Klub LGBT w domu Jarosława Kaczyńskiego? To może wyciągnąć prezesa z tarapatów

Przegrany proces Kaczyńskiego z Radosławem Sikorskim

Radosław Sikorski w przeszłości został oskarżony przez Jarosława Kaczyńskiego o "zdradę dyplomatyczną". Prezes PiS twierdził, że ówczesny szef MSZ wycofał wystosowaną przez ambasadę RP w Moskwie notę dyplomatyczną. W dokumencie znajdowało się żądanie uznania przez władze Rosji eksterytorialności miejsca katastrofy smoleńskiej. MSZ wskazało, iż Radosław Sikorski nie mógł tego zrobić. Przedstawiciele resortu wykazali, iż żądanie eksterytorialności wykracza poza praktykę dyplomatyczną.

Jarosław Kaczyński nie przekonał sądu do swoich argumentów i przegrał sprawę założoną mu przez Radosława Sikorskiego. Prezes PiS ma zapłacić byłemu ministrowi spraw zagranicznych 708,480 zł. Co ciekawe, bronił go poseł Platformy Obywatelskiej Jerzy Borowczak. - To zdecydowanie za duża i kuriozalna kwota. Uważam, że najpierw sąd powinien zbadać czy Kaczyński jest w stanie tyle zapłacić. To nie była żadna szkoda fizyczna czy materialna, to było pomówienie. Za to nie powinno być aż takiej kary. Powinno być symbolicznie 10-15 tys. zł i to na cele społeczne - powiedział Jerzy Borowczak na łamach Super Expressu.

Klub LGBT lub klinika in vitro w domu Kaczyńskiego?

Jarosław Kaczyński kilka dni temu powiedział, że przegrany z Radosławem Sikorskim proces może kosztować go jego dom na warszawskim Żoliborzu. W internecie szybko pojawiły się mniej lub bardziej poważne oferty odkupienia od prezesa PiS rzeczonej nieruchomości, która według oświadczenia majątkowego Kaczyńskiego ma być warta 1,8 mln zł. Propozycja jednego z potencjalnych kupców może przyprawić polityka o ból głowy.

Przedsiębiorca Aleksander Twardowski ma aż trzy pomysły na wykorzystanie domu Jarosława Kaczyńskiego. Obiecał, że jeśli nieruchomość faktycznie trafi na sprzedaż, zorganizuje zbiórkę, kupi dom i urządzi tam sklep monopolowy, klub dla osób LGBT lub klinikę in vitro.

Obiecuję - jeśli ten dom będzie na sprzedaż, to zrobię zrzutkę, zbiorę tyle, ile trzeba i kupię, po czym otworzę tam:
- sklep monopolowy
albo
- klub dla osób LGBT
albo
- klinikę in-vitro (pomysł z MLH).https://t.co/hzStRMFiCx

— Aleksander Twardowski (@OloCzarny) December 21, 2022

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

• Sopot: Śledztwo w jednym z lokali. W tle zaginięcie Iwony Wieczorek

• Adam Małysz opowiedział o świętach w swoim domu. Legenda skoków narciarskich nie jest katolikiem

• Wrocław: Wypadek wozu strażackiego. Pojazd wywrócił się na bok, trzy osoby zostały ranne

Źródło: Goniec.pl