Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Popularny ksiądz pokazał rachunki za prąd i gaz. Ludzie złapali się za głowy, w sieci zawrzało
Patryk Idziak
Patryk Idziak 16.03.2025 10:27

Popularny ksiądz pokazał rachunki za prąd i gaz. Ludzie złapali się za głowy, w sieci zawrzało

Kościół, rachunki
Ksiądz pokazał rachunki za utrzymanie kościoła. fot. aszak/pixabay, Goniec.pl

Ksiądz proboszcz Janusz Chyła, który regularnie publikuje w mediach społecznościowych, pokazał faktury za zużycie prądu i gazu. Stwierdził, że ludzie “być może nie wiedzą”, na jakich warunkach zawiera się umowy z dostawcami. Internauci rozpoczęli żarliwą dyskusję.

Kościół a ceny za prąd. Kontrowersje wokół sposobu klasyfikacji budynków

Kościół katolicki jest największą organizacją pozarządową na świecie, choć jego niektórzy hierarchowie twierdzą, że taka definicja ich obraża. Jest to jednak bez wątpienia organizacja, a do tego ma wyraźny podział władzy i obowiązków, w tym także zasad dla wiernych. Jej wpływ widać w każdym aspekcie życia, ponieważ – choć to sprzeczne z doktryną KK – duchowni udzielają się nierzadko nawet w polityce.

W świetle przepisów polskiego prawa Kościół katolicki to jednak nie tylko formalna reprezentacja grupy religijnej, ale także niejako zakład pracy. Stąd właśnie wynikają wysokie rachunki za prąd, o których tak często mówią proboszczowie parafii w całej Polsce.

Za oświetlenie czy ogrzewanie elektryczne świątyni (popularnym rozwiązaniem są promienniki podczerwieni) parafia katolicka płaci według takich samych stawek jak fabryka czy hurtownia – podaje serwis ewtn.pl.

Dalsza część artykułu pod zdjęciem.

Kościół
Wysokie rachunki za prąd w kościele. Fot. jatocreate/Pixabay
7-latka weszła na scenę "Mam Talent" i się zaczęło. Chylińską aż zamurowało, "jesteś geniuszem"

Skąd duchowni biorą pieniądze na opłatę rachunków kościoła?

Skoro jednak portale katolickie mówią o “rachunkach grozy” kościołów, to należy zadać sobie pytanie, skąd duchowni biorą pieniądze na uregulowanie wysokich należności. Jak głosi prawo kanoniczne, podstawową formą finansowania parafii są kolekta, czyli darowizny wiernych. Kościół katolicki traktuje je jako materialny wyraz dążenia do jedności z Bogiem.

To będzie taca niedzielna, czy ofiary składane podczas innych uroczystości kościelnych, ale również opłaty za śluby, pogrzeby, czy chrzty czy ofiary składane podczas kolędy. Do tego dochodzą tzw. wypominki, czyli ofiary składane przy okazji Wszystkich Świętych – tłumaczył w rozmowie z Wirtualną Polską prof. Andrzej Kobyliński z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego.

Podczas jednej niedzieli księża są w stanie zebrać nawet kilka tysięcy złotych. Z “tacy” finansuje się bieżące potrzeby kościoła (opłaty za gaz, prąd, kwiaty do świątyni czy pracę organisty), ale nie wszystko zostaje w parafii. Część środków musi zostać przekazana do kurii oraz na ogólnopolskie zbiórki. Składka diecezjalna może być ustalona z góry – np. uwzględniać datki zbierane podczas pierwszej niedzieli miesiąca – albo funkcjonować na zasadzie ryczałtu.

Warto przy tym zauważyć, że w Polsce księża nie mają stałego wynagrodzenia z tytułu pełnienia posługi w kościele. Zwykle ich prywatny budżet stanowią opłaty za intencje mszalne czy udzieleni ślubu, chrztu bądź pogrzebu.

Tyle kosztuje utrzymanie kościoła w parafii. "Być może nie wiecie"

W rozmowie z portalem Onet proboszcz jednej z parafii na południu Polski mówił, że “energia elektryczna to koszt kilku tysięcy złotych rocznie – podobnie jak ogrzewanie kościoła i plebanii”. Ale to nic w porównaniu z fakturami, które pokazał niedawno ks. Janusz Chyła, proboszcz parafii pw. Matki Bożej Królowej Polski w Chojnicach w województwie pomorskim.

Być może nie wiecie, ale oświetlanie kościoła płacone jest wg wyższych stawek niż oświetlenie mieszkania – napisał na platformie X.

Duchowny przekazał, że ostatni rachunek za prąd i gaz, jaki dostał, wyniósł łącznie blisko 24 tys. zł. To nie pierwszy raz, gdy ks. Janusz Chyła, informuje swoich obserwujących o wysokich wydatkach.

Przypominam, że jest Ksiądz gorliwym wyborcą PiS, która to partia jest współfundatorem tych rachunków.
Jak się głosuje, tak się płaci – napisał cynicznie internauta pod ostatnią publikacją księdza.

Internauci zasugerowali Kościołowi inwestycję w odnawialne źródła energii i zadbanie o swoje świątynie. Jeden z nich dodał, że nie widzi podstaw do narzekania na rachunki, skoro dla księży utrzymanie kościołów wpływa na ich przychody.

Ta parafia to chyba Księdza źródło utrzymania, dochodu. Czemu miałaby mieć preferencyjne warunki względem źródeł utrzymania innych ludzi, odprowadzających w przeciwieństwie do Księdza podatki?

Czytaj także: Kaczyński po zmroku zjawił się w TV Republika. Przejmujące sceny, pożegnał koleżankę na oczach całej Polski