Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Jest błyskawiczna reakcja Rosji na nocny atak USA. Kreml żąda jednego
Marcin Czekaj
Marcin Czekaj 16.03.2025 12:17

Jest błyskawiczna reakcja Rosji na nocny atak USA. Kreml żąda jednego

Siergiej Ławrow, Donald Trump
Fot. IMAGO/Sergey Bobylev/Imago Stock and People/East News, Pixabay/geralt

Zaskakujące wieści z Rosji. Tamtejszy minister spraw zagranicznych zaapelował do Stanów Zjednoczonych w sprawie działań militarnych przeciwko proirańskim rebeliantom Huti w Jemenie. Słowa te stoją w pewnej sprzeczności z niedawnymi doniesieniami zza oceanu. Oto szczegóły.

USA rozpoczęło akcję militarną przeciwko terrorystom Huti

Nie milkną echa wokół ostatniego zaangażowania Stanów Zjednoczonych w trwające na świecie konflikty. Wszystko ze względu na kwestię wojny w Ukrainie oraz coraz szybciej rozwijającą się sytuację na Bliskim Wschodzie. Tam od listopada 2023 roku rebelianci Huti, wspierani przez Iran, przeprowadzili ponad sto ataków na statki handlowe kursujące między Azją a Europą przez Morze Czerwone i Kanał Sueski. W wyniku tych działań zatopiono dwie jednostki, a co najmniej czterech marynarzy straciło życie.

Wspomniane incydenty poskutkowały zainicjowaniem przez USA i ich sojuszników międzynarodowej operacji "Prosperity Guardian", która miała na celu zapewnienie bezpieczeństwa na Morzu Czerwonym poprzez naloty na pozycje Hutich. Co ważne, pod koniec stycznia 2025 roku prezydent USA, Donald Trump, ponownie wpisał jemeńskich Huti na listę organizacji terrorystycznych, uzasadniając to tym, że działalność tej grupy stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa amerykańskich obywateli i personelu znajdującego się na opisywanych terenach.

Kwestia konfliktu na Bliskim Wschodzie stała się jednym z głównych tematów rozmowy pomiędzy sekretarzem stanu USA Marco Rubio a szefem Ministerstwa Spraw Zagranicznych Rosji. Tuż po niej Siergiej Ławrow postanowił pilnie zaapelować do władz Stanów Zjednoczonych. Nie takiej reakcji się spodziewali. Oto szczegóły.

Dalsza część artykułu pod zdjęciem.

EN_01647142_0800.jpg
Sekretarz stanu USA Marco Rubio (2025). Fot. SAUL LOEB/AFP/East News
Popularny ksiądz pokazał rachunki za prąd i gaz. Ludzie złapali się za głowy, w sieci zawrzało W środku nocy pojawił się pilny komunikat ws. Ukrainy. Sekretarz USA wykonał pilny telefon

Rosja reaguje na działania Stanów Zjednoczonych

Warto dodać, że 15 marca 2025 roku prezydent Trump ogłosił rozpoczęcie akcji militarnej przeciwko terrorystom Huti w Jemenie. W swoim komunikacie podkreślił, że Huti prowadzą "nieubłaganą kampanię piractwa, przemocy i terroryzmu przeciwko amerykańskim i innym statkom, samolotom i dronom". Niespełna pół godziny po publikacji wspomnianego oświadczenia pojawiły się doniesienia o ataku na stolicę Jemenu, Sanę.

ZOBACZ: Donald Trump wydał rozkaz do ataku. “Wasz czas się kończy”

Władze Iranu określiły niedzielne ataki jako barbarzyństwo. W oficjalnym komunikacie zarzuciły Stanom Zjednoczonym, że wśród ofiar znalazły się kobiety oraz dzieci. Dodajmy, że od jesieni 2023 roku Huti przeprowadzili ponad 100 ataków na statki handlowe na Morzu Czerwonym i Zatoce Adeńskiej, twierdząc, że są one wyrazem solidarności z Hamasem w jego walce z Izraelem.

Teraz do trwającej akcji odnieść się postanowiła strona rosyjska. Tamtejszy szef MSZ, Siergiej Ławrow zwrócił się z pilnym apelem do Stnaów Zjednoczonych. Dyplomaci zza oceanu nie będą zadowoleni takim obrotem spraw. Oto szczegóły.

Dalsza część artykułu pod wpisem.

W ostatnich atakach zginęło ponad 30 osób

Przypomnijmy, że tuż po zakończeniu wspomnianej już rozmowy sekretarza stanu USA Marco Rubio z szefem Ministerstwa Spraw Zagranicznych Rosji, Siergiejem Ławrowem pojawił się oficjalny komunikat amerykańskiego resortu dyplomacji. Wynikało z niego, że w trakcie dyskusji pomiędzy politykami Rosja została poinformowana o amerykańskich działaniach przeciwko Huti.

Sekretarz (Rubio) poinformował Rosję o amerykańskich operacjach odstraszania militarnego wspieranych przez Iran Huti i podkreślił, że dalsze ataki Huti na amerykańskie statki wojskowe i handlowe na Morzu Czerwonym nie będą tolerowane - mogliśmy przeczytać.

ZOBACZ: Zaskakujące sceny na spotkaniu z Nawrockim. Po pytaniu dziennikarki TVN24 zrobiło się gorąco

Informacja ta jednak nie spotkała się z pozytywnym przyjęciem po stronie Rosji. Niedługo po zakończonej rozmowie Siergiej Ławrow zwrócił się do USA i zażądał natychmiastowego zakończenia użycia siły i zaangażowania wszystkich stron w dialog polityczny. Z jego słów wynika, że celem ma być znalezienie rozwiązania, które zapobiegnie dalszemu rozlewowi krwi. Informację przekazało rosyjskie ministerstwo.

Należy jednak pamiętać, że wiele informacji podawanych przez rosyjskie media oraz przedstawicieli władz państwowych to element propagandy. Tego typu doniesienia stanowią bowiem ważną część trwającej wojny informacyjnej, którą prowadzi Federacja Rosyjska.

Przypomnijmy, że w wyniku ostatnich amerykańskich ataków zginęło co najmniej 31 osób, a ponad 100 zostało rannych. Huti są jedną ze stron trwającej od 2014 roku wojny domowej w Jemenie i kontrolują oni dużą część tego państwa, w tym kluczowe wybrzeże Morza Czerwonego.

EN_01641113_0611.jpg
Siergiej Ławrow (2025). Fot. IMAGO/Sergey Guneev/Imago Stock and People/East News