, w którym się cokolwiek dzieje, bo wszystkie spotkania k** zakończone 1:0. Oni po prostu ch*j kładą w tych warunkach – zaczął komentator.
– Sabalenka to przep******i, ponieważ ona tam absurdalną liczbę błędów niewymuszonych zrobiła. Podejrzewam, że to zatrzymywanie się piłki dla niej jest po prostu k***a koszmarem. Pamiętasz, jak kiedyś zrobili turniej w Azji, grała tam Radwańska. J****e tempo jej pasowało, te piłki stawały dęba – powiedział komentator.
Koszmarna wpadka natychmiast odbiła się głośnym echem. Widzowie musieli być w szoku, słysząc takie zwroty na antenie Eurosport. Szereg niecenzuralnych słów szybko wywołał lawinę komentarzy na Twitterze.
Jest reakcja na wpadkę dziennikarza
W odpowiedzi na słowa dziennikarza sportowego internauci stwierdzili, że taki poziom to „wstyd i żenada”. Wiele osób zgodnie przyznało, że „pan komentator puszcza taką wiązankę subiektywnych odczuć, że ucho więdnie”.
Niektórzy zasugerowali, by Karol Stopa uważniej obserwował sprzęt techniczny i nieco ostudził swoje emocje, by nie dopuścić do podobnych sytuacji w dalszej części spotkania.
– Może warto dać sobie na wstrzymanie albo patrzeć na światełka – napisał jeden z internautów.
Choć takie stacje zawsze wywołują szok, a nagranie tego typu wpadek szybko stają się bardzo popularne w mediach społecznościowych, to przeważnie wynikają z niedopatrzenia, a nie z braku umiejętności panowania nad emocjami. Podobne wpadki zdarzały się już w przeszłości. Doskonale wiedzą coś o tym Kamil Durczok czy też Tomasz Lis.
Karol Stopa konkurs na komentatora roku wygrywa w przedbiegach :) pic.twitter.com/US7hO0GiIn
— Jakub Kucharczuk (@KuchKuba) July 26, 2021
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Magda Gessler nagle wymierzyła cios. Mężczyzna naskoczył na nią na planie "Kuchennych rewolucji"
Iga Świątek miała łzy w oczach. Tuż po porażce na Igrzyskach przekazała smutną wiadomość
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]
Źródło: Sportowe Fakty; Twitter