Sopot: Śledztwo w jednym z lokali. W tle zaginięcie Iwony Wieczorek
Wczoraj (22.12) w Sopocie na polecenie Małopolskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji w Krakowie funkcjonariusze policji otoczyli taśmami i zabezpieczyli lokal dawnej Zatoki Sztuki, obecnie działający jako Nowa Zatoka. Według nieoficjalnych informacji lokalnych mediów może chodzić o zaginięcie Iwony Wieczorek.
Śledztwo w sopockim lokalu
W czwartek wieczorem policja otoczyła taśmą i zabezpieczyła teren wokół i budynek Nowej Zatoki w Sopocie. Prokurator Karol Borchólski z Prokuratury Krajowej powiedział dziś (23.12) Polskiej Agencji Prasowej, że zabezpieczenie odbywa się z polecenia Małopolskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji w Krakowie. - Na tę chwilę nie mamy nic więcej do powiedzenia - dodał.
Funkcjonariusze policji są na miejscu i pilnują lokalu, w środku na razie nikogo nie ma. Zapowiadane przez śledczych czynności jeszcze się nie rozpoczęły. Co istotne, to właśnie ta jednostka prowadzi śledztwo ws. zaginięcia Iwony Wieczorek. Zwrócili na to uwagę reporterzy Radia Gdańsk i nieoficjalnie ustalili, że działania mają związek z dochodzeniem, dotyczącym zniknięcia kobiety. Prokuratura milczy w tej sprawie.
Działalność przestępcza w klubie
Lokal, obecnie znany jako Nowa Zatoka, powstał ponad dekadę temu. Pierwotnie klub nazywał się Zatoka Sztuki i mieścił się na terenie wydzierżawionym przez miasto Sopot spółce rodzeństwa T. Lokal był opisywany przez media w związku ze sprawą przestępstw seksualnych Krystiana W. i innych osób, do których miało tam dochodzić.
Od stycznia 2019 r. przed Sądem Rejonowym w Wejherowie na Pomorzu toczy się proces z udziałem W. oskarżonego o 65 przestępstw, w tym 40 o charakterze seksualnym. Mężczyzna miał dopuścić się m.in.: gwałtów, czynności seksualnych z nastolatkami poniżej 15 r.ż. oraz nakłanianie małoletnich pokrzywdzonych do prostytucji i czerpania z tego procederu korzyści majątkowych. Według prokuratury pokrzywdzone zostały 33 kobiety, z czego większość nie była pełnoletnia, a 5 nie miało ukończonych 15 lat. Oskarżony był także Marcin T., jeden z byłych współwłaścicieli klubu.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Wrocław: Wypadek wozu strażackiego. Pojazd wywrócił się na bok, trzy osoby zostały ranne
Polak zginął na ukraińskim froncie. Jego ostatnie słowa rozbijają serce na miliony kawałków
Stanisława Celińska opowiedziała o swojej chorobie. Zniszczyła jej karierę, rodzinę i zdrowie
Źródło: PAP, Radio Gdańsk