Jarosław Kaczyński przekazał szczegóły ustawy o obronie ojczyzny
Jarosław Kaczyński i Mariusz Błaszczak przedstawili właśnie założenia nowej ustawy o obronie ojczyzny. Już przed oficjalnym spotkaniem do mediów trafiło wiele przecieków odnośnie do tego, jakie zapisy mają się znaleźć w nowym prawie. Które z nich znalazły odzwierciedlenie w rzeczywistości?
Jarosław Kaczyński potwierdził, że nowa ustawa zniesie aż 14 dotychczas obowiązujących ustaw. Główny nacisk zostanie położony na modernizację polskich sił zbrojnych. Zmianie ulegnie m.in. system finansowania nowych zakupów. Były premier oznajmił również, że armia otrzyma nowe możliwości rekrutowania jednostek.
Prezes Prawa i Sprawiedliwości dodał, że najpewniej odejdzie z obecnie piastowanego stanowiska w momencie, kiedy owa modernizacja wejdzie w życie. Więcej szczegółów przekazał Mariusz Błaszczak.
Mariusz Błaszczak o ustawie o obronie ojczyzny
Minister obrony narodowej wyjaśnił, że jednym z założeniem nowej ustawy będzie wprowadzenie zmian w systemie obrony powszechnej oraz w systemie kwalifikacji do odbycia służby wojskowej, m.in. wyższe uposażenie podczas szkolenia, stypendia, uproszczone badania lekarskie i psychologiczne czy pierwszeństwo w pracy w administracji.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
Mariusz Błaszczak podkreślił, że nie zostaje przywrócony system obowiązkowej służby wojskowej. Wprowadzona natomiast zostanie dobrowolna zasadnicza służba wojskowa dla ochotników, którzy odbędą 28-dniowa szkolenie podstawowe i przez 11 miesięcy szkolenie specjalistyczne.
Rezerwowa służba wojskowa została podzielona na służbę pasywną (osoby bez przysięgi, oraz osoby po szkoleniu i przysiędze niezainteresowane służbą wojskową) oraz aktywną (osoby po przeszkoleniu i przysiędze, które wyraziły chęć służby.
Szereg dodatkowych zmian przedstawimy państwu w kolejnych materiałach.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl
Źródło: Konferencja Jarosława Kaczyńskiego i Mariusza Błaszczaka
