Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Społeczeństwo > Emerytka opiekuje się chorym synem. Brakuje jej pieniędzy na wszystko. Jej słowa poruszają do głębi
Agata Jaroszewska
Agata Jaroszewska 05.01.2024 23:05

Emerytka opiekuje się chorym synem. Brakuje jej pieniędzy na wszystko. Jej słowa poruszają do głębi

Emerytka kobieta
goniec.pl

Niepozorna rozmowa z emerytką na warszawskim Żoliborzu przerodziła się w smutną prawdę na temat rzeczywistości wielu seniorów. - Ja nie mam za co ubrania kupić żadnego. Żeby ich piekło pochłonęło i wszystko, co najgorsze - mówiła w rozmowie z Goniec.pl emerytka. Kobieta nie była w stanie powstrzymać łez. Seniorka opiekuje się chorym synem i nie ma pieniędzy oraz warunków na to, by żyć normalnie.

Seniorka otworzyła się podczas rozmowy z dziennikarzem, poruszające wyznanie

Goniec.pl ponownie nagłaśnia sprawę zwykłych ludzi. Emerytka spotkana pod Halą Marymoncką na Żoliborzu w rozmowie na temat Jarosława Kaczyńskiego szybko udowodniła, iż w Polsce seniorzy i osoby opiekujące się chorymi bliskimi żyją w wyjątkowo trudnych warunkach. Kobieta nie ukrywała łez, a jej historia poruszyła już miliony. Poruszające słowa padały niedaleko domu prezesa PiS.

Eryk Błaszak spotkał niepozorną emerytkę tuż przy stacji metra Marymont obok Akademii Pożarniczej. Dziennikarz Goniec.pl pytał ludzi o Jarosława Kaczyńskiego. Jedna z jego rozmówczyń wskazała, że jej synowie chodzili z prezesem PiS do szkoły, a obecne stawianie pomników jego bratu jest dla tej szczególne trudne. Wskazała, że polityk nie zrobił nic, by pomóc prawdziwie potrzebującym Polakom. Całość nagrania obejrzeć można poniżej.

Widzowie TVP Info przecierali oczy ze zdumienia. Tak wygląda nowa dziennikarka stacji

Emerytka wyznała, że jej syn "umierał z głodu"

Nie tylko emerytowana nauczycielka, która wyznała, iż nie stać jej na burgera Drwala poruszyła Polaków. Seniorka spotkana pod Halą Marymoncką w Warszawie również zdecydowała się na szczerość, a jej słowa pokazują problemy, z jakimi musi się zmagać.

ZOBACZ: Zaskakujący początek Teleexpressu. Maciej Orłoś wygłosił osobiste słowa

-  Mam syna sparaliżowanego, 65. rok skończy w czerwcu. Projektant wzornictwa, jako wybitny student skończył… - wyliczała przejęta seniorka. Odpowiedź na pytanie dotyczące tego, co się stało, że mężczyzna boryka się z paraliżem, poraża. - Z głodu proszę pana… z głodu! (…) Umierał z głodu - niemal wykrzyknęła kobieta.

- Sześć lat nie dają zasiłku. Nie było uchwały żadnej dla niepełnosprawnych i on (wskazuje ręką na zdjęcie Jarosława Kaczyńskiego - przyp. red.) nic nie robił - grzmi dalej emerytka. Wyliczenia seniorki dotyczące tego, jak wygląda jej miesięczny budżet, pokazuje, iż nie ma szans na godne życie dla siebie i syna.

Brakuje pieniędzy i podstawowych sprzętów

Pieniądze, jakie trafiają do rąk kobiety, są jedynie kroplą w morzu potrzeb. Kobieta nie ma telewizora i pralki, a zepsuta kuchenka nie może zostać wymieniona ze względu na brak funduszy. - Nikt mi nie pomaga, oszukują. (…) Mam 2550 zł (emerytury - przyp. red.) - przyznała kobieta. Dodała, że ostatnio zostało jej tysiąc złotych, w tym miesiącu jest to 800 zł. Nie stać jej nawet na kupno nowych ubrań dla sparaliżowanego syna.

ZOBACZ: Kolęda bez wody święconej? Nie musisz jej mieć, ale ksiądz ma konkretny obowiązek

- Ja nie mam za co ubrania kupić żadnego. Żeby ich piwko pochłonęło i wszystko co najgorsze. (…) nie dają nic, nic! (…) Dostałam od ludzi na święta za 250 zł paczkę ze słodyczami - dodała emerytka i nie próbowała już ukrywać łez. Dodała, że nie stać jej nawet na to, aby kupić synowi chodzika. Co więcej, emerytka wyznała, że od wielu lat nie obchodzi świąt, gdyż podchodzi do tego zbyt uczuciowo. Całość nagrania rozmowy Eryka Błaszaka z Goniec.pl obejrzeć można poniżej.