Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Rozrywka > Nie żyje uczestniczka "Top Model". Mąż uczcił ją w wyjątkowy sposób
Elżbieta Włodarska
Elżbieta Włodarska 06.09.2024 22:32

Nie żyje uczestniczka "Top Model". Mąż uczcił ją w wyjątkowy sposób

Top Model
fot. kadr z programu "Top Model" prod. TVN

2 września media obiegła poruszająca informacja dotycząca śmierci jednej z uczestniczek "Top Model". Paulina L. oraz jej mąż zostali odnalezieni martwi we własnym domu. Przed śmiercią mężczyzna zdecydował się na nietypowe upamiętnienie żony.

Tajemnicza śmierć uczestniczki "Top Model"

W niedzielę 1 września we wsi Będlewo pod Poznaniem doszło do makabrycznego odkrycia. Funkcjonariusze, którzy otrzymali informację, że z małżonkami od pewnego czasu nie ma kontaktu, natrafili na dwa ciała znajdujące się w domu. Należały do Pauliny L., która dwukrotnie brała udział w castingach do "Top Model" oraz jej męża, Sławomira L., który był znany w półświatku jako "Klakson". Mężczyzna niedługo przed śmiercią miał opuścić areszt. 

Odnaleziona ciała miały znajdować się w stanie rozkładu, co znacznie utrudniało biegłym ustalenie przyczyn ich śmierci. Choć początkowo obstawiano, że mogło dojść do rozszerzonego samobójstwa przy użyciu rewolweru, wykluczono, że zginęli oni od kul.

Nie stwierdzono ran postrzałowych. Będą robione dodatkowe badania. Zakładamy, że w tej sprawie rewolwer w ogóle nie został użyty - przekazał w rozmowie z Faktem mł. insp. Andrzej Borowiak.

Z oględzin domu wynika rzekomo, że nie znaleziono tam więcej broni oprócz rzeczonego rewolweru. Nie było tam również narkotyków.

Okrzyknięto ją "najbrzydszą panna młodą". Przeszła niesamowitą metamorfozę Nieoczekiwane wyznanie córki Ewy Błaszczyk. Chodzi o jej siostrę

Nowe ustalenia w sprawie śmierci Pauliny i Sławomira L.

Śledztwo w sprawie śmierci Pauliny oraz Sławomira L. cały czas trwa, a śledczy nieustannie próbują rozwikłać tę tajemniczą zagadkę. Pojawił się jednak nowy trop. Jak informuje Fakt, powołując się na słowa kobiety, która znała małżeństwo, jakiś czas temu mężczyzna postanowił zamontować kamery.

ZOBACZ TAKŻE: Kuba Wojewódzki rozstał się z Anną Markowską. Modelka znalazła jednak już nową miłość

Kilka miesięcy temu pod ich domem doszło do pewnego zdarzenia i wtedy Sławomir L. zamontował kamery - przekazała kobieta.

Mł. insp. Andrzej Borowiak z wielkopolskiej policji nie chce komentować sprawy, lecz podkreślił, że funkcjonariusze nie otrzymali żadnej informacji, by pod ich adresem miało dojść wcześniej do jakiekolwiek zdarzenia, a co za tym idzie, nie było policyjnej interwencji.

Mąż Pauliny L. tuż przed śmiercią przygotował dla niej niespodziankę

Jak informuje Wirtualna Polska, powołując się na słowa osób, które znały Paulinę i Sławomira L., mieli być zgodnym i dobrym małżeństwem. Informatorka serwisu wyjawiła, że zmarła przed kilkoma dniami uczestniczka "Top Model" wprawdzie rzadko mówiła o swoim mężu, lecz jeśli już to robiła, opisywała go w samych superlatywach.

Paulina była zawsze uśmiechnięta, życzliwa. Spełniała się w pracy, a o mężu nie mówiła za wiele, ale jak mówiła, to dobrze - wyjawiła kobita.

Sławomir L. przed laty zdecydował się na szczery i odważny gest skierowany do żony. Z komentarzy opublikowanych w sieci przez jej znajomych wynika, że ci pieszczotliwie nazywali ją "Żyrafką". I taki też tatuaż pojawił się na szyi mężczyzny.

Możemy się domyślać, że Paulina L. była niezwykle dumna z tego odważnego gestu, bowiem na jej profilu w social mediach można znaleźć fotografię przedstawiającą tatuaż znajdujący się na szyi jej męża. Widnieje on tam od niemal 9 lat.