Ewa Krawczyk spełniła życzenie Krzysztofa. Zapowiedziała ekshumację

Minęły 3 lata od śmierci Krzysztofa Krawczyka

Krzysztof Krawczyk zmarł w kwietniu 2021 roku. Informacja o nagłej śmierci wokalisty wstrząsnęła niemal całą opinią publiczną. Artysta wówczas dopiero co wyszedł ze szpitala i zapewniał, że czuje się dobrze po przebytym zakażeniu koronawirusem. Niestety dwa dni po opuszczeniu placówki zasłabł w swoim domu i został przewieziony do szpitala w Łodzi. Mimo szybkiej reakcji służb jego życia nie udało się uratować.

Od tamtego czasu co chwilę pojawiają się nowe doniesienia na temat miejsca spoczynku słynnego muzyka. Teraz okazało się, że żona postanowiła spełnić jedno z jego ostatnich życzeń. Przeniesie prochy rodziców i brata Krawczyka do Grotnik. Z tego powodu tuż przy grobie piosenkarza można już zauważyć nowy pomnik.

Magda Gessler przyłapana na czułościach z 25-latkiem. Aktor nie mógł się od niej oderwać Czytaj dalej Nie żyje uwielbiany piosenkarz. Jego przebój nuciła cała Polska Czytaj dalej

Ewa Krawczyk przeniesie prochy bliskich muzyka

Cały proces przeniesienia grobu Januarego i Lucyny Krawczyków oraz szwagra Andrzeja wymaga jednak wielu przygotowań, oraz zezwoleń. Z tego powodu Ewa Krawczyk zajmuje się tym już od kilku miesięcy. Wdowie udało już się załatwić większość formalności, a przy mogile jej męża pojawił się kolejny pomnik. Samą ekshumację prochów bliskich muzyka będzie można przeprowadzić dopiero w październiku.

Nowy pomnik zamówiłam u Andrzeja Woźniaka, który robił nagrobek dla Krzysia. Zostało jeszcze trochę materiału i granitu, więc zrobił piękny pomnik dla rodziców - powiedziała Ewa Krawczyk w rozmowie z “Faktem”.

ZOBACZ: Nie żyje uczestniczka "Top Model". Mąż uczcił ją w wyjątkowy sposób

Nowy pomnik jest już w całości gotowy. Na jego płycie postanowiono wygrawerować słowa słynnego utworu Krzysztofa Krawczyka - “To, co dał nam świat”. Sama Wdowa po artyście przygotowuje się obecnie do jego urodzin, które przypadają 8 września. Z tej okazji na cmentarzu odprawiona zostanie specjalna msza święta w jego intencji, którą poprowadzi biskup Antoni Długosz.

Nagrobek dla teściów już jest, jest też płotek, który otacza całość. Na razie grób jest zasłonięty, bo zgodnie z prawem prochy mogę przenieść za miesiąc. Ale wszystko jest gotowe. Ustawiłam też dodatkowe ławeczki, by można było przysiąść - dodała żona muzyka.

Wdowa przygotowuje się do urodzin muzyka

W rozmowie z serwisem “Fakt” Ewa Krawczyk postanowiła opowiedzieć o całej planowanej uroczystości. Wdowa zdecydowała się także wspomnieć o pewnym szczególe z życia jej męża. Okazuje się, że Krzysztof Krawczyk nie przepadał za mocnymi promieniami słonecznymi. Z tego powodu zasłony w jego sypialni musiały być zasłonięte. Co ciekawe obecnie jego grób znajduje się w takim miejscu, że słońce pada na niego przez niemal większość dnia.

Przygotowuję już wystrój na urodziny Krzysia. Tego dnia przy jego grobie zostanie odprawiona msza. Ponieważ Krzysiu leży w miejscu, gdzie od wschodu do zachodu jest non stop słońce, muszę wybrać coś, co nie uschnie zbyt szybko. To zabawne, bo Krzyś nie lubił słońca, w sypialni musiało być ciemno, były więc zasłony i żaluzje, a teraz po śmierci ma słońca za wszystkie czasy. W tym roku nie będzie kwiatów, w wazonach będą trawy i do tego wrzosy, no i czerwone znicze w kształcie serca - dodała.